Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 8

[Piecha21]

U mnie pomidorki opamiętały się po początkowych problemach. Bałem się że stracę wszystko ale udało się opanować sytuację.

Teraz mam wrażenie że pomidory mają za dużo azotu. Co powiecie ?

[KamilK02]

Zbyt mocne nawiezienie stanowiska, też mi u niektórych odmian zwinęło czubki jedynie lać wodę żeby wypłukać nadmiar nawozu.

[Monika148]

Troszkę nie w temacie, ale chciałam zapytać o fundament w szklarni. Czy jest wykonany z bloczków, grubszych krawężników czy wykonany w całości samodzielnie - wylany z betonu? A może ktoś z forumowiczów podpowie co najlepiej się sprawdzi na fundament pod tunel z poliwęglanu?

[deltoro]

Ja poliwęglan postawiłem na "OBRZEŻE BETONOWE KRAWĘŻNIK 100X20X6 CM KOSTKA" dostepnę w Casto...
Musiałem trochę podnieść konstrukcję, aby wchodzić z podniesioną głową ;)
Druga sprawa to, że w moim przypadku zniwelowałem różnicę poziomów, bo na jednym końcu obrzeżą stoją praktycznie "na ziemi", a na drugim końcu tylko wystają poza poziom gruntu.

[Monika148]

Ja poliwęglan postawiłem na "OBRZEŻE BETONOWE KRAWĘŻNIK 100X20X6 CM KOSTKA" dostepnę w Casto...
Musiałem trochę podnieść konstrukcję, aby wchodzić z podniesioną głową ;)
Druga sprawa to, że w moim przypadku zniwelowałem różnicę poziomów, bo na jednym końcu obrzeżą stoją praktycznie "na ziemi", a na drugim końcu tylko wystają poza poziom gruntu.

I ta część szklarni która stoi praktycznie na ziemi, to wiatr jej nie ruszy? Wydawało mi się, że dosyć głęboko trzeba zakopać krawężniki w ziemi żeby cała konstrukcja się trzymała i nie poddała się podmuchom silniejszego wiatru. A tu mówisz, że takie zwykłe obrzeża wystarczą? Byłam pewna, że taki fundament musi być około 40 - 50 cm wkopany w ziemię. Pytam, bo mam ogromną chęć na taki tunel z poliwęglanu, tylko się obawiam o wichury i kombinuję jak to wszystko solidnie umocować. Za wszelkie rady i sugestię z góry bardzo dziękuję

[deltoro]

Przy moim poliwęglanie 3x6m obrzeża ważą około 500kg
Jak się boisz, to możesz dodatkowo wpuścić kotwy w ziemię.
Mój już przetrwał potężną wichurę zeszłego lata i dalej stoi
https://radiogdansk.pl/wiadomosci/regio ... ego-jacka/

[deltoro]

Pomału następne wiążą w szklarni

Beczka Miodu - pyszny pomidorek, miałem go już w zeszłym sezonie, tylko że w gruncie


Lucfichoise - koktajlówka, multiflora

[Ewaca]

Piękne pomidorki. U mnie przez ostatnie ciepłe dni i noce tez wreszcie ruszyły.

[tekkno]

Takie cos pojawia się mi tylko na Malinowych pod folia - dolne liscie. Na innych odmianach zero tego czegoś. Czy to jakieś niedobory czy już jakaś choroba? Alternarioza?





Całe krzaki wyglądają tak


Plus dwa zdjęcia rodzynki, też na malinówce, to już chyba jakiś grzyb, zarodniki?

[Mirek19]

Na górnych zdjęciach niedobór potasu, choć nadmierne zasolenie też może mieć podobne objawy.

[tekkno]

Na górnych zdjęciach niedobór potasu, choć nadmierne zasolenie też może mieć podobne objawy.

Ok dziękuję za naprowadzenie. Tak podejrzewałem, że to jakiś niedobór. Rok temu tez takie coś pojawiało się chyba na malinowkach ale dopiero coś końcem lipca początkiem sierpnia..
Te dwa ostatnie zdjęcia to już chyba jakiś grzyb na dwóch liściach się pojawił. na razie oberwałem i będę obserwował czy poleci dalej.

[Mirek19]

Dolne zdjęcia to alternarioza

[tekkno]

Ok. To już wiem mniej więcej co i jak.

Co do tego niedoboru potasu to zastosować siarczan potasu? Podlać czy oprsykac?

[Mirek19]

Tak, interwencyjnie można zastosować siarczan potasu w stężeniu 0,2-0,3%
Zmiany niedoboru potasu nie cofną się ...

[tekkno]

To jeszcze tak dopytam informacyjnie
Robię roztwór z siarczanu potasu. Czyli 2g na litr wody i robię interwencyjny oprysk krzaczków pomidora.
Czy po jakimś czasie (tydzień, dwa, miesiąc) uzupełniać braki potasu również podlewaniem takim roztworem z siarczanu potasu? Jeśli tak, to do podlewania też stosuje się roztwór 2g na litr wody? Czy jakieś inne proporcje?
Idąc dalej. Po sezonie, przy przeoraniu ziemi przed zimą, należy podsypać coś siarczanu potasu granulowanego do ziemi, co by pomidory miały go w przyszłym roku do pobrania z ziemi?
Wertuje Google i gdzies wyczytałem, że podlewanie roztworem z potasu powinno się zastosować 4 razy w sezonie.
Nigdy nie stosowałem siarczanu potasu więc wolę się upewnić.

No i takie pytanie dodatkowe. Czy malinowy warszawski ma jakieś inne zapotrzebowanie na potas niż np taki żółty ożarowski? Bo na tych drugich, takich plam/braków nie widzę.