Zakładamy ogród warzywny Cz.1

wwwiola · Post » 27 sty 2009, o 09:08

Mam dom z działką przy domu, w tym mały ogródek warzywny. Mam do Was prośbę o pomoc co w nim zasadzić. Lubię trochę eksperymentować, nie mam ogromnego doświadczenia.
Chętnie sadzę rośliny przy domu ze względu na dzieci, już dwa lata dużym zainteresowaniem cieszą się pomidorki.

Obecnie mam lubczyk, szczypiorek, natkę pietruszki 2 rodzaje, chrzan, miętę, rumianek.
Na pewno zasieję fasolkę szparagową 3 kolory, bazylię, cukinię, sałatę rzymską, groszek cukrowy, pomidorki koktailowe, koperek.

i co jeszcze, zaznaczam, że ogródek jest mały - 5*10m?

Tomek-Warszawa · Post » 27 sty 2009, o 09:29

Możesz posiać dynie ozdobne to zakryją brzydkie miejsca działki. Pamiętaj ze dynie wymagają dużo słońca i należy je wysiać do gruntu miedzy 10 a 15 maja. Stanowisko słoneczne. Możesz posiać tez i dynie jadalne jak ci smakują tylko dynia olbrzymia ma długie pędy wiec by ci całą działki zajęła

magnolia15 · Post » 27 sty 2009, o 09:48

Witaj,ja także mam mały ogródek warzywny.A że mam 2 małych dzieci to staram się sadzić to co jedzą,czyli...marchewka,buraczki,pietruszka,szczypiorek,ogórki,koperek.Sadzę jeszcze por i seler.W tamtym roku posiałam 2 opakowania ogórków i zrobiłam z nach 60 słoików przetworów,jeszcze w piwnicy troszkę zostało.Jeśli lubicie jeść pory to w tym roku posadz sobie tak w połowie maja.u mnie w gruncie zimują jeszcze 4 sztuki a w zamrażarce całe pudełko mrożonego mam pora.pozdrawiam.

wwwiola · Post » 27 sty 2009, o 11:48

Tomku - na dynie mam za mało miejsca, chociaż w tym roku miałam, poszła sobie po ogrodzeniu do sąsiada

.

Pory i selery zawsze mam, moje dzieciaczki, mąż też uwielbiają rosół, tak więc mrożę takie pęczki zieleniny.
Na ogórki trochę mało miejsca, chyba, żeby jakoś wsadzić ich na tyczki.

A co radzicie z ziół/przypraw? mam szczypiorek, lubczyk, koperek, bazylię, rumianek, pietruszki, szczaw.
W tym roku miałam ogórecznik, ale nie bardzo mi przypasował, albo nie miałam dobrego sposobu, co z nim zrobić.

Próbowałam sadzić okrę, ale jakoś mi nie wyszło, ogródek okolony jest podkładami, i okra była za blisko, wcale nie urosła.

A co z papryczkami, miałam jedną sadzonkę, nawet mi urosła, ale niechcący ją wyrwałam, zanim dojrzała.

gienia1230 · Post » 27 sty 2009, o 11:58

Jeśli pomidorki koktajlowe ,do podskubywania prosto z krzaczka to wysokie, przy paliku, aby nie leżały na ziemi. Pomyśl o kępie poziomek w jakimś kąciku, dzieci je bardzo lubią i są o wiele dłużej niż truskawki, rzodkiewki (odporne na parcenie i wybijania w pędy nasienne) do schrupania prosto z grządki.

wwwiola · Post » 27 sty 2009, o 12:56

mam już poziomki

, żeby zaoszczędzić miejsca w ogródku zasadziłam je tam gdzie mam tuje

Czy macie borówki amerykańskie, bo kupiłam dwa krzaczki, ale nic na nich nie urosło, jakieś rady?

adamlol · Post » 27 sty 2009, o 15:03

borówki amerykańskiej muszą byc conajmniej 2 odmiany lubi lekko kwaśną ziemię najlepiej ją wymieszac z korą zrzew iglastych i trochę igieł z lasu do wyściółkowania

wwwiola · Post » 27 sty 2009, o 15:58

Kupiłam 2 krzaczki i z tego co pamiętam chyba dwa różne, zgodnie z radą sprzedającego.
Po zasadzeniu dostały jakieś 15 cm kory na wierzch, może jeszcze kolek im nasypać?

Problem w tym, że w tym roku wcale ni kwitły, może słabe czy jak.

Nalewka · Post » 27 sty 2009, o 17:46

Posadź koniecznie tymianek, rozmaryn i oregano, jak znalazł do przyprawiania na świeżo, a do ususzenia na zimę wystarczy

Jeśli już masz miętę, to może do kompletu melisę? I szpinak nowozelandzki? I kolendrę? Świetnie pasuje do sałatek, chociaż w niedużych ilościach, bo dość intensywnie pachnie.

adamlol · Post » 27 sty 2009, o 18:02

a jakie sadzonki były wysokie muszą miec conajmniej 90 cm żeby zakwitły , wiosną można dac trochę obornika ok10cm od krzaczka żeby się nie spalił

zelwi · Post » 27 sty 2009, o 21:13

Borówka amerykańska nie wymaga drugiego egzemplarza do zapylenia (to się tyczy jagody kamczackiej) i wymaga kwaśnej ziemi.

Ja polecałbym Tobie posiać marchew 'Kalina' o podwyższonej zawartości karotenów i cukrów, która nie kumuluje szkodliwych azotanów.

wwwiola · Post » 28 sty 2009, o 08:54

Nalewka pisze:Posadź koniecznie tymianek, rozmaryn i oregano, jak znalazł do przyprawiania na świeżo, a do ususzenia na zimę wystarczy

Jeśli już masz miętę, to może do kompletu melisę? I szpinak nowozelandzki? I kolendrę? Świetnie pasuje do sałatek, chociaż w niedużych ilościach, bo dość intensywnie pachnie.

Melisę mam, ale nic z nią nie robiłam. Szpinak lubię, więc chętnie. Oregano jakoś mi nie urosło, muszę doczytać czy dobre warunki zapewniłam. Tymianek, rozmaryn, kolendra – jak rosną? Duże, małe?

adamlol pisze:a jakie sadzonki były wysokie muszą miec conajmniej 90 cm żeby zakwitły , wiosną można dac trochę obornika ok10cm od krzaczka żeby się nie spalił

To chyba dam im trochę obornika, bo są dość spore, są z gatunku tych wysokich, to może muszą być jeszcze większe.

zelwi pisze: Ja polecałbym Tobie posiać marchew 'Kalina' o podwyższonej zawartości karotenów i cukrów, która nie kumuluje szkodliwych azotanów.

Ostatnio marchew mi nie wypaliła, teraz powiecie, a jaka sztuka. Ano sztuka. Między marchewkami wysiały mi się pomidorki, zostawiłam, bo co to szkodzi. Tak się rozrosły, że „przydusiły” marchewkę.

W tamtym roku miałam rzepę, a na ten rok mam zamówienie od dziecka na buraki cukrowe

, muszę skombinować garść nasion

.

Mam do Was pytanie, czy w obecnych czasach da radę zasiać bób bez pryskania? Może jakieś rośliny z boku do odstraszania robali?

wwwiola · Post » 28 sty 2009, o 09:04

Co zasiać koło koperku, żeby mszyce go nie wyjadały?