Borówka amerykańska - 13 cz.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Masz pomocnika ? Ja w okresie wakacyjnym przy zbiorach i podlewaniu 43 borówek jestem przywiązany do działki jak pies do budy.
Borówki z ostatnich zdjęć wyglądają na młode. Mogły być też przenawożone.
Darrow wymaga kwarantanny na maksymalnie nasłonecznionym stanowisku.
Alternatywą przesadzania dla pozostałych jest wymiana zbyt grubej ściółki na kwaśny torf (po 10 litrów na krzew).
Borówki z ostatnich zdjęć wyglądają na młode. Mogły być też przenawożone.
Darrow wymaga kwarantanny na maksymalnie nasłonecznionym stanowisku.
Alternatywą przesadzania dla pozostałych jest wymiana zbyt grubej ściółki na kwaśny torf (po 10 litrów na krzew).
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Wszystkie były w zeszłym roku posadzone.
A to podłoże gdzie kupić, bo ostatnio kupiłem niby torf, to nie dość, ze pH nie było takie jak na opakowaniu, to jeszcze pełno śmieci w tym było.
A co do toro, to te schnące liście to objaw przenawożenia czy raczej szkodnika?
A to podłoże gdzie kupić, bo ostatnio kupiłem niby torf, to nie dość, ze pH nie było takie jak na opakowaniu, to jeszcze pełno śmieci w tym było.
A co do toro, to te schnące liście to objaw przenawożenia czy raczej szkodnika?
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Popalone azotem korzenie dają liściom za mało wody. Symptomem przenawożenia są przebaerwienia krawędzi liści na kolory żółty i brązowy. Liście stają się kruche, następuje przyhamowanie wzrostu rośliny.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
U mnie borówki schną nadal. Chyba w upały za mało je polewam te podlewanie od 3,5l-5l wody pod krzak w upały to chyba za mało?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a9f0472163a76265
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/24919cc239650c06
a to odmłodzona borówka na niej tylko jeden liść brązowy, reszta normalna, zielona
a borówki które mają owoce żółkną , usychają, źle się mają
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/64cb8c7a17d8b607
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a9f0472163a76265
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/24919cc239650c06
a to odmłodzona borówka na niej tylko jeden liść brązowy, reszta normalna, zielona
a borówki które mają owoce żółkną , usychają, źle się mają
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/64cb8c7a17d8b607
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 897
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Też mam ten problem z przypalonymi liśćmi ale te krzewy owocują i mam to w 4 literach. Bluecrop, Nelson, Bonus, Duke i wiele innych jest odpornych i się nie przypala.
Podłoże do borówek: dobra jest ziemia do borówki z nawilżaczem i nawozami startowymi. Ostatnio testuję mieszankę własnej ziemi z dodatkiem kompostu, kory drobnej i 20 % kwaśnego Carbomatu. Efekt jest b. dobry a koszt to 6 zł na doniczkę 25 l+ kora i keramzyt, (kompost i ziemia własna). Borówka nie potrzebuje super ziemi ale musi mieć próchnicę, i frakcję piaszczystą.
Wiosną wykopałem jednego ,,zdechlaka" i posadziłem w Carbomat (20%) efekt jest zdumiewający, nagrałem to na Y.T. ale tam borówka nie jest często oglądana a szkoda bo potem mamy w ogrodzie takie okazy, że żal na to patrzeć.
Podłoże do borówek: dobra jest ziemia do borówki z nawilżaczem i nawozami startowymi. Ostatnio testuję mieszankę własnej ziemi z dodatkiem kompostu, kory drobnej i 20 % kwaśnego Carbomatu. Efekt jest b. dobry a koszt to 6 zł na doniczkę 25 l+ kora i keramzyt, (kompost i ziemia własna). Borówka nie potrzebuje super ziemi ale musi mieć próchnicę, i frakcję piaszczystą.
