Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Też kupiłam 3 letnie borówki w 2l doniczkach. Przyjdą za kilka dni. Jak po posadzeniu w większe doniczki zasilić je nawozem, coby nie popalić korzeni :?: 20l donic nie mam, będą ok. 6 litrowe.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Uważam i nie jest to tylko moje zdanie, że wszystkie rośliny męczą się w doniczkach i jeżeli planujemy je wysadzać, powinniśmy to zrobić jak najszybciej. Szkoda czasu na to, by korzenie zwijały się kilka miesięcy w doniczkach, bo za ten czas krzewy się zaadoptują do nowego środowiska, a korzenie będą rozrastać w pożądanych kierunkach. Jedyna sytuacja, w jakiej dopuszczam przechowywanie roślin w doniczkach, to brak odpowiednio przygotowanego stanowiska do wysadzenia rośliny.
Jeżeli chodzi o osłanianie rośliny, tak samo można ją chronić przed słońcem w doniczce, jak i w ziemi.
W doniczce łatwiej roślinę przelać czy przesuszyć. Wysadzenie jej do gruntu zapewni bardziej stabilne warunki.
Jednym zdaniem, jeżeli kupiliśmy roślinę z zamiarem wysadzania jej do gruntu, nigdy nie zwlekam z wysadzaniem i wysadzam, kiedy tylko warunki pozwalają.
W doniczkach trzymam rośliny doniczkowe.
karion
500p
500p
Posty: 743
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Abstrahując od tego gdzie łatwiej ,bo uważam ,że to tak subiektywnie to w gruncie również warto stworzyć tak samo dobre warunki.
Wcześniej czy później ta sama robota.

Dużo się mówi o terminie sadzenia. Spotykałem się z tyloma opiniami i swoimi doświadczeniami , że uważam iż praktycznie cały rok można sadzić. Może i są lepsze i gorsze terminy , ale kluczowe znaczenie ma sadzenie,stanowisko i dalsza opieka. Ja sadziłem w pierwszej połowie czerwca 3 sadzonki w tamtym roku i byłem zadowolony , bo po 2-3 tygodniach zaczęły się pokazywać silnie rosnące pędy.

Kolega ma duże doświadczenie i lepsze praktyki ode mnie. Moje odczucia są subiektywne.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 828
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja się dziele swoimi doświadczeniami i wiem co piszę. Mam sporo borówek w doniczkach i jakoś się nie męczą. W zeszłym roku sadzone z P9 i przycięte na pół teraz mają do metra wysokości, rosną oczywiście w doniczkach. Posadziłem też 4 szt. po dwie do kasty wannowej 60 l i co? Rosną jak szalone, owoców zero ale korzeni pewno przybywa. Dlaczego w gruncie rosną wolniej? Pewnie maja cieplej i więcej wilgoci ale w doniczce nadmiar spłynie a w gruncie nie zawsze?
Nawożenie to 3 razy(kwiecień, maj, czerwiec) po 0.7 g na litr podłoża jeżeli używam mikrogranulatu. Teraz używać będę Calfon, nawóz rozpuszczalny w wodzie, który można stosować w okresie dojrzewania owoców. Terminy sadzenia narzec, kwiecień i wrzesień, październik, listopad. Borówka sadzona w czerwcu, lipcu nie da rady w tych upałach a korzeni nie przybędzie w tym okresie.
karion
500p
500p
Posty: 743
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer będzie można porównać sadzonki ,bo 1 kwietnia miałeś w podobnym stanie sadzonkę na tym filmie w donicy z cięciem i bez. Ja posadziłem pod koniec marca chandlera do gruntu. Wrzuciłem zdjęcie trochę wyżej 3 letnia po mocnym cięciu.
U mnie ma +- 3,5h słońca, wyżej wyliczałem dokładnie. Nawożę w tym roku tylko siarczanem amonu

