Kawon (arbuz) - część 14
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Dzięki, Aniu, przyda się, bo... No cóż, długo sobie nie polatałam na tych skrzydłach optymizmu - trzy tygodnie i bęc.
https://images90.fotosik.pl/689/92c3d10e78f61c1e.jpg
Tylko na jednym liściu, tylko jednej siewki. Zobaczymy, co będzie dalej.
https://images90.fotosik.pl/689/92c3d10e78f61c1e.jpg
Tylko na jednym liściu, tylko jednej siewki