Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

[leszkat76]

mój rodzynek ma pierwszą torebkę.

[ktos123456]

Wy naprawdę to uprawiacie? U mnie samo się rozsiewa, po całym ogrodzie nie wiadomo jak, trzeba zwalczać jak chwast. Już 3 rok tego nie sieję, rośnie na dziko.

P.S. to odmiana niska, do max 30 cm wysokości, ale intensywnie rozrasta się na boki. Właśnie zaczyna kwitnąć

[aria]

Najpierw trzeba uprawiać, żeby potem miało się co samo nasiewać
U mnie też królują samosiejki, bardzo to wygodny sposób uprawy

[ktos123456]

Ciekawe że samosiejki rosną zdrowo, a jak uprawiałem to było tak sobie.

[kontra]

Ja co roku walczę o to, żeby mieć i marzy mi się, żeby sam się wysiewał. Wysoki rośnie, ale nie kwitnie. Nasiona niskiego przywiozłam z Niemiec - nic nie wyszło

[ktos123456]

Ja normalnie kupiłem w sklepie ogrodniczym na sąsiedniej ulicy. Szukaj pod nazwą miechunka peruwiańska albo rodzynek brazylijski i pytaj o najwcześniejszą odmianę.

Ten wysoki to raczej jesteś późny i się nie nadaje.

[leszkat76]

Ja mam z kupnych nasion, taka mizerota ale torebek już naprodukował.

[ktos123456]

To chyba ten wysoki? Mój tak nie wygląda, rośnie tylko na boki zamiast do góry, gałęzie grube nawet na centymetr i dużo większe liście. W sumie to bym nawet wolał takiego co rośnie do góry, bo nie zajmowałby tyle miejsca. Ten co pokazałeś, to wygląda prawie jak ziemniaki, tylko torebki zamiast okrągłych owoców.

[Pelasia]

Rodzynka wysokiego to ja miałam, , krzaczycho duże, dużo rozgałęzień, wysokie na ponad metr
Tu zreszta wstawiałam zdjęcie
Na poprzedniej stronie
Asia

[ktos123456]

Ciężko się w tym połapać, bo odmian jest dużo. Są też np takie dające wielkie, czerwone torebki z bardzo małym owocem w środku (niejadalnym) i te rosną z korzenia na wiosnę, a korzenie przetrwają nawet zimę. Sadzone dla ozdoby, o ile pamiętam nazywane są miechunką rozdętą. Chociaż tu zdania są podzielone, bo czasami piszą że rozdęta też jest jadalna, ale smak dość paskudny.

[Pochmurno]

Ja mam z nasion Legutko i krzaczory są już spore, ale niskie i powinny mieć już jakieś dojrzałe owoce. Kupiłem też sadzonkę odmiany "Little lanterns", krzaki niskie, dojrzałe od dawna, jagody wielkości borówek amerykańskich. Kiedyś jadłem dżem z rodzynka, smakował jak pepsi i dlatego je posadziłem. Jak na razie na surowo mają smak ciekawy/paskudny.

[ktos123456]

Moje to są chyba też właśnie od legutki, wyglądają tak:


Owoce bardzo smaczne na surowo. Już te samosiejki mają owoce, ale jeszcze niedojrzałe.

[toiowo]

Jakiego podłoża to wymaga, żeby się miało rozsiać itd?