Jesteśmy z innych rejonów,mamy inne podłoża , ale jakiś punkt odniesienia będzie co do efektów. Startujemy z podobnego poziomu.
Może coś zwale lub zaschnie ,bo nie widzę jej od 4 czerwca do początku lipca. Czekam też na kontynuacje tego porównania u ciebie, ale raczej w ciemno obstawiam ,że ta cięta przegoni kilka razy tą nie ciętą.
Mógłbym rozwiać pewne wątpliwości u siebie ,bo ja nie mam w donicach. Nie żadne zawody :D

18-24 marca sadzona.
Obrazek
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze: 14 cze 2023, o 20:02 Terminy sadzenia narzec, kwiecień i wrzesień, październik, listopad. Borówka sadzona w czerwcu, lipcu nie da rady w tych upałach a korzeni nie przybędzie w tym okresie.
Opinia na zasadzie kopiuj/wklej z Internetu. Borówki w doniczkach można sadzić również w innych terminach. Teoria, że korzeni nie przybędzie w czerwcu i lipcu polega na nieznajomości powodów, dla których korzenie borówki w upały słabiej się rozwijają lub nie rozwijają. A powód jest banalny. Kiedy temperatura ziemi w okolicach korzeni jest za wysoka, korzenie słabiej się rozwijają - dlatego wspomniałem o tym, że borówki można osłaniać zarówno w doniczkach, jak i w gruncie.
Generalizowanie, że nie sadzi się borówki czerwcu, lipcu nie ma żadnego uzasadnienia. Choćby teraz, u nas pogoda nie rozpieszcza, temperatury na poziomie kilkunastu °C nie powodują osłabienia rozwoju korzeni, więc borówka ma optymalne warunki dla łagodnego zniesienia szoku związanego z przesadzaniem oraz rozwoju korzeni. Gdyby ktoś trzymał borówki w doniczkach do jesieni, będzie rok w plecy, jeżeli chodzi o rozwój i owocowanie borówek.
Nawet, jeżeli w miesiącach letnich są wysokie temperatury, zawsze można i należy zabezpieczać korzenie świeżo posadzonych (i nie tylko) borówek przed przegrzewaniem. Ciemne agrowłókniny i folia wokół krzewów borówki to pogorszenie warunków dla rozwoju korzeni w upalne dni niezależnie od tego, czy krzew młody, czy stary.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ale jak pokazują plantacje borówek, to one są sadzone na agrotkaninie/agrowłókninie - to dobrze czy żle :?: Nie znają się :?:
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Znają się. Ale co to ma do rzeczy w sytuacji, kiedy odpowiadam na tekst o tym, że nie sadzi się borówki w czerwcu czy lipcu, bo korzenie się nie rozwijają? Gdzie jest problem? Ja twierdzę, że można sadzić, trzeba osłonić krzewy i aby umożliwić rozwój korzeni młodym krzewom przeżywającym szok w związku z sadzeniem nie należy doprowadzać do przegrzewania korzeni osłaniając ciemną agrowłókniną absorbującą ciepło. Takie zachowanie daje nam sezon przewagi nad sadzonkami wysadzonymi z doniczek do gruntu jesienią. O tym pisałem.
Odnośnie plantacji - można pokazać sporo plantacji na czarnej agrowłókninie, a nawet na wałach okrytych folią (tam, gdzie trzeba podnieść system korzeniowy, by się nie topił w wodzie). Można pokazać sporo plantacji bez agrowłókniny i można pokazać uprawy w jasnych workach mniej absorbujących ciepło. Wszyscy się znają, a jednak są różnice.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Nie mogłem edytować, a znalazłem materiał poglądowy. Mogę uważać, że oni się znają, skoro mają tyle hektarów upraw. Młode sadzonki są zacieniane, co widać na filmie:

