Borówka amerykańska - 13 cz.

[kanap]

Dzisiaj spotkałem gołębia w środku mojej osłony borówek. Latający szczur znalazł lukę w siatkach i dostał się do środka. Miał problem z wydostaniem się.

[Wroniarz]

Gołębie hodowlane nie interesują się u mnie borówkami. Może to sierpówka (synagorlica). Mało bojaźliwy gołąb. Na działce sąsiada do budowy gniazda na świerku zużyły około 2 kg różnych kawałków drutu.

[kanap]

Tak to dziki gołąb.

[Yogibeer701]

Wczoraj obserwowałem szybującego ,,myśliwca". To najlepsza ochrona przed szpakami. W tym roku borówki są wcześniej ale tylko Duke, reszta ma opóźnienie. Duka już pojadłem ostro prosto z krzaka ale jeszcze nie zbierałem. Na razie tylko podjadam. Wczoraj dołączyły do degustacji Patriot i KazPliszka. Ta ostatnia ma super smak ale owoc mały. Dziś jadłem H. Choice i ta ma te owoce słodkie jak landrynki, zdecydowanie najsłodsze. H. Choice polecam dla dzieci na pewna im zasmakują nawet jak nie przepadają za borówkami.

[Wroniarz]

Masz Early Blue ? Od tej odmiany pochodzi Duke i krzewy obydwu są do siebie bardzo podobne. Jakie widzisz różnice między tymi odmianami ? Dla mnie to różnią się tylko jędrnością owoców (Duke ma twardsze) i trochę długością szypułek.
Na Mazowszu owocowanie wszystkich jagodowych jest około tygodnia wcześniejsze od przeciętnych terminów. Wpływ na to miał słoneczny i suchy czerwiec i druga połowa maja. Porównania smaku przejrzałych jagód Honey Bee z pierwszymi owocami borówki wypada na korzyść jagód kamczatki.
Dziś zbieram pierwszą szklankę Duke i Early Blue. Wybarwione są pierwsze jagody Patriota, Toro, Spartana a nawet Bluecropa. Dwa Chanticleery przewidziane do usunięcia w tym roku ładnie się odbudowały ale owoce mają nadal zielone.

[Yogibeer701]

Obejrzyj film na Y.T nagrałem Duka i Patriota, różnią się bardzo. Mój Earliblue ma płaskie owoce nieco większe od Duka. W tym roku nie dojrzewa jeszcze choć w 2020 r. był przed Duke. Owoce wymienionych odmian różnią się i każda ma inny smak. Patriot ma miękkie owoce, wodniste i początkowo kwaskowate. Duke jak jest wybarwiony przy ogonku ma smak dobry ale delikatny owoce są twarde, chrupkie i prawie okrągłe. Earliblue jest bardziej aromatyczny, owoce smaczne i borówkowe. Smakować należy prosto z krzaka bo z lodówki smakują podobnie a właściwie trudniej te smaki odróżnić.
Chanticleer się spóźnia, kremowe są jak na razie. Bluecropy po parę sztuk się wybarwia.
U mnie szczyt owocowania przypada koło 24 lipca wtedy muszę urwać z 20-30 kg na raz i robię dżem i wino. Inaczej trudno było by to zjeść tyle tego.

[jode22]

U mnie dojrzewa Toro chociaż na razie tylko podskubuję. Myślę, że następny będzie Chandler, chociaż na Bonusie też zauważyłam jedną ciemniejącą boróweczkę

[JolaKarol]

Dzień dobry, bardzo proszę o pomoc. Na jesieni zasadziłam 4 krzaczki borówek. Doły duże z podłożem do borówek.
Ostatnio podlałam w ciągu miesiąca 3x siarczanem amonu. Zastanawiam się, co się stało i jakie choroby dręczą moje krzaczki. Bluegold kompletnie spalona (2 zdj), chandler ma czerwone plamy (1 zdj), patriot zaczyna żółknąć. Tylko earliblue wygląda dobrze. Czy mam wykopać bluegold, czy poczekać do następnego roku (wiem, że sa chwasty, ale juz usunięte, nad dołkiem jest wyściółka z kory). Czy to wszystko jeden objaw, czy inne na każdym krzaczku?

