Dlatego ten ogród jest kochany bo połowa z niego to pamiątki od rodzinki i znajomych.Kiedyś jak jeszcze robiłam imprezki imieninowe to mieliśmy taka umowę kupowania sobie roślin kto tam miał ogródek,i to się całkiem fajnie sprawdzało teraz jednak od paru lat nie wyrabiam ani fizycznie ani finansowo na imprezki i ogród by więcej nie pomieścił. 
Ale zawsze jeszcze znajdzie się ktoś co mi coś podaruje albo się wymieni i to jest bardzo fajne.Miłego dnia jutro bez zawieruchy i bez upałów. 
i co jest co?
ale życzę ci Aniu udanego w gronie roślin i rodzinki tego wolnego już po polskiemu napiszę. 
Zgadzam się w 100% z Krysią
Teraz prezenty roślinne muszą być odstawione bo jestem zmuszona pomniejszać moje nasadzenia z powodu braku zdrowia ale jestem dobrej myśli może kiedyś się poprawi.koło domu pomniejsze żeby lepiej wyglądało a na górce powiększe bo przecież nie wyrzucę kochanych roślinek. W końcu już emeryturka to mam czas zrobić powolutku,a to jest prezent od moich koleżanek z pracy i kierownictwa.a do tego był piękny storczyk.kawa ,słodkości, winko,serwetka na stolik i całe pudło chemii typu płyny ,ściereczki i takie tam i najważniejsze,jak uda mi się przesłać zdjęcie.
Szkoda, że kwiaty patrzą w dół, bo jest piękna.
Niestety już nie mam, dwie zamordowałam, 
więcej nie sadzę.
Mnie z powodu pogorszenia zdrowia zmusza życie do uprawy większych krzaczastych roślin bo schylanie do ziemi mi bardzo szkodzi a wokół krzaczka to motyczką da się wyciąć.Dlatego powiększam ilość hortensji i piwonii ,zostaną róże które mam ,nie powiększam,pomniejsze irysy szczególnie te ciemne brązowe bo mnie nie ujmują i liliowiec ten wysoki mam go w nadmiarze a pleni się jak chwast,do tego koniecznie przesadzanie bo się rozrosły hortensje i się duszą a myślałam że w ogóle nie zakwitną bo były pomrożone.teraz też widzę że mam inne odmiany koło siebie bo przedtem jakoś jednakowo kwitły a teraz widać różnice,tylko nie nazwę bo nie wiem czy w ogóle mam zapisane.Teraz nie mam zdjęcia tego rocznego ale jak zrobię to prześlę jak to wygląda ten ścisk aż mnie boli a co dopiero hortensje. 
nawet nie zauważyłam że otwarłaś nowy wątek ,a wciąż sie zastanawiałam co z Tobą. Wiem że też miałaś z tym kłopot tak jak i ja Pięknie wszystko kwitnie dorodne lilie hortensje róże również. Ten domowy kwiatek to chyba Kliwia jeśli się nie mylę .Miłej niedzieli no to fajno jest 
Moje mieczyki już przekwitają nie wszystkie miały kwiaty ciekawe jakie odrosną cebulki jak bym je teraz jeszcze podsiliła jakimś nawozem to jak myślisz pomogę czy zaszkodzę?Ja miałam kiedyś w różnych miejscach ale teraz staram się tematycznie albo raczej rodzajowo obsadzać bo moja skleroza niczym "teleekspres ";:306 Miłej niedzieli Aniu. Dobrze mi tu w tym dziale tak jakby bliżej innych i bardziej na temat.U ciebie pięknie kolorowo a najważniejsze żeby było zdrowo choć do naszych ogródków to podwójne zdrowie by się przydało.Ja teraz musiałam zwolnić i się pooszczędzać już nie ten człowiek co rok temu trzeba się przyzwyczaić,kwiaty bardzo szybko przekwitają jak by nie te zdjęcia to by człowiek nie wiedział że to czy owo u siebie ma ja się dziwiłam jak zobaczyłam u siebie białą hortensję co dopiero rozkwita i nie pamiętam dostałam czy kupiłam?ale jakiś nowy nabytek bo jej nie pamiętam.Jak lepiej rozkwitnie wstawię zdjęcie,Udanej niedzieli i następnych czasów. 
