Kilka lat temu kupiliśmy na kiermaszu ogrodniczym sadzonkę figi. Posadziliśmy
ją, ale w zimę przemarzła, jednaki widać było żywe fragmenty pędów. Więc przesadziliśmy ją w dogodniejsze miejsce i przez pierwsze dwie zimy ją odkrywaliśmy a na wiosnę przemarznięte pędy wycinaliśmy lub skracaliśmy. W ubiegłym roku pojawiły się dwa owoce, ale zostawiliśmy je dla ptaków.
Przeczytałem cały ten wątek, ale nie wiem jaki to gatunek. Teraz wygląda jak na załączonym zdjęciu poniżej.
W tym roku naliczyłem 15 owoców, ale udało mi się dzisiaj zerwać trzy, resztę pożarły osy, szerszenie i muchy. Zostawiły tylko ogonki.
Czy jest jakiś sposób, żeby ochronić owoce, np w przyszłym roku?
Nasza figa rośnie w gruncie, nie jest już na zimę okrywania i nie wiem jaki to gatunek.
Służy nam głównie do ozdoby, bo jest dużym i gęstym krzewem, ale przy okazji jakieś owoce przydałby się.