Kawon (arbuz) - część 13
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Krkr
Ten kwiat to hermafrodyta, czyli ma zarówno żeńskie, jak i męskie organy płciowe (sam się jednak mimo tego nie zapyli, potrzebuje pomocy ze strony owadów). Nie wiem, czy to cecha odmiany Asahi Miyako, nigdy się aż tak tym wszystkim kwiatom nie przyglądałam, za to - sprawdzając w necie na szybko - wyczytałam, iż istnieją odmiany arbuza wytwarzające np. tylko kwiaty męskie i obupłciowe (czyli żadnych typowo żeńskich). W każdym razie nic takiego, można spać spokojnie.
jode22
Daj znać, gdy dojrzeją Też jestem ciekawa jakie wyjdą, bo to chyba F1? Kilka lat temu psy mi rozwlokły cukinię po podwórku, na wiosnę wyrosło chyba z piętnaście krzaków w najróżniejszych miejscach, potem to się pokrzyżowało nie wiadomo z czym, psy konsekwentnie zjadały swoje plony, znowu gubiąc część pestek, i tak każdego roku inny cudak wyrastał to tu, to tam, raz było coś a la patison, ale nie do końca, aż w tym roku wyszła im z tych zasiewów normalna cukinia
Ten kwiat to hermafrodyta, czyli ma zarówno żeńskie, jak i męskie organy płciowe (sam się jednak mimo tego nie zapyli, potrzebuje pomocy ze strony owadów). Nie wiem, czy to cecha odmiany Asahi Miyako, nigdy się aż tak tym wszystkim kwiatom nie przyglądałam, za to - sprawdzając w necie na szybko - wyczytałam, iż istnieją odmiany arbuza wytwarzające np. tylko kwiaty męskie i obupłciowe (czyli żadnych typowo żeńskich). W każdym razie nic takiego, można spać spokojnie.
jode22
Daj znać, gdy dojrzeją Też jestem ciekawa jakie wyjdą, bo to chyba F1? Kilka lat temu psy mi rozwlokły cukinię po podwórku, na wiosnę wyrosło chyba z piętnaście krzaków w najróżniejszych miejscach, potem to się pokrzyżowało nie wiadomo z czym, psy konsekwentnie zjadały swoje plony, znowu gubiąc część pestek, i tak każdego roku inny cudak wyrastał to tu, to tam, raz było coś a la patison, ale nie do końca, aż w tym roku wyszła im z tych zasiewów normalna cukinia
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4091
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Może F1 ale raczej F2, bo jeżeli to Tigriminhi to owocek kupny był F1. Nasionek mam jeszcze, wiec jeżeli smakowo będzie OK, to będę siała. Ciekawe jest to, że tak szybko wyprodukowały żeński zawiązek
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 13
O ile to ten sam to ja też mamjode22 pisze: ↑18 lip 2023, o 15:24 20 maja posiałam arbuza z nasion pobranych z kupnego mini arbuza z Biedronki ( przypuszczalnie Tigriminhi).
2 wykiełkowały, były najpierw w mniejszej doniczce, potem w większej. Doniczki stały obok poletka arbuzowego. Nie miałam na nie miejsca, aż znalazło się po czosnku. Jeszcze w doniczce, na pojedynczym pędzie ok. 0,5m zawiązały po jednym owocku. Sadzonki nieduże, ale przyjęły się. Bardzo jestem ciekawa, jak duże urosną, jakie będą miały nasiona i jaki będzie smak
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3300
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kawon (arbuz) - część 13
U mnie daleko w lesie za waszymi arbuzami, dopiero zaczynają kwitnąć żeńskie kwiatuszki, nie wiadomo czy się zawiążą i czy dojrzeją. Dwie sadzonki straciłem, coś zjadło korzeń i zdechły, oby nie fuzarioza.
