Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Małgosiu
Kotek wygląda na żywo bardziej jak ten czarny z bajki animowanej o Bonifacym z naszego dzieciństwa. :lol:
Show robi taki ,że paść można ,miny ,jak z kina niemego :;230
Pogoda taka ,że tylko z młodym pod kołderkę się schować i spać :;230
Cieszę ,się ,że Winston się ładnie przyjął. :)
Ciekawe ,że wilec sam się rozsiewa , miejsce musi być ciepłe...
Begonie u mnie za każdym razem przeżywają ,trzeba schować z ziemią w miarę suchą przed mrozem. :D
Bulwy się rozrastają i krzaczki coraz większe co roku ,więc warto.
Białą begonię mam jeszcze z Sopotu ,czyli ponad 13 lat ma. ;:209
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Agnieszko,
Gratuluję kotka ;:167
Oczywiście, jest uroczy i rozbrykany jak każdy mały kotek.
Będzie spędzał całe dnie na nieustającej zabawie i .... spaniu.
Cieszę się, że go masz, bo wiem jak bardzo Ci zależało na kocie.
Właściwie, to mogłabyś mieć nawet dwa..., byłby na bank spokój z myszami.

Kwiaty w Twoim ogrodzie bardzo ładne, szczególnie urocza jest "biała rabata", podoba mi się.
U mnie aktualnie królują marcinki. Nie mam 50. odmian tak jak Ty, ale i tak wyglądają obłędnie (pokazałam je u Jagi).
Pogodę mamy podobną, byłoby nieźle, gdyby tylko wiatr łba nie urywał.
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Wilce i astry! Nareszcie!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Joasiu
My również cieszymy się z kotka ;:138
Tylko aby przetrwał. Coraz bardziej nieposłuszny i charakterny /jak to kot i facet/ ;:108
Niebezpieczna ulica tuż obok i większe drapieżniki.
Biała rabata szaleje ,kwitnie róża i nieustająco moc śnieżnych marcinków. :D
Tylko pogoda daje popalić teraz i wszystko leży.
Kolejny dzień wieje mocno i pada.
Wczoraj udało mi się trochę /oczywiście z pomocą kota/ popracować w warzywniku.

Jurku
Wilca obfociłam ,jak mogłam. :oops:
Pogoda niestety mocno listopadowa.
Napiernicza pięknymi marcinkami i zaraz stracą urodę. :?
Schowałam kwitnące mieczyki i tuberozę do domu.
W zasadzie wszystkie cieploluby powinny być w chacie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jak przeczytałem zdanie „napiernicza pięknymi marcinkami”, to sobie wyobraziłem, że przy intensywnym wietrze z nieba zamiast deszczu, gradu czy śniegu ostro kwiatami astrów nowobelgijskich sypie. :;230

U mnie ciągle lato. Ciągle powyżej dwudziestu stopni w dzień, we wtorek 10. października ma być nawet 27°C… Przerażające trochę jest to ocieplenie klimatyczne, do którego doprowadziliśmy spalając paliwa kopalne bez umiaru… Dziesiątego października dwadzieścia siedem stopni. I to nie gdzieś na południu (patrząc na szerokość geograficzną, moje zad***e jest nieco bardziej na północ niż Wiedeń czy Bratysława).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jurku
Oj niepokojące są te zmiany i zawirowania w pogodzie. :evil:
Bardzo wiało ,jeszcze rano ,myślałam ,że okno wyrwie i prastara leszczyna rozwali dach.
Ogród zdemolowany ,mogło być jeszcze ładnie...
U Ciebie lato trwa i możliwe ,że skończy się rozwałką ,jak u nas ,czego oczywiście nikomu nie życzę...
Prognoza zapowiada od poniedziałku bardzo zimno , za pewne przymrozki ,więc wsio do chałupy muszę upchnąć co wrażliwe.
Marcinki piękne na prawdę były ,teraz kiepsko się prezentują. :?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jeszcze wczoraj rano jak patrzyłem na prognozy, miała przyjść jesień od czwartku. Już jesień odwołali, teraz na piątek trzynastego października obiecują 28°C w cieniu. O mamusiu…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jerzy
Jak w Izraelu /nie przymierzając/ temperatura :!:
Nieco za gorąco na tę porę roku. ;:oj
U nas ciągle wieje i pada /choć gleba nie nawodniona wcale/
Zimno ,straszą ochłodzeniem i śniegiem nawet.
Teraz zaćmienie /przy nowiu Księżyca/ anomalia pogodowe jak najbardziej mogą wystąpić.
Szkoda tego wszystkiego co jeszcze pięknie kwitnie i nie zmarzło - dalii ,marcinków i jednoroczniaków.
Wilcom podmarzły liście ,jak był 1 stopień ,one bardzo szybko reagują ,jak fasola.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

