Kawon (arbuz) - część 13
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 950
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Dzisiaj urwałem kilka arbuziątek, żeby nie obciążały za bardzo krzaków.
Najlepiej miewa się arbuz w donicy co prawda nie wiem czego się po nim spodziewać bo to nie dość że doniczka 40l to jeszcze arbuz niewiadomej odmiany pewnie mieszaniec ale rośnie pięknie.
Najlepiej miewa się arbuz w donicy co prawda nie wiem czego się po nim spodziewać bo to nie dość że doniczka 40l to jeszcze arbuz niewiadomej odmiany pewnie mieszaniec ale rośnie pięknie.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 740
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
A ja przegrywam z kretesem!
Na 3 Crimsony Sweet da mają po pół łodygi na wzdłuż.Ślimaki mnie kończą. Lało z tydzień i jest taka wilgoć, że w każdym zagłębieniu tereny siedzi po kilkanaście rudych "kluch" czekających tylko na noc aby wyjść na żer, nie mam szans z taką inwazją. Poza tym zimno, moje sadzonki nie rosną prawie(te co ocalały jeszcze). Jest lipa z arbuzami.
Za rok tylko w namiocie sadzę. Zero sadzenia w grunt.
Tylko namiot i na "łyso" w nim, żadnej agro!
Na 3 Crimsony Sweet da mają po pół łodygi na wzdłuż.Ślimaki mnie kończą. Lało z tydzień i jest taka wilgoć, że w każdym zagłębieniu tereny siedzi po kilkanaście rudych "kluch" czekających tylko na noc aby wyjść na żer, nie mam szans z taką inwazją. Poza tym zimno, moje sadzonki nie rosną prawie(te co ocalały jeszcze). Jest lipa z arbuzami.
Za rok tylko w namiocie sadzę. Zero sadzenia w grunt.
Tylko namiot i na "łyso" w nim, żadnej agro!
Witam, jestem Adam.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Bardzo współczuję, klęska ogrodowa ogromnie boli. Może jednak coś się uchowa i będzie mieć super odporne nasiona!
Znalazłam dzisiaj w cieniu arbuza winniczka, naokoło świeciła się jego autostrada, arbuz nietknięty, chyba ślimaczek na kogoś polował, wolał "mięsko", no i sałata pod bokiem, jakby potrzebował zagryźć Natura potrafi zaskoczyć.
Znalazłam dzisiaj w cieniu arbuza winniczka, naokoło świeciła się jego autostrada, arbuz nietknięty, chyba ślimaczek na kogoś polował, wolał "mięsko", no i sałata pod bokiem, jakby potrzebował zagryźć Natura potrafi zaskoczyć.
Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9624
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Dzisiaj też polowałam na ślimaki . Siedziały ukrytę pod wężem do nawadniania kropelkowego .
Nie spodziewałam się , że tam się skryją .
W arbuzach coś ryje , tabletka poszła. Rycie nie ustało , będzie powtórka .
Nie spodziewałam się , że tam się skryją .
W arbuzach coś ryje , tabletka poszła. Rycie nie ustało , będzie powtórka .
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2721
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 13
FreGo To przykra strata ale dopoki te koszmary są to takie wypadki na porządku dziennym.
U mnie są dopiero od kilu lat; na szczęscie w tym roku jest ich tylko 1/10 tego co było.
Ja mam wszedzie kartony bo one ida pod niego szukając cienia i mokra albo są na nim i atakuja i bardzo łatwo je eliminowac; tylko trzeba sprawdzac; ale opłaca się bo wtedy nie docierają do roślin.
anulabjakie tabletki stosujesz?
Ja dopiero wsadzam arbuzy swoje wlasne sadzonki bo szczepione kupne już są w gruncie.
Tak więc arbuzy mam zapewnione na Bożenarodzenie ale przy temp nocą 6-9C nie było sensu ich wsadzac; nie lubie patrzeć jak zjada je zaraza...
W miedzyczasie jem sklepowe ale niezbyt słodkie są... nie piszą skąd są...
Czy jest sens skrócić ten długi odrost aby się rozrosł; nie lubie takiego 1-go odrostu
a reszty nie ma...
U mnie są dopiero od kilu lat; na szczęscie w tym roku jest ich tylko 1/10 tego co było.
Ja mam wszedzie kartony bo one ida pod niego szukając cienia i mokra albo są na nim i atakuja i bardzo łatwo je eliminowac; tylko trzeba sprawdzac; ale opłaca się bo wtedy nie docierają do roślin.
anulabjakie tabletki stosujesz?
Ja dopiero wsadzam arbuzy swoje wlasne sadzonki bo szczepione kupne już są w gruncie.
Tak więc arbuzy mam zapewnione na Bożenarodzenie ale przy temp nocą 6-9C nie było sensu ich wsadzac; nie lubie patrzeć jak zjada je zaraza...
W miedzyczasie jem sklepowe ale niezbyt słodkie są... nie piszą skąd są...
Czy jest sens skrócić ten długi odrost aby się rozrosł; nie lubie takiego 1-go odrostu
a reszty nie ma...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Kabomba
- 500p
- Posty: 640
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Niekoniecznie. W ub. roku miałam bardzo zimne noce i niewiele cieplejsze dni przez co najmniej 2 tygodnie po posadzeniu arbuzów i nic im nie było. W tym roku załapały się nie tylko na "zimne noce" (do gruntu większość poszła 20-22 maja), ale nawet na przymrozek (pod okryciami miały pewnie coś około 2 stopni, dwie noce z rzędu) i mają się świetnie, a że okres aklimatyzacji już za nimi, to teraz w pełni korzystają z pięknej pogody - kilka sztuk już się nawet wychyliło z żeńskimi kwiatami.
