Truskawki - cz.5
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13826
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5
Przejrzeliście swoje truskawki czy nie ma nich mszyc? Ja dzisiaj to zrobiłem i byłem zaskoczony, że na kilku krzakach siedziały sobie mszyce. Mam je czymś spryskać czy zostawić, bo nie ma to większego wpływu na krzaki? To pytanie na przyszłość, bo wszystko co zobaczyłem rozgniotłem w palcach. I jak nadal będzie na kilku krzakach to tak będę robił.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Truskawki - cz.5
Moja NN o sztywnych liściach zaczęła dojrzewać, pierwsza truskawka zdjęta, czyli wczesna. Bardzo soczysta, trochę kwaskowata, cecha charakterystyczna jeśli nie ma dużo owoców na pedzie, to pęd stoi sztywno do góry podniesiony. Jak zauważyła Suzana miała czerwoną plamistość liści
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13826
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
Mimo suszy, rozpoczął się truskawkowy wysyp. Dwie odmiany nie wytrzymują tej suszy i wyraźnie krzaki zdrobniały i zmizerniały. Przyjdzie czas na weryfikację odmian i pewnie wymiane za rok lub dwa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7036
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13826
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
Muszę coś podobnego przygotować, bo nie wróżę tym truskawkom długiego żywota, a na poprawe pogody, w sensie długo już wyczekiwanego deszczu się nie zanosi. Najgorsze że jak się już zorganizuje wodę na działke z dowozem, to wszystkiego jest tyle i każde warzywo już ma tyle niedoboru, że albo jest to podlanie na podtrzymanie życia albo nawet pomijanie czegoś. Truskawki dostały tyle żeby nie umarły, a i tak przy takim zaskorupieniu, często woda spływa w bezsensowne miejsca, stąd pomysł na beczke i podlewanie kropelkowe. Czy się uda to szybko zmontować, czas pokaże. A szkoda truskawek bo fajny plon jest.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13826
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
Możesz coś więcej powiedzieć o tej odmianie? Z niemieckich stron dowiedziałem się, że jest krzyżówką f.ananasa x f. moschata.
Mam od lat jesną odmianę z gatunku moschata ale nigdy nie zaowocowała bo nie ma zapylacza innej odmiany tego samego gatunku więc smaku nie znam. Wiem tyle że mają małe owoce.
Interesuje mnie ten mieszaniec. Jak ze smakiem i aromatem? Owoce z pewnością miękkie. Czy daje dużo rozłogów? Tutaj ładne zdjęcie tej odmiany z jednego ze sklepów bez wysyłki do Polski.
Widać, że ta odmiana ma często niedojrzałe końcówki. Czekasz aż dojrzają czy jadasz takie?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek