Kawon (arbuz) - część 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Kabomba pisze: 15 sie 2023, o 20:09 Wokan robi też opryski prewencyjne i między innymi dlatego po raz kolejny zostanie Arbuzowym Królem Sezonu, a Ty zbierasz doświadczenia i kto wie, może w przyszłym roku będziesz miał klęskę urodzaju :)

Taaa... mam nowy opryskiwacz to szaleję :;230
Dwa razy pryskałem na mączniaka i raz na alternariozę. I tu niestety spóźniłem się z opryskiem na alternariozę i zamiast prewencyjnie było interwencyjnie. Jak na razie choroba nie postępuje, choć w kilku miejscach już nawet liście się pozwijały. Całe szczęście pojawiła się tylko na wcześniejszych odmianach, które na pewno zdążą dojrzeć, późniejsze są jak na razie, tfu, zdrowe.

Na chwilę obecną mam zebrane 28 sztuk o wadze ca. 227 kg (Red Stary, Asahi i mieszaniec z AliBaby). ;:224
Kosiash
100p
100p
Posty: 172
Od: 8 cze 2022, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Wróciłem ! Nie wiem czy się chwalić czy żalić , ale zerwałem pierwszego arbuza , złoto woli y :tan aż mi pękł przy zerwaniu.
A zaważył aż cały kilogram bez 7 gram . Wczoraj wieczorem gdy przeczytałem parę postów z tego wątku skapnąłem się , że trzeba sprawdzić co jest do zerwania , okazało się dzisiaj że to już ten czas ;:215
Jeszcze dwa arbuzy do zerwania dokładnie nie pamiętam jakie , później zrelacjonuje


Obrazek
Mega słodki i miękki miąższ ,cienka skórka, dużo nasion .

Współczuję wam też waszych przeszkód w uprawie arbuzów, szczególnie Kakombie odnośnie patogenu .
;:oj
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Mam arbuzy pierwszy raz, uprawa w gruncie. Odmiany z tych mniej amatorskich.
Nie liczyłem dni od zapylenia ani nic z tych rzeczy (uprawa ma być możliwie bezobsługowa, czarna włóknina na glebie mocno w tym pomogła).
Co około 2-3 dni sprawdzam tylko wąs czepny przy arbuzie, jeśli cały usechł do zrywam i do tej pory ta metoda zawsze się sprawdzała. Jednego zerwałem, jak wąs był w połowie uschnięty, i faktycznie arbuz nie był w pełni dojrzały.

14m2, uprawa na czarnej włókninie, od posadzenia do kwitnienia okryte (polecam folię perforowaną, krzaki u mnie były prawie o połowię większe, niż te pod białą włókniną).
Do tej pory zerwałem 50kg (jeszcze około 15-20kg do zerwania, ale krzaki już w średnim stanie). Daje do plon w przeliczeniu na ha od 70t/h do 100t/h. Według internetu średni plon powinien wynieść około 80t/h. Czyli jak na pierwszy raz jest ok, tylko kontynuować w następnych latach :)
Jak u Was wyglądają takie przeliczenia plonów?
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Kosiash pisze: 16 sie 2023, o 08:13Współczuję wam też waszych przeszkód w uprawie arbuzów, szczególnie Kakombie odnośnie patogenu .;:oj
Spoko, spoko, raz na wozie z arbuzami, raz pod wozem z kretami (i grzybami), ale i tak sobie pojem. Dzisiaj listonosz odjechał z trzema krasnalami (już 2 tygodnie temu pytał, biedaczek, kiedy arbuzy :D), dla siebie otworzyłam dwukilogramowe Mini Blue i trochę większego Moro, no i Moro definitywnie wylatuje z mojej listy arbuzów, które warto uprawiać. Po raz kolejny - nawet idealnie dojrzały jest mało słodki, a do tego ma pestek od groma. Mini Blue był niby mniej dojrzały, połowa nasion biała, a i tak był dwa razy słodszy od Moro, pestki malutkie i niezbyt liczne, dojrzewa szybko i w zasadzie nie ma wad. Tak więc żegnaj, Moro, bo mi do ciebie nieskoro ;:222