No i było te zapowiedziane 28°C wczoraj u mnie, zresztą w czwartek było niewiele mniej. Nocami po 18°C… Jak w lipcu, nie jak w październiku… Choć teraz przyszło ochłodzenie… Przez chwilę nawet straszono przymrozkami w nocy z dziś na jutro, ale już odwołano…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jurku
Biedne wilczyki....
Wyobraź sobie ,że jednej nocy było i u nas 18 stopni... przedwczoraj ...zaćmienie robi swoje.
A w lipcu bywało po 6 gradusów :evil:
Pop...ta pogoda. Wieje znowu wściekle /w zasadzie od początku października/
Szkoda mi bardzo marcinków ,pogniecione i stulone kwiatki ,wymiętoszone i pokładzione całe krzewy, a potrafią kwitnąć naprawdę długo. :(
Wczoraj tak nieprzyjemnie było przez wiatr ,że nie dało się działać w ogrodzie.
Nawet kot się gdzieś zaszył i śpi cały dzień .

;:3 ;:3 ;:3

Dopiero zaczęłam sadzić cebulki , a jest tego trochę.
Na razie do donic ,bo w gruncie dopiero po wykopaniu dalii ,które jeszcze żyją.
W ogrodzie są jeszcze zielone papryki i dynie ,cukinie / w sensie krzaków/
Buraki i ziemniaki tylko częściowo powyjmowane.
Chryzantemy zaczynają kwitnąć na całego. :)
Wczoraj zasypałam winogrona /własne ,cierpkie/ na nalewkę i pomyślałam o pigwie a dziś sąsiadka przyniosła ,jak co roku ;:167
Chcę jeszcze zrobić z melissy i olej z aksamitek i nagietków /drugi/
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Porąbana ta pogoda… Tydzień pracy rozpocząłem w długich spodniach, glanach i skórzanej kurtce, skończyłem w sandałkach, szortach i t-shircie.

Chryzantemy też mi kwitną na całego, ale wszystkie białe (czy tam może kremowe)…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17292
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Fajny ten twój kociulek.
Ha też jestem kociara. I mam kotkę.
Marcinki piękne.
Ale i innych kwitnien nie brakuje.
I fajnie. Jesień mamy piękną.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8866
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jurku
Hehe ,wyobraziłam sobie Ciebie w letnim anturage'u :;230 Jak u nas obecnie zimno ,jak to polską zimą...
Wieje ,leje ,zimno tak ,że 10 minut nie da się pograbić listków :;230
Jak jest mróz i śnieg to się nie odczuwa tak zimna.

Aniu
Dziękuję ;:167
Jest na prawdę kochany ,choć daje w kość czasami /wczoraj np. odniosłam rany/ ;:202
Ale jest mały i musi mieć jakieś rozrywki.
Marcinki są cudne tego roku /starałam się nawadniać/
Tylko pogoda dała w kość i leżą teraz, a mogą długo kwitnąć.
Jak np. biały nowoangielski kwitnie od sierpnia :!:
Chryzantemy też już prawie wszystkie kwitną. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12608
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Ja bardzo dziwnie patrzyłem na ludzi dookoła w długich spodniach i zimowych kurtkach, zaś ludzie w długich spodniach i zimowych kurtkach dziwnie patrzyli na moje szorty, t-shirt i sandałki… No i nadal znośnie jest – wczoraj wieczorkiem sobie z żoną wzięliśmy piwko i poszliśmy posiedzieć z piwkiem w ogrodzie aż nas stamtąd w końcu ciemność nie przegoniła… Ale dobre dwie godziny posiedzieliśmy…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2640
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Super fotki! Jeżówki w dużej kępie - marzenie! Białe dalie - pięknie wykadrowane. Kotek świetny. Też mam takiego malucha od dwóch miesięcy. W trójkę zajmujemy się wychowaniem i opieką naszego malucha. On nie ma nic przeciwko - w końcu troje ludzi koło niego skacze - kto by nie chciał :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”