Charleston gray
Janosik, albo crisped nie oznaczyłem która to jaka
Charleston gray
Janosik, albo crisped nie oznaczyłem która to jaka
Re: Kawon (arbuz) - część 13
U mnie notorycznie krety budują korytarze pod rzędami arbuzów, pomidorów i ogórków, doszło już do tego że dwa razy dziennie chodzę na poletko i ugniatam te tunele żeby korzenie roślin nie były w powietrzu. Najgorsze jest to że zawsze wybierają najgorszą możliwą trasę centralnie przez sadzonki, pewnie dlatego że jest tam najbardziej wilgotno bo jest rozłożona linia kroplująca i jest tam sporo robaków. To że przy sadzeniu dałem obornik pod korzenie też pewnie nie pomaga. Masz jakieś sprawdzone sposoby na krety? Próbowałem płynu do odstraszania dzików i wlewałem do tunelów ale na dłuższą metę to nie działa. Już po kilku dniach tunele są odbudowywane.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Serdecznie polecam ten wątek: viewtopic.php?p=6429271#p6429271 (link prowadzi do ostatniej strony), gdzie znajdziesz nie tylko moje wynurzenia nt. łapania szkodników, bo w tym wątku to będzie off top i pewnie i tak posty zostałyby przeniesione. W każdym razie w jednym masz rację - odstraszanie nie jest warte funta krecich kłaków.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Tylko ten jeden kwiat Asahi Miyako wyglądał na razie w ten sposób. Nigdy jeszcze nie miałem takiego przypadku na jakimkolwiek arbuzie. Udało się go zapylić.Kabomba pisze: ↑18 lip 2023, o 19:16 Krkr
Ten kwiat to hermafrodyta, czyli ma zarówno żeńskie, jak i męskie organy płciowe (sam się jednak mimo tego nie zapyli, potrzebuje pomocy ze strony owadów). Nie wiem, czy to cecha odmiany Asahi Miyako, nigdy się aż tak tym wszystkim kwiatom nie przyglądałam, za to - sprawdzając w necie na szybko - wyczytałam, iż istnieją odmiany arbuza wytwarzające np. tylko kwiaty męskie i obupłciowe (czyli żadnych typowo żeńskich). W każdym razie nic takiego, można spać spokojnie.
Niestety jeden z kilkudniowych owoców arbuza został przegryziony, prawdopodobnie przez ślimaka. Wgryzł się na kilka milimetrów. Jest sens trzymać taki owoc czy usuwać?
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Obserwuj go przez kilka kolejnych dni - jeśli uszkodzenie nie jest zbyt duże, to tkanka się zabliźni i wszystko będzie dobrze, a jeśli zauważysz oznaki gnicia, rozmiękania tkanki wokół miejsca uszkodzenia itp., to go obetniesz.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Nie dość że większość krzaków mi zdycha to wczoraj zerwałem przypadkiem Crimsona 7kg ale nie do końca dojrzały. Za mocno nim przekręciłem i się urwał.
Był co prawda "zjadliwy" ale niedosyt jest
Coś czuję że muszę zmienić poglądy typu "nie pryskam" i chce ekologicznie.
Czym zabezpieczacie arbuzy profilaktycznie? Muszę poczytać troszkę o chemii.
Był co prawda "zjadliwy" ale niedosyt jest
Coś czuję że muszę zmienić poglądy typu "nie pryskam" i chce ekologicznie.
Czym zabezpieczacie arbuzy profilaktycznie? Muszę poczytać troszkę o chemii.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ja sadzonki zabezpieczałem Previcur Energy. Przy wysadzaniu psiknąłem Miedzianem, a w środku sezonu Scorpionem. Zastanawiam się czy jeszcze jakiś fungicyd ma rejestrację na arbuza ? W trakcie sezonu używam jeszcze jakieś naturalne: Evasiol i Biosept.
KrKr u mnie w zeszłym roku w zawiązkę arbuza trafił grad i zrobił dziurę. Dziura rosła wraz z arbuzem. Arbuz wyrósł i został zjedzony.
KrKr u mnie w zeszłym roku w zawiązkę arbuza trafił grad i zrobił dziurę. Dziura rosła wraz z arbuzem. Arbuz wyrósł i został zjedzony.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No to nieźle... To moje nigdy nic nie dostały trzeba zmienić podejście i zacząć profilaktykę bo później lipa i brak arbuzów