Maliny jakie odmiany polecacie ?

[anulab]

Kasiu , niby wszystko się zgadza , u mnie też smakuje dobrze . Rośnie jak zwykłe czerwone .

[anulab]

Malina nn ,sadzonka z Niemiec , dla porównania z czarną Bristol .

[bioy]

Wielkie te maliny
Moje NN kupione jako Glen Ample, a które nim raczej nie są, również w tym roku wyjątkowo duże.
Chyba dzięki odgórnemu nawadnianiu, niemal codziennie

[anulab]

Jeśli nie uda mi się ustalić co to za odmiana to nazwę ją mutant , albo wymyślę
ładniejszą nazwę .
U mnie sucho , dzisiaj na deszcz czekam .
A może ktoś wiem co to może być za odmiana . Średnia waga jednej malinki 7 gram , słodkie ,
jędrne .

[ostatnia szansa]

Wielkie te maliny
Moje NN kupione jako Glen Ample, a które nim raczej nie są, również w tym roku wyjątkowo duże.
Chyba dzięki odgórnemu nawadnianiu, niemal codziennie

Mam malinę owocującą na pędach dwuletnich, kupioną jako Glen Ample i właśnie zaczyna dojrzewać.
Jest przepyszna, duża kulista, po przejrzeniu lub mocnych ulewach nie pleśnieje na krzaku psując inne owoce tylko opada na ziemię (dla mnie to duża zaleta bo inne moje maliny pleśnieją i tak muszę je zerwać bo tkwią na krzaku).
Po deszczu obeschnie na krzaku i nie traci jędrności (tak jak inne moje).
Nie mogę dopasować do nich właściwej nazwy, a naprawdę są godne uwagi.

[leszkat76]

U mnie też czarna zaczyna owocować.
Owoce podobnej wielkości co żółta.




Czarne pp.Bristol


Żółte w pełni owocowania pp.Valentina

[bioy]

Wielkie te maliny
Moje NN kupione jako Glen Ample, a które nim raczej nie są, również w tym roku wyjątkowo duże.
Chyba dzięki odgórnemu nawadnianiu, niemal codziennie

Mam malinę owocującą na pędach dwuletnich, kupioną jako Glen Ample i właśnie zaczyna dojrzewać.
Jest przepyszna, duża kulista, po przejrzeniu lub mocnych ulewach nie pleśnieje na krzaku psując inne owoce tylko opada na ziemię (dla mnie to duża zaleta bo inne moje maliny pleśnieją i tak muszę je zerwać bo tkwią na krzaku).
Po deszczu obeschnie na krzaku i nie traci jędrności (tak jak inne moje).
Nie mogę dopasować do nich właściwej nazwy, a naprawdę są godne uwagi.

Jakbym czytał opis mojej maliny

[bioy]

Całkiem spore owoce w tym roku na mojej NN.
Może maliny jednak lubią mokrą glinę?

[anulab]

Nie ważne jak się nazywają kiedy rodzą takie owoce .
Glina dla malin dobra . U mnie często przesychają kiedy nie są
podlewane . A i plon znacznie spada . Nie sposób wszystko na czas podlać .

[mathun]

Hej. Tyle się naczytałem pozytywnych opinii o porannej rosie że sobie też kupiłem. Niestety z 10 kupionych, mimo podlewania 5 mi padło i dokupiłem w markecie budowlanym kolejnych kilka sztuk. Problem w tym że krzaczki teraz mają tak po około 20cm, ale wyglądają jak dwie zupełnie inne odmiany. Jedna odmiana ma pełno kolców /włosków które krzywdy nie robią. Druga odmiana ma mniej kolców ale bardziej konkretnych. Co prawda te też krzywdy nie robią (może jak będą większe), ale czuć że haczą. Jakby ktoś z Was zechciał zerknąć i porównać, i podpowiedzieć który sprzedawca mnie nabrał to byłbym wdzięczny.

[leszkat76]

Ta pierwsza to Poranna Rosa a druga wygląda jak moja żółta, dwuletnia z biedronki, którą zidentyfikowałam jako Valentina. Na poprzedniej stronie trochę jest o niej. Ja Poranną Rosę sadziłam 1 sadzonkę i po roku wypuścił kilkanaście odrostów , które można rozsadzić więc nie ma sensu dokupywać.
Poranna Rosa ,2 sezon .

[mathun]

Ta pierwsza to Poranna Rosa

Dziękuję za odpowiedź. Proszę nie obraź się, ale czy jeszcze ktoś może to potwierdzić że jego sadzonki porannej wyglądają jak z mojego pierwszego zdjęcia?
Muszę być pewny na 200% zwłaszcza że wskazałeś na sadzonkę z marketu budowlanego, a tę którą wykluczyłeś jest z szanującej się szkółki i trochę kasy na nie wydałem. Będę zmuszony złożyć reklamację. Strasznie mnie denerwuje fakt że nikomu dzisiaj nie można ufać.

[leszkat76]

Nie gniewam się. Też mam Poranną Rosę z szanującej się szkółki. Dodam że będzie ona owocować jeszcze w tym roku a ta druga , Valentina dopiero za rok.
To zdjęcie pędu mojej Porannej Rosy.