Wiosną wykopałem jednego ,,zdechlaka" i posadziłem w Carbomat (20%) efekt jest zdumiewający, nagrałem to na Y.T. ale tam borówka nie jest często oglądana a szkoda bo potem mamy w ogrodzie takie okazy, że żal na to patrzeć.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ja nie wiem. Zastanawiałem się że może za dużo nawozu sypię i się tak robi? Bo na 1mx0,7m (obszar jednego krzaka) sypię po 35g nawozu Florovit do Borówek trzy razy kwiecień, maj, czerwiec. Tylko ten nawóz niby zakwaszający, a pH gleby jakie mam to strasznie wysokie pH 5,5. Dodatkowo podlałem w sezonie środkiem "pH minus" na nim jest napisane że nie wnosi żadnych wartości nawozowych. I jakieś 2 tygodnie temu Insolep pH żeby coś z tą ziemią zrobić. Za każdym razem przy podlewaniu zakwaszam wodę kwaskiem cytrynowym. Kupiłem sobie papierki lakmusowe co mają dość precyzyjny zakres pomiaru od 3,8 do 5,4. Mam też środek w kropelkach do badania pH wody. On mi pokazywał że deszczówka u mnie ma pH 6, po wrzuceniu 20g kwasku cytrynowego do 20l wiadra wody paski mi pokazują ph4 więc nie najgorzej do podlewania. Badając ziemię płynem Helliga ma pH 5,5. Nic z tego nie rozumiem jedyny mój wniosek jest taki że ktoś mi te borówki czymś podlewa, bo ja więcej pomysłów nie mam. I moim zdaniem przy takim nawożeniu ta ziemia powinna mieć minimum z 4 pH.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Jeśli codziennie to powinno wystarczyć. Ja zmuszony jestem do racjonowania wody, dlatego daje po 5 litrów dwa razy w tygodniu. Przed podlewaniem rozgarniam ściółkę.U mnie borówki schną nadal. Chyba w upały za mało je polewam te podlewanie od 3,5l-5l wody pod krzak w upały to chyba za mało?
Po wyściółkowaniu kwaśnym torfem dwóch borówek z zasychającymi liśćmi jedna ze skróconymi pędami wyraźnie odżyła. Liście przyciemniały ale owoce są tylko średnie. Nie przyciętemu Toro brakuje chlorofilu, owocuje groszkiem a liście nadal zasychają.
O stresie przegrzania z https://doradztwosadownicze.pl/jak-poko ... es-roslin/
Przegrzanie
Wysoka temperatura – szczególnie taka, jaka była w sierpniu zeszłego roku, na poziomie 37–39°C – jest bardzo groźna dla prawidłowego funkcjonowania każdej rośliny w naszych warunkach klimatycznych. Broniąc się przed nadmiernym wzrostem temperatury, rośliny zwiększają transpirację, co przy ograniczonej ilości wody w glebie prowadzi do jej szybkiego wyczerpania, a w skrajnych przypadkach roślina traci turgor i więdnie. Dlatego też ogromne znaczenie ma tutaj zapewnienie dobrego zaopatrzenia w potas, który ma kluczowe znaczenie dla dobrej sprawności aparatów szparkowych. Nawozy potasowe najlepiej zastosować przed okresem wysokiej temperatury lub na samym jego początku.
Drugi bardzo ważny składnik, którego dobre zaopatrzenie jest istotne w upalne dni, to magnez – główny składnik chlorofilu. Przy wysokiej temperaturze, już >26°C, u wielu roślin uprawnych proces syntezy chlorofilu ulega spowolnieniu, a przy jeszcze wyższej – zostaje zahamowany. W skrajnych przypadkach powstają nekrozy na liściach, a osłabiony liść bez sprawnego aparatu fotosyntezy produkuje zdecydowanie mniej asymilatów, co wpływa na pogorszenie się wysokości i jakości uzyskiwanych plonów owoców.
-
- 200p
- Posty: 330
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
W polskiej literaturze odradzają ściółkowanie borówki wysokiej torfem.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Zastanawiałeś się dlaczego ?
Otóż wyściółkowanie jednej borówki wymagałoby jednorazowo przynajmniej 100 litrów kwaśnego torfu.
Stosuję od lat 10-cio litrowe nakładki w celu szybkiej regeneracji uszkodzonych przez podkopy nornic i dla obniżenia pH. Ostatnio dałem w celu regeneracji przypalonych słońcem korzeni.
Po przejrzeniu amerykańskie stron w temacie ściółkowania nabrałem przekonania, że w okresie bezdeszczowych upałów zasychanie liści może wynikać także ze
zniszczenia korzeni podpowierzchniowych.
Przytoczę zalecenia dotyczące ściółkowania:
grubość ściółki to 3-5 do 4-6 cali,
szerokość pasa 3-4 stopy,
ściółkowanie ma być płaskie i nie obejmować okolic szyjki korzeniowej,
korzenie borówki rosną na styku ściółki z glebą; jeśli ściółka ulegnie rozkładowi i nie zostanie uzupełniona, korzenie zostaną odsłonięte i narażone na wysychanie,
Zalecane materiały na ściółkę to przekompostowane trociny, kora, igliwie i zrębki.
Otóż wyściółkowanie jednej borówki wymagałoby jednorazowo przynajmniej 100 litrów kwaśnego torfu.