Nie. Na tym długim pędzie będziesz zapewne miała pierwszy owoc (jeszcze przed Bożym Narodzeniem), na dodatek zaś skrócenie tego pędu wcale nie gwarantuje przyspieszonego rozkrzewienia się rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9624
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Igala , nazwy nie podam bo zaraz mi się oberwie .
Zapytam , po ostatnich deszczach stosujecie jakieś opryski profilaktyczne przed
chorobami grzybowymi ?
Zapytam , po ostatnich deszczach stosujecie jakieś opryski profilaktyczne przed
chorobami grzybowymi ?
- Kabomba
- 500p
- Posty: 640
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Pierwsze, nieśmiałe kwiaty żeńskie:
No i miałeś rację, wokan, z tym moim Krzywym Szczepanem - łodyga podkładki już nie straszy dziurą, zrost tyje i z dnia na dzień robi się silniejszy:
W syberyjskim zakątku upał nie do wytrzymania, a arbuzy rosną powoli (no bo ja to bym chciała od razu dżunglę, najlepiej razem z Tarzanem), mam więc znowu czym się martwić - czy setki korytarzy wyrytych przez te dziewięć kretów, które już wyłapałam, no ale państwo-miasto w ziemi zostało, nie powodują utrudnień w pobieraniu wody? Pytanie z gatunku retorycznych, bo przecież nie rozkopię teraz ogrodu żeby zobaczyć, jak się mają korzenie roślin.
No i miałeś rację, wokan, z tym moim Krzywym Szczepanem - łodyga podkładki już nie straszy dziurą, zrost tyje i z dnia na dzień robi się silniejszy:
W syberyjskim zakątku upał nie do wytrzymania, a arbuzy rosną powoli (no bo ja to bym chciała od razu dżunglę, najlepiej razem z Tarzanem), mam więc znowu czym się martwić - czy setki korytarzy wyrytych przez te dziewięć kretów, które już wyłapałam, no ale państwo-miasto w ziemi zostało, nie powodują utrudnień w pobieraniu wody? Pytanie z gatunku retorycznych, bo przecież nie rozkopię teraz ogrodu żeby zobaczyć, jak się mają korzenie roślin.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2721
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Kabombaniesamowite bo ja kiedyś też tak miałam zimno i deszczowo i po 2 tyg sadzonki były wyrzucone dlatego teraz tak uwazam na temp. Gratuluje owocków i zyczę dużo pszczółek!!! Jakie to są, takie "szybki bill".
bioy dzięki ale nie skorzystam...
bioy dzięki ale nie skorzystam...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Kabomba
- 500p
- Posty: 640
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ano dlatego napisałam, że "niekoniecznie", a nie że "nieprawda" ;)
Miałam też kiedyś tak, że pomimo w miarę ładnej pogody dwa Crimsony stały w miejscu przez miesiąc i już nawet zaczynały wyglądać, jakby wybierały się na kompostownik, a potem nagle w lipcu ruszyły i "żyły długo i szczęśliwie".
Pszczółek to mi chyba nie zabraknie, bo w maju komuś w okolicy musiały się wyroić i za nowy dom obrały sobie jeden z moich kominów
A te "szybkie Bille" z fotek to Rosario i odmiana NN. Mini Blue i Asahi też takie rodzynki wypuściły, ale i tak nie biorę ich na poważnie, bo krzaki jeszcze za małe.
Miałam też kiedyś tak, że pomimo w miarę ładnej pogody dwa Crimsony stały w miejscu przez miesiąc i już nawet zaczynały wyglądać, jakby wybierały się na kompostownik, a potem nagle w lipcu ruszyły i "żyły długo i szczęśliwie".
Pszczółek to mi chyba nie zabraknie, bo w maju komuś w okolicy musiały się wyroić i za nowy dom obrały sobie jeden z moich kominów
A te "szybkie Bille" z fotek to Rosario i odmiana NN. Mini Blue i Asahi też takie rodzynki wypuściły, ale i tak nie biorę ich na poważnie, bo krzaki jeszcze za małe.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 423
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Mam jednego arbuza w tunelu który aktualnie ma pierwszy kwiatek z ładnym zgrubieniem poniżej ,
czy mając tylko jedną sztukę w tunelu kwiatek zostanie zapylony ?
Poletko z większą ilością sadzonek mam 20 km dalej (u rodziców) .
Przez przypadek został mi jeden którego szkoda było wyrzucić, więc wsadziłem go do tunelu foliowego.
Często widzę w środku pszczoły i inne latające owady, tunel jest otwarty cały czas,
zamykam tylko na chwilę (w czasie burzy np. tak jak ostatnio),po przejściu od razu otwieram na tzw. przestrzał .
czy mając tylko jedną sztukę w tunelu kwiatek zostanie zapylony ?
Poletko z większą ilością sadzonek mam 20 km dalej (u rodziców) .
Przez przypadek został mi jeden którego szkoda było wyrzucić, więc wsadziłem go do tunelu foliowego.
Często widzę w środku pszczoły i inne latające owady, tunel jest otwarty cały czas,
zamykam tylko na chwilę (w czasie burzy np. tak jak ostatnio),po przejściu od razu otwieram na tzw. przestrzał .