A Ty, Kosiash, w przyszłym roku już będziesz mądrzejszy i nie posadzisz arbuzów na trawniku pod tujami, i też będziesz zbierał piękne okazy (czego, jak zawsze, życzę wszystkim i samej sobie).
wokan pisze: 15 sie 2023, o 23:44Na chwilę obecną mam zebrane 28 sztuk o wadze ca. 227 kg (Red Stary, Asahi i mieszaniec z AliBaby). ;:224
Wiadomix :D Jeśli któregoś roku napiszesz, że arbuzy Ci się nie udały, albo masz tylko 100 kg, to będzie znak, żeby kupować kaszę, konserwy i papier toaletowy, bo niechybnie nadejdzie koniec świata ;:306

Wujeksam - od odmiany też wiele zależy, ale w ub. roku na pasku ziemi o powierzchni 10m² miałam pięć krzaków różnych odmian o wielkości owoców od 3 do 5 kg, i z tego areału zebrałam 82 kg, więc gdyby to przeliczyć na hektar to byłoby 82 t.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Kabomba pisze: 16 sie 2023, o 15:56 Wiadomix :D Jeśli któregoś roku napiszesz, że arbuzy Ci się nie udały, albo masz tylko 100 kg, to będzie znak, żeby kupować kaszę, konserwy i papier toaletowy, bo niechybnie nadejdzie koniec świata ;:306
No i znów przez Ciebie oplułem monitor :;230 :;230 :;230
W tym roku na prawdę arbuzy gorsze i chodzi nie tyle o plon, ale o smak. Jedyna nadzieja, że obecne upały i słońce podrasują to co na polu zostało, a zostało jeszcze z 3/4 ;:3

Ale przypomniała mi się śmieszna scenka sprzed dwóch czy trzech lat:
Byłem akurat zajęty pracami przy pomidorach, gdy przechodziło aleją małżeństwo działkowców i zagaiło mnie o te arbuzy.
Okazało się, że pan też stara się je uprawiać, tylko z mizernym skutkiem i przyznał się, że zaczął mnie podglądać (znaczy to co robię i jak robię przy arbuzach :wink:). Wywiązała się rozmowa i mu opowiadam co i jak, na co należy zwracać uwagę, o co zadbać, o szczepieniu i takie tam arbuzowe abecadło. Pan ogląda pole i cmoka, że takich arbuzów to jeszcze nie widział, że piękne, cudo, och i ach...
A ja mu na to
- Wie pan, w tym roku to słabiej, rok temu to były arbuzy!
Pan zrobił tylko jeszcze większe oczy i rzekł:
- Czy próbuje mi pan powiedzieć, że ja teraz patrzę na nieudane arbuzy?
- No trochę tak jakby.
Pan zrobił minę taką, jakby za chwilę miał dostać zawału serca.
;:306 ;:306 ;:306

W ogóle czasem zdarza mi się podsłuchać mimo woli reakcje przechodzących osób, gdy akurat mnie nie widzą, bo np. siedzę w tunelu lub ukryty w pomidorach i powiem, że uśmiech sam pojawia się na twarzy od tego co się usłyszy :D
Kabomba pisze: 16 sie 2023, o 15:56 Wujeksam - od odmiany też wiele zależy, ale w ub. roku na pasku ziemi o powierzchni 10m² miałam pięć krzaków różnych odmian o wielkości owoców od 3 do 5 kg, i z tego areału zebrałam 82 kg, więc gdyby to przeliczyć na hektar to byłoby 82 t.
Tak z ciekawości sobie przeliczyłem jak to wyszło w 2022 r.
Z 26 krzaków posadzonych na 65 m2 zebrałem 900 kg arbuzów (z haczykiem ale aptekarzem nie jestem :mrgreen: ), czyli wychodzi nieco ponad 138 ton/ha ;:224 ;:170
Należy jednak pamiętać w takich przeliczeniach, że przy uprawach wielkoobszarowych co ileś rzędów tworzy się przejazdy techniczne dla sprzętu rolniczego.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

wokan pisze: 16 sie 2023, o 17:31czyli wychodzi nieco ponad 138 ton/ha ;:224
Towarzysz Wokan, przodownik pracy, trzysta procent normy! ;:306
No dobra, 173% normy, co i tak powala na kolana. Wychodzi prawie 35 kg z krzaka, czyli taki mój Mini Blue musiałby spłodzić 7 owoców i każdego z nich wykarmić do wagi 5 kg, co już jest jego maksem :shock:
Kosiash
100p
100p
Posty: 172
Od: 8 cze 2022, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Może dostanę jakiś dodatkowy kawałek ziemi jak sióstra spróbuje arbuza :;230 Działka jeszcze stoi nieużywana, więc może uda się .