Stosuję od lat 10-cio litrowe nakładki w celu szybkiej regeneracji uszkodzonych przez podkopy nornic i dla obniżenia pH. Ostatnio dałem w celu regeneracji przypalonych słońcem korzeni.
Po przejrzeniu amerykańskie stron w temacie ściółkowania nabrałem przekonania, że w okresie bezdeszczowych upałów zasychanie liści może wynikać także ze
zniszczenia korzeni podpowierzchniowych.
Przytoczę zalecenia dotyczące ściółkowania:
grubość ściółki to 3-5 do 4-6 cali,
szerokość pasa 3-4 stopy,
ściółkowanie ma być płaskie i nie obejmować okolic szyjki korzeniowej,
korzenie borówki rosną na styku ściółki z glebą; jeśli ściółka ulegnie rozkładowi i nie zostanie uzupełniona, korzenie zostaną odsłonięte i narażone na wysychanie,
Zalecane materiały na ściółkę to przekompostowane trociny, kora, igliwie i zrębki.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Sam sobie odpowiedziałeś chyba, deszczówka ma pH 6 i po jakimś czasie może zwiększyć pH ziemi i spłukać nawozy jeśli sporo pada.kanap pisze: ↑19 lip 2023, o 12:39 Ja nie wiem. Zastanawiałem się że może za dużo nawozu sypię i się tak robi? Bo na 1mx0,7m (obszar jednego krzaka) sypię po 35g nawozu Florovit do Borówek trzy razy kwiecień, maj, czerwiec. Tylko ten nawóz niby zakwaszający, a pH gleby jakie mam to strasznie wysokie pH 5,5. Dodatkowo podlałem w sezonie środkiem "pH minus" na nim jest napisane że nie wnosi żadnych wartości nawozowych. I jakieś 2 tygodnie temu Insolep pH żeby coś z tą ziemią zrobić. Za każdym razem przy podlewaniu zakwaszam wodę kwaskiem cytrynowym. Kupiłem sobie papierki lakmusowe co mają dość precyzyjny zakres pomiaru od 3,8 do 5,4. Mam też środek w kropelkach do badania pH wody. On mi pokazywał że deszczówka u mnie ma pH 6, po wrzuceniu 20g kwasku cytrynowego do 20l wiadra wody paski mi pokazują ph4 więc nie najgorzej do podlewania. Badając ziemię płynem Helliga ma pH 5,5. Nic z tego nie rozumiem jedyny mój wniosek jest taki że ktoś mi te borówki czymś podlewa, bo ja więcej pomysłów nie mam. I moim zdaniem przy takim nawożeniu ta ziemia powinna mieć minimum z 4 pH.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Liście borówki nie usychają z powodu zbyt wysokiego pH. Przy odczynie powyżej 5,5 pojawia się na liściach łatwa do rozpoznania chloroza żelazowa. Są wtedy żółto zielone z ciemnozielonymi nerwami.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
W tym roku zwiększyłem ilość kwaśnej ściółki i przeszedłem na siarczan amonu w konewce. Rok temu używałem gotowego nawozu do borówki.Wydaje mi się ,że efektywniej dociera rozpuszczony nawóz i szybciej zakwasza niż sypnięty na górę gotowy i podlany.
Tutaj chandler z sadzony wiosną dalej 20maj i 14lipca. Nie do końca jestem zadowolony z przyrostów. Miałem pryszczarka na końcówkach pędów i skrajna susza zahamowała wzrost , ale za to ładnie się rozkrzewił. Może jeszcze coś podrośnie do połowy sierpnia ,bo coś zaczęły się deszcze.



Tutaj chandler z sadzony wiosną dalej 20maj i 14lipca. Nie do końca jestem zadowolony z przyrostów. Miałem pryszczarka na końcówkach pędów i skrajna susza zahamowała wzrost , ale za to ładnie się rozkrzewił. Może jeszcze coś podrośnie do połowy sierpnia ,bo coś zaczęły się deszcze.



Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
W tym roku za dużo to nie padało. A ja podlewam wodą z kwaskiem cytrynowy. W następnym roku spróbuję z kwasem azotowym lub fosforowym, ale się boję bo to silnie żrące pewnie jest.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
U siebie podlewam kranówką 10l + 8-10g kwasku a na drugiej działce gruntowa woda 5,5-6ph sprawdzałem ostatnio papierkiem ,piaski i blisko lasów sosnowych pełne słońce. Wzrost,kondycja i potencjał krzewów zdecydowanie lepszy na tej drugiej przy pH 5,5-6.