Z góry dziękuję!

[kanap]

Wyglądają jak spalone azotem. Jako początkujący człowiek z borówkami nie bawił bym się w podlewanie nawozami jednoskładnikowymi. Podlewanie azotem w czasie dużych upałów tylko kumuluje zniszczenia. Borówki były podlewane wodą? Teoretycznie borówka w ciągu tygodnia potrzebuje od 11l-20l wody w zależności od temperatury na dworze i podłoża.

[jode22]

Jeżeli posadzone jesienią w gotowe podłoże do borówek, to miały nawóz startowy. Zasilanie nawozem powinno być dopiero w następnym roku, kiedy już lepiej się ukorzenią, przejedzą to co miały i wzrośnie pH gleby. Trzeba by wykopać, sprawdzić korzenie czy nie spalone -może chociaż jeden krzaczek.

[tmf30]

Do JolaKarol. Z tego co wiem i co ja praktykuję to nawozi się borówkę siarczan amonu (płaska łyżka) raz w miesiącu (kwiecień, maj, czerwiec) a nie 3 razy w miesiącu. Chyba je popaliłaś. Może podlewanie pomoże.

[Yogibeer701]

Podlewać można często ale ziemia musi być wilgotna a roztwór o małym stężeniu czyli np. 0.2 % 20 g nawozu na 10 l wody/2 litry na krzew/raz w tyg. Zamiast siarczanu lepiej dać nawóz do fertygacji. Ja go w tym roku stosuje i nigdy nie miałem takich owoców na Bluecropie, te pierwsze mają już ponad 2 cm i całkiem doby smak. Wcześniej te krzewy dostały 3 dawki mikrogranulatu a teraz Calfon raz w tygodniu aż do końca owocowania. Na późnych odmianach dodatkowo Expando dolistnie 3 razy, wczesne nie dostały bo zaspałem i było zbyt późno.
Nie na wszystkich stosuje takie nawożenie to eksperyment. 3 gramowe Bluecropy to miłe zaskoczenie. Te bez Calfonu nie wyrastają aż takie duże.

[GMoore]

a teraz Calfon raz w tygodniu aż do końca owocowania.

Ten? - Calfon 14-11-22+8+Mikro

Ile dokładnie dajesz tego nawozu?
Na opakowaniu jest 250-450g/100l, ale ile takiego gotowego roztworu rozpylasz na jeden krzak i jakiej wielkości masz krzaki?

[Yogibeer701]

20 g na 10 l konewkę i podlewasz duża borówka 2 l mniejsza litr, malutka 0.5 l. Ten nawóz jest bezpieczny w stężeniu 0.2 % ale gleba nie może być sucha przed zastosowaniem. Nie mam doświadczeń co będzie dalej czy ta borówka zahamuje do września, czy wytworzy pąki kwiatowe dobrej jakości czy na wzrost pójdzie. Prowadzę swoje doświadczenia i chętnie się dzielę co z tego wynika. Smak owoców jaki uzyskałem z krzewu N/N jest rewelacyjny, takiej borówki w sklepie się nie kupi. Borówka bez nawożenia nie uzyska takiego smaku i wielkości przy dużym obciążeniu owocami. Pierwsze doświadczenia z Calfonem są obiecujące owoce są napakowane i lepsze w smaku, tyle ,że nadmiar azotu w lipcu może odbić się czkawką. Zasada w borówce nawozy lepiej mniej niż za wiele.

[GMoore]

Dzięki. Czyli normalne podlewanie teraz jasne.
Wcześniej zakładałem, że dolistnie jakimś opryskiwaczem/rozpylaczem.