Dzisiaj na talerzu wylądował rosario , waga 1.28 kg , ciut więcej od poprzedniego złota Wolicy . Rósł w moim kompoście w 35 litrowej donicy produkcyjnej .
Smak typowo jak marketowy, mniej słodszy od złota Wolicy, ale i mniej miękki miąższ i skóra . Mniej zdecydowanie nasion od złota Wolicy . Jak ktoś lubi mega słodkie to odpada w tym konkursie, może wpływ miało inne miejsce uprawy i rodzaj podłoża . Ale jeszcze mam jednego rosario z gruntu, którego również zebrałem i ma identyczną wagę ! Ciekawe co ? Inne podłoża a ta sama waga .


Obrazek

Wokan, a u Ciebie ziemia bardziej piaszczysta czy gliniasta ?
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 797
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Widzę, że temat bardzo ożył. Współczuję porażek - za rok będzie lepiej. :wink: Gratuluję zbiorów szczególnie debiutantom. :D

U mnie jak na razie wszystko wygląda dobrze. Ostatnio dużo padało, a od tygodnia upalnie. O dziwo dopiero teraz zaczęły się pojawiać pierwsze skazy na liściach. Poobrywam i będę obserwował. Mam nadzieje, że druga połowa lata będzie cieplejsza. Może mi te opóźnienia w uprawie na dobre wyjdą.

Wczoraj rozpocząłem pierwsze zbiory. Moje notatki chyba nie są zbyt dokładne. Asahi (38dni) wyglądał na niedojrzały. Asahi (36 dni) wyglądał na dojrzały i nawet chrupał. Mimo spodziewanych opóźnień przez pogodę postanowiłem zaryzykować i go zerwałem. W życiu nie jadłem tak słodkiego arbuza ! ;:oj Jak by go ktoś cukrem obsypał. Był słodki i chrupiący. Nie strzelił przy rozkrajaniu tak jak zeszłoroczne więc wodą chyba też opity nie był. Zastanawiam się czy taki ma być czy można z niego wyciągnąć jeszcze więcej ? Oglądając zdjęcia na forum mam wrażenie, że mój ma grubszą skórę. No i większość pestek jest jasna jak by nie dojrzała.

Asahi (6,95kg)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Ja właśnie konsumuję Asahi w podobnym stopniu dojrzałości (trochę czerwieńszy, ale to może być kwestia foty) i też mogę powiedzieć, że jest najlepszy z najlepszych (nie wiem, co on ma za nutę w sobie taką szczególną, trochę jak te dawne cukierki pudrowe), a już na pewno trzy razy słodszy od Moro :D Ale zaraz przyjdzie wokan i powie, że my to jeszcze porządnego Miyako na oczy nie widzieliśmy :;230
Fakt, że w ub. roku jadłam lepszego, bo z tunelu i ze zdrowego krzaka, ale że Asahi u mnie ogólnie słabo jadą, to się cieszę z tego, co mam.

(Wczoraj wieczorem byłam na Midget Fest, czyli zerwałam 16 krasnali od 2 do 4 kg, bo część już miała oparzenia od słońca, i tak powoli sobie sprzątam interes. Szczepiony Rosario i jego piątka dzieci mają się wciąż naprawdę nieźle, może nawet zdążą dojrzeć, a poza nimi to chyba jeszcze z 8 sztuk innych odmian dojrzewa na jakoś tam trzymających się krzakach).
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 797
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

No na zdjęciu faktycznie trochę jaśniejszy niż w rzeczywistości. Właśnie zerwałem kolejne Asahi. Ciut większe bo 7,15kg. :D W środku takie samo.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Porządnego Miyako to na oczy nie widzieliście :;230 :;230 :;230

Tak wygląda dobre Asahi:
Obrazek

;:224 ;:224 ;:224
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9767
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Arbuz Honney wysiany w czerwcu . Zawiązał bez mojej pomocy już trzy owoce i to chyba nie koniec .


Obrazek

Obrazek
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Bardzo ładny krzew, oby dojrzał i nie dał się więdnięciu :wit
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”