Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Dziękuję.
Fotka pewnie sprzed 2-3 tygodni. Ale wciąż rebucje u mnie kwitną tyle że może mniej obficie.Marcin T napisał(a):
Te Rebutie to obecne kwitnienie?
- Marcin T
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 4 wrz 2016, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Kurcze, a u mnie ani jedna z prawie 20.Wiosną kwitły wszystkie, teraz ani myślą przerwać urlopu
Pozdrawiam
Marcin
Marcin
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Piękna różnorodność kwiatów i kolorów, aż ciężko wybrać najpiękniejszy Jak zawsze jest co oglądać i podziwiać
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Moje kaktusy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Nieprawdopodobnie piękne rośliny i ich kwiaty! A tak na marginesie, ile hektarów ma Twój balkon ;-)?
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Dziękuję w imieniu roślin!
Co do ilości...
Ilość to pojęcie względne. Oczywiście nie mam tyle i takich roślin jakie chciałbym mieć ale jestem zdania że trzeba zawsze cieszyć się tym co się ma. Swoje rośliny hoduję już przeszło 45 lat i przez ten czas przewinęło się ich tutaj dużo różnych. Lata praktyki sprawiły że wyselekcjonowałem te rodzaje/gatunki które u mnie względnie dobrze rosną i wyglądają i je obecnie hoduję. Jednym z głównych kryteriów zawsze była wielkość do jakiej dana roślina może dorastać i stąd kosztem wielkich okazów rosną u mnie całe kolonie "maluchów" z rodzaju Lobivia hybr., Rebutia hybr., Chamaercereus hybr. Niestety nie do końca się to sprawdziło bo bardzo dekoracyjne kwiaty zdecydowały o zainteresowaniu się na poważnie grupą Echinopsis hybr. których mam najwięcej a co za tym idzie (dużo większe i jeszcze bardziej kolorowe kwiaty) Trichocereus hybr. I tutaj jest problem bo te ostatnie u mnie już mają po kilkadziesiąt centymetrów wzrostu (największe ponad metr) a często również mocno rosną wszerz o ich ogromnych (dekoracyjnych, a jakże!) cierniach nie wspominając...
Cóż, na razie się jeszcze mieszczę, co będzie dalej czas pokaże. Prawdopodobnie czeka mnie (i rośliny) jeszcze większa selekcja i pozostaną tylko najładniejsze i... najbardziej kompaktowe, najmniejsze rośliny. Ot, taki to marny los balkonowego hodowcy.
Co do ilości...
Ilość to pojęcie względne. Oczywiście nie mam tyle i takich roślin jakie chciałbym mieć ale jestem zdania że trzeba zawsze cieszyć się tym co się ma. Swoje rośliny hoduję już przeszło 45 lat i przez ten czas przewinęło się ich tutaj dużo różnych. Lata praktyki sprawiły że wyselekcjonowałem te rodzaje/gatunki które u mnie względnie dobrze rosną i wyglądają i je obecnie hoduję. Jednym z głównych kryteriów zawsze była wielkość do jakiej dana roślina może dorastać i stąd kosztem wielkich okazów rosną u mnie całe kolonie "maluchów" z rodzaju Lobivia hybr., Rebutia hybr., Chamaercereus hybr. Niestety nie do końca się to sprawdziło bo bardzo dekoracyjne kwiaty zdecydowały o zainteresowaniu się na poważnie grupą Echinopsis hybr. których mam najwięcej a co za tym idzie (dużo większe i jeszcze bardziej kolorowe kwiaty) Trichocereus hybr. I tutaj jest problem bo te ostatnie u mnie już mają po kilkadziesiąt centymetrów wzrostu (największe ponad metr) a często również mocno rosną wszerz o ich ogromnych (dekoracyjnych, a jakże!) cierniach nie wspominając...
Cóż, na razie się jeszcze mieszczę, co będzie dalej czas pokaże. Prawdopodobnie czeka mnie (i rośliny) jeszcze większa selekcja i pozostaną tylko najładniejsze i... najbardziej kompaktowe, najmniejsze rośliny. Ot, taki to marny los balkonowego hodowcy.
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Los marny, rośliny piękne . Powiedz (jeśli możesz), jak Ty to wszystko przetrzymujesz w zimie? Jesteś w stanie ograniczyć spadki temperatury do akceptowalnych dla większości kaktusów (>0 st C) czy też kolekcja migruje w cieplejsze regiony ;-)? Bo ja trzymam na balkonie tylko Echiocereusy i Escobarie, którym mróz niestraszny. Reszta na razie zimuje w lodówce w pracy, ale to za kilka lat się skończy .
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
W lodówce???
Hm.
Nie mam kłopotu z zimowaniem - przynajmniej dokąd posiadam akceptowalną ilość roślin. Połowa mojego balkonu jest za szkłem i tam na zimę lądują wszystkie moje kaktusy (w lecie połowa kolekcji jest wystawiona na odkrytą część). Dostawiam dodatkowe półki i ustawiam je gdzie mogę...
Ponieważ jest to pojedyncza szyba siłą rzeczy zmuszony jestem dogrzewać całość dość intensywnie - grzejnik + 2x termowentylatory mają co robić bo najczęściej jest tam za zimno a nie za ciepło...
