Filodendron - problemy z liśćmi
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ewidentnie ma plamistość liści czyli grzyb...
Oprysk fungicydem, np. Scorpion 325sc, Saprol, powtórz po tygodniu.
Oprysk fungicydem, np. Scorpion 325sc, Saprol, powtórz po tygodniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Chodzi o te kropki ja liściach? Kurcze, myslalam że to miodniki, bo jakiś czas temu też o nie pytalam, ale popatrzyłam na zdjęciach i faktycznie wygląda to inaczej niż wcześniej...
A te liście z plamistością trzeba usunąć?
I czy po oprysku z tego fungicidu roślina może normalnie stać w pomieszczeniu? Nie jest on szkodliwy dla dzieci?
A te liście z plamistością trzeba usunąć?
I czy po oprysku z tego fungicidu roślina może normalnie stać w pomieszczeniu? Nie jest on szkodliwy dla dzieci?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Miodniki wyglądają zupełnie inaczej...
Usuwanie liści jak praktycznie wszystkie są zarażone jest w zasadzie bezsensu, bo teoretycznie trzeba by je usunąć.
Na razie zrób tylko opryski. Kwestia czy nowe liście będą wychodzić z plamami czy nie. Najlepiej roślinę odizolować od innych Filodendronów, a jeśli masz inne to je też trzeba sprawdzić czy na nich też nie ma plam.
Po wyschnięciu może normalnie stać w pomieszczeniu.
Usuwanie liści jak praktycznie wszystkie są zarażone jest w zasadzie bezsensu, bo teoretycznie trzeba by je usunąć.
Na razie zrób tylko opryski. Kwestia czy nowe liście będą wychodzić z plamami czy nie. Najlepiej roślinę odizolować od innych Filodendronów, a jeśli masz inne to je też trzeba sprawdzić czy na nich też nie ma plam.
Po wyschnięciu może normalnie stać w pomieszczeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Jak bez plam, no co Ty? Przecież ewidentnie widać wklęsłe plamy - to jest właśnie plamistość...
Zapamiętaj:
Wklęsłe plamy z wyraźną krawędzią, czasami z czerwoną obwódką to plamistość.
Płaskie plamki z rozmytą krawędzią i zwykle klejącymi kroplami od spodu liści to miodniki.
Zapamiętaj:
Wklęsłe plamy z wyraźną krawędzią, czasami z czerwoną obwódką to plamistość.
Płaskie plamki z rozmytą krawędzią i zwykle klejącymi kroplami od spodu liści to miodniki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Na liściu przynajmniej tym ostatnim te płaskie rozmyte zmiany to m.in., wskazują również na obecność miodników.
Jeśli chodzi o wcześniej to nie wiem, jak wtedy stwierdziłem tylko obecność miodników, a nie napisałem również o plamistości. Cóż mój błąd.
Tak czy owak oprócz pojedynczych miodników masz plamistość.
Jeśli chodzi o wcześniej to nie wiem, jak wtedy stwierdziłem tylko obecność miodników, a nie napisałem również o plamistości. Cóż mój błąd.
Tak czy owak oprócz pojedynczych miodników masz plamistość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ok, dziękuję za podpowiedzi. Jutro kupię preparat i będę działała.
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Dzień dobry. Czy ktoś spotkał się może z takim problemem u filodendronów. Mój to Narrow Escape. Podłoże ma dobrze przepuszczalne z chipsami kokosowymi, perlitem torfem kwaśnym, keramzytem itd. Przesadziłam po zakupie. Jest okres zimowy, poziom nawilżenia w domu nie przekracza 50% (stosuję nawilżacz). Roślina trafiła do domu niedawno, może troszkę zmarzła podczas niedalekiej drogi do auta, są one bardzo wrażliwe na zimno. Myślę, że problem jest bardziej złożony i problem nie dotyczy jednego źródła. Będę bardzo wdzięczna za pomoc i podpowiedzi. Dziękuję. Ewelina.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Nie ma żadnego złożonego problemu. To przemarznięcie.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża, stanowisko blisko okna?
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża, stanowisko blisko okna?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Stanowisko w jakim roślina jest w tym momencie to rozproszone światło na antresoli pod oknem dachowym. Pomijając moment kiedy śnieg leży na dachu, jest całkiem fajnie oświetlone, a jednocześnie nie narażony na poparzenia słoneczne w przyszłości.
Bałam się chorób grzybowych, roślina pochodzi z jednego z marketów budowlanych, a wiemy jak traktuje się tam rośliny (co prawda kupiony był niedługo po transporcie do sklepu. Może rzeczywiście temperatura zrobiła swoje. Co do podlewania, tak pilnuję tego, bardziej prawdopodobne przesuszenie niż przelanie, codziennie zraszam. P.S Dziękuję za zainteresowanie i podpowiedź
Bałam się chorób grzybowych, roślina pochodzi z jednego z marketów budowlanych, a wiemy jak traktuje się tam rośliny (co prawda kupiony był niedługo po transporcie do sklepu. Może rzeczywiście temperatura zrobiła swoje. Co do podlewania, tak pilnuję tego, bardziej prawdopodobne przesuszenie niż przelanie, codziennie zraszam. P.S Dziękuję za zainteresowanie i podpowiedź
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19071
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Zraszanie nic nie daje, to mit. Nie podniesiesz w ten sposób wilgotności powietrza.
Zmierz ilość luksów (np. za pomocą aplikacji) na tym stanowisku, powinno być minimum około 1,5 tysiąca.
Zmiany od przemarznięcia mogą postępować.
Na przyszłość radzę nie kupować roślin tropikalnych w takim okresie,kiedy są niskie temperatury.
Zmierz ilość luksów (np. za pomocą aplikacji) na tym stanowisku, powinno być minimum około 1,5 tysiąca.
Zmiany od przemarznięcia mogą postępować.
Na przyszłość radzę nie kupować roślin tropikalnych w takim okresie,kiedy są niskie temperatury.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta