Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 868
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

To jest akurat dość stare słowo/określenie.
Remontantami nazywano pierwsze róże powtarzające kwitnienie.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

O proszę... nie znałem, jak słowo daję, że myślałem, że to neologizm stworzony przez translatora.
Zatem poznaję - lepiej późno niż później ;) Dzięki.
P.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2416
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ten sezon wyjątkowo późny. Nadal zbieram Pink Lemonade. :D
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Lucynko,

a to jest jakaś nadzwyczajna i niestandardowa sytuacja jeśli chodzi o owocowanie Pinka?
Mam posadzony jeden krzew w grudniu '21, natomiast w mojej ocenie dopiero w tym sezonie osiągnął wielkość pozwalającą na dopuszczenie do owocowania w kolejnym roku. Zatem doświadczeń ze zbiorem jeszcze nie mam, natomiast wszędzie w moim notatkach mam pozapisywane, że typowy okres owocowania tej odmiany to cały wrzesień. Podobnie jak Aurora. Od pierwszego do ostatniego tygodnia września. Dlatego zainteresowało mnie co napisałaś, że to wyjątkowo późna pora. U Ciebie zwykle kończy owocowanie wcześniej?
PITer
SirKrycha
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 cze 2022, o 01:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Cześć. Ostatni czasy w tym samym miejscu zaczęła mi usychać znowu borówka Toro. Kupiona jako 2 letnia posadzona w zeszłym roku na jesień. Poprzednia tez coś wytrzymała 1-2 lata i kompletnie tak samo uschła. Ktoś wie co mogło tu się wydarzyć? Nieodpowiednia ziemia, przygotowanie na zimę czy jakaś choroba? Radzicie by posadzić 3 raz borówkę czy już jakąś inną roślinę np. pigwowca? Pozdrawiam
Obrazek

Obrazek

Obrazek
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

W tym roku dodałem na równo igieł a później trociny sosnowe do tych ramek drewnianych. Zagrzebałem i korzenie niektórych borówek już znalazły się już 1-2cm pod powierzchnią. Ukorzeniły się w nieprzekompostowanej ściółce.
Warstwa 10-12cm która miała chronić korzenie od wysuszenia i być magazynem wody stała się domem dla korzeni.
No i co teraz ? czekać aż będzie osiadać ściółka? Będzie mi usychać za rok(urlop miesiąc) czy korzonki razem ze ściółką się eksportują niżej po przerobieniu ?

Zamiast trociny sosnowej z heblarki i piły spalinowej może lepiej przejść na grube zrębki z rozdrabniacza do gałęzi ?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

SirKrycha,
Jeśli nic nie poodgryza korzeni, to wygląda na ich przesuszenie.
Polecam ze strony https://www.canr.msu.edu/blueberries/up ... -FINAL.pdf do pobrania poradnik A Pocket Guide to IPM Scoutingin Highbush Blueberries. Na stronie nr 145 jest o zasychaniu borówek z powodu braku wody w podłożu.

Karion,
Grubsza ściółka może tylko złagodzić stres suszy. Zleciłbym w miesiącach letnich podlewanie borówek sąsiadom.
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Tak by było najlepiej , ale jedyni sąsiedzi 70+ mieszkają 250m dalej i nie chcę ich prosić. Działka jest kilkaset metrów dalej od ludzi(na uboczu) jadąc polną drogą . Na dłuższą metę ten wariant z czyjąś pomocą odpłatnie bezcelowy ,bo taki już charakter ma ta działka , że rośnie to co nie wymaga regularnego i częstego podlewania. Przerabiałem też automatyczną dolewkę z kranówki , ale dla mnie to jest bezpieczne jak się jest w okolicy i można reagować.

Borówki rosną i było nawet trochę owoców.
Szczególnie dobrze reaguje ten stary krzak bodajże darrow(z waszych opinii) który u mnie od wiosny zeszłego roku urósł 300%.W tym roku zbudował krótko pędy z prowadzących. Ciekaw jestem czy zawiązał jakieś owoce na przyszły rok. Wrzuciłem zdjęcie wcześniej.
Nelson i 2 bluecropy z czerwiec/lipca 2022 podwoiły objętość o 100% co najmniej.
Zeszłoroczne jesienne patrioty urosły 2022 urosły 30-40%.
Zaskakująco dobrze rośnie brigitta sadzona w lipcu tego roku bez nawozu. Przyrosty na końcówkach od 10 do 20cm. Ciekaw jestem jak ten krzew się sprawdzi w przyszłym roku.
Zważywszy na to , że połowa borówek rośnie w odległości do 6m od starego orzecha i jesiona i ma niecałe 3,5godziny słońca do połowy września to nie narzekam.
Wystarczy mi 1-2kg z krzaka, bo mamy gdzie indziej borówki. Tutaj jeździmy , żeby utrzymać działkę w jakimś porządku. Młodzi przejmą kiedyś stery.
Darelecki
100p
100p
Posty: 140
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam do Was pytanie. Zamierzam posadzić borówki. Mam sporo zrębek drewna liściastego. Jeżeli przemieszam je z trocinami sosnowymi w stosunku 1:1 oraz dodam siarczan amonu to powstanie z tego kwaśne podłoże, w którym mógłbym zasadzić borówki?
Obrazek
Macios
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 5 lut 2021, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szydłowiec

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Zrębka przekompostowana + trocina przekompostowana + ziemia rodzima. Można sadzić. Siarczan amonu -można teraz dodać aby szybciej się kompostowało i sadzić na wiosnę. Teraz raczej nie polecam .
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Do podłoża bezglebowego ze zrębek i trocin trzeba by dodać składnik o drobniejszej frakcji, czyli jakiś wypełniacz.
Pod nasadzenia borówek najtaniej wychodzi wkład po połowie z przekompostowanej kory lub trocin sosnowych i ziemi próchniczej z pod iglaków. Azot można uzupełnić dając w porze kwitnienia przefermentowany obornik a później standardowe dawki siarczanu amonu.
Jeśli nie masz przekompostowanych zrębek i trocin, pozostaje kwaśny torf i ziemia rodzima po 50%.
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Darelecki pisze: 26 wrz 2023, o 19:27 Mam do Was pytanie. Zamierzam posadzić borówki.
Jaka jest twoja ziemia?
Jakie ma pH?
Darelecki
100p
100p
Posty: 140
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Nie mam kwaśniej ziemi na działce. Zrębki zamierzam przekompostować i zasadzić borówki dopiero na wiosnę. Czy trzeba poczekać z kompostowaniem do przyszłej jesieni? Dopytam pro forma raz jeszcze. Zrębki są w większości z drewna liściastego. Jeżeli przemieszam je z trocinami z sosny i dodam już teraz siarczan amonu to będzie takie podłoże nadawało się pod borówki?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”