Cóż, nikt nie mówił że hobby jest tanie.
Akceptowalna temperatura dla kaktusów to nie jest ta w okolicach zera a ok.10 stopni! Większości z nich w każdym razie i nie piszę tu o tzw. "ciepłolubach".
Mam np. dużą kolekcję parodii dla których te 10 stopni to absolutne minimum i przez to rokrocznie notuję straty bo u mnie jest często sporo niżej. To samo gymnokalicja - część jest bardziej ciepłolubna. Hybrydy też nie znoszą na dłuższą metę niskich temperatur i reagują szpecącymi je plamami - pod warunkiem że przeżyją te doświadczenia...
Dlatego jak czytam o lodówce... Brrr.
Hm.
Nie mam kłopotu z zimowaniem - przynajmniej dokąd posiadam akceptowalną ilość roślin. Połowa mojego balkonu jest za szkłem i tam na zimę lądują wszystkie moje kaktusy (w lecie połowa kolekcji jest wystawiona na odkrytą część). Dostawiam dodatkowe półki i ustawiam je gdzie mogę...
Ponieważ jest to pojedyncza szyba siłą rzeczy zmuszony jestem dogrzewać całość dość intensywnie - grzejnik + 2x termowentylatory mają co robić bo najczęściej jest tam za zimno a nie za ciepło...
Cóż, nikt nie mówił że hobby jest tanie.
Akceptowalna temperatura dla kaktusów to nie jest ta w okolicach zera a ok.10 stopni! Większości z nich w każdym razie i nie piszę tu o tzw. "ciepłolubach".
Mam np. dużą kolekcję parodii dla których te 10 stopni to absolutne minimum i przez to rokrocznie notuję straty bo u mnie jest często sporo niżej. To samo gymnokalicja - część jest bardziej ciepłolubna. Hybrydy też nie znoszą na dłuższą metę niskich temperatur i reagują szpecącymi je plamami - pod warunkiem że przeżyją te doświadczenia...
Dlatego jak czytam o lodówce... Brrr.
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Lodówka jest ustawiona na +5 stopni . Twoje rozwiązanie zapewne się sprawdza, ale ja słabo to widzę u mnie (żona, dziury w drzwiach na balkon, itp.). Mój ostatni pomysł to duże pudło styropianowe z termostatem akwarystyczno/terrarystycznym (mam, używałem do wychowu siewek) w dobrze izolowanym domku na działce, ostatnio przy +30 w domku było +20) i ewentualnie matą terrarystyczną. Wiem, wróżenie z fusów, dlatego tym roku ustawię takie pudło bez ogrzewania, ale z ciągłą kontrolą temperatury (zamówiłem rejestrator), w którym przezimuje grupa mrozoodpornych Echinocereusów i Escobarii. (w razie wpadki nic im się nie stanie) Są doniesienia, że rośliny (kaktusy) w takich warunkach nieco podnoszą temperaturę otoczenia. Zobaczymy
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
Prosty wybór, albo lodówka albo brak kwiatów . Stosuję te metodę od dwóch lat. Tak - Kaktusy kwitną; Nie - kwiatów jest mniej. Ale to bardzo subiektywna ocena. Wydaje mi się, że po pierwszym zimowaniu ilość kwiatów zwłaszcza u Rebucji była większa.
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
+5 dla zimolubnych roślin - dobrze. Gdyby było nieco cieplej też by było.
Na dłuższą metę jednak metoda słaba, trzeba by ogrooooomnej lodówki!
Ale póki co jak się sprawdza to dlaczego nie? Chociaż pudło o którym piszesz jakoś bardziej do mnie "trafia".
Co mogę doradzić...
Wydaje mi się mianowicie, że jeśli ów domek na działce jest naprawdę nieźle izolowany to wystarczyły by takie jak moje 2x termowentylatory z termostatem - one włączają się przy temperaturze 2-4 stopnie i nagrzewają pomieszczenie do ok. 10 stopni po czym się wyłączają. Przy niedużym pomieszczeniu miało by to sens, naprawdę! Pomyśl o tym proszę - wydaje się to być nawet dobrym rozwiązaniem i to nie tymczasowym a nawet na kilkadziesiąt-kilkaset roślin.
Na dłuższą metę jednak metoda słaba, trzeba by ogrooooomnej lodówki!
Ale póki co jak się sprawdza to dlaczego nie? Chociaż pudło o którym piszesz jakoś bardziej do mnie "trafia".
Co mogę doradzić...
Wydaje mi się mianowicie, że jeśli ów domek na działce jest naprawdę nieźle izolowany to wystarczyły by takie jak moje 2x termowentylatory z termostatem - one włączają się przy temperaturze 2-4 stopnie i nagrzewają pomieszczenie do ok. 10 stopni po czym się wyłączają. Przy niedużym pomieszczeniu miało by to sens, naprawdę! Pomyśl o tym proszę - wydaje się to być nawet dobrym rozwiązaniem i to nie tymczasowym a nawet na kilkadziesiąt-kilkaset roślin.
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 10
To brzmi dobrze . Jakieś szczegóły na temat tych termowentylatorów mógłbyś podać?
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.