youtu.be/zR-sK58xtR8
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 828
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Staram się pomagać na tym forum bo lubię to robić ale kiepsko znoszę podważanie moich doświadczeń i nie muszę tego dalej robić? Na razie robię sobie wakacje i nie będę pisał za wiele. Zapraszam na kanał Y.T. o borówkach. Borówka Duke za 2 tygodnie będzie do skubania już na pewno?
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Kiepski szantaż emocjonalny. Podważanie doświadczeń? A może różnica zdań w związku z różnicą doświadczeń i wiedzy?
Czy nie taka jest rola forum? Obrażanie się na inne zdanie?
Lipiec zapowiadają deszczowy. Szkoda by było trzymać sadzonki w doniczkach, zwłaszcza, że upały nie grożą, a deszcz pomoże w podlewaniu.
Obornicki
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 27 maja 2023, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Dzień dobry! i jeden i drugi ma rację! Wiele informacji, które mamy dostępne w internecie, szczególnie w warstwie "dla początkujących" nie wyjaśnia nam dlaczego coś się dzieje, a daje jedynie gotowy, uśredniony przepis na to co robić. Prawdopodobnie tak jest z tymi korzeniami- krąży informacja, żeby nie sadzić od czerwca w góre i to jest dobre, zbyt za dużo o tym nie myślimy, nie zastanawiamy się dlaczego- problem z głowy. Amator plantator niech sadzi w te miesiące kiedy mu piszą- ok. Co innego gdy już wiemy dlaczego nie sadzimy- to daje nam możliwość wywnioskowania, że może jednak nie rosną w upały, a nie że w czerwcu lipcu i sierpniu sa zablokowane bo w tych miesiącach roślina magicznie wie, że akurat od czerwca w góre ma zakaz puszczania korzenia. No przychodzi 1 czerwca i ona od godziny 00:01 już nie produkuje korzeni :) Nawiasem mówiąc, pewnie jest masa ludzi, którzy tak mogą myśleć... Prawdopodobnie doświadczenia, poprzednika mówią, że jednak jest inaczej czy coś, ma argumenty i to jest świetne.

Z drugiej strony takie podważanie też jest dobre i nie powinniśmy się na to obrażać w taki sposób, a z całym szacunkiem wygląda to trochę niedojrzale, gdy informujemy nagle o tym, że sobie idziemy bo ktoś śmiał rzucić inny punkt widzenia niż nasz- faktycznie z definicji podręcznikowej jest to szantaż emocjonalny.
Czy zaprezentowanie innego punktu widzenia niż nasz to już podważanie?
Spróbuj zrozumieć nas- każdy szuka informacji gdzie tylko może- trafiamy tutaj, przypadkiem- w ogóle całe szczęście, że jeszcze się zachowują tradycyjne fora- nie znamy się, czerpiemy wiedzę z różnych źródeł, a na każdym filmie jakiegoś plantatora są piękne krzaki, ta wiedza czasem się wyklucza, przeczy sobie.
Wydaje mi się, że będzie bardzo mało ludzi, którzy będą słuchać tylko Ciebie, a Twoim celem bycia na forum chyba nie jest prowadzenie innym ogródków od a do z z konkretnymi wytycznymi, a jak ktoś zrobi inaczej to nie zasługuje na to byś tu był,
albo to że ludzie będą Ci pisać " ej, od dzisiaj nie wierze już innym, słucham tylko Ciebie"? :)

W każdym razie rozumiem Was obu i Yogibeer nie odchodź nigdzie, jeśli nie musisz- na pewno nikt nie miał na celu obrażania Ciebie.

A tak poza tym wszedłem tu, żeby zadać znowu durne ;:306 amatorskie pytanie w stylu ej nie znam sie ratujcie i nie wiem czy jestem nadgroliwy...
Bo te moje borówki posadzone w KWIETNIU były posadzone pionowo i tak się im przyglądam i przyglądam od kilku dni i wydaje mi się, że się przekrzywiły w bok tak o 25stopni... cała bryła, nie że pędy poszły w bok tylko cała jakby. coś ktoś kojarzy taki problem?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 828
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Szantaż emocjonalny. Dobre, szczególnie w borówkach, które to takowy szantaż stosują często i się ,,obrażają"" z byle powodu. Jestem taki jaki jestem i nie znoszę ,,innego zdania" w takim wydaniu.
Chcę dzielić się wiedzą i tyle. Borówki Patriot, Big Blue, Kazpliszka lada moment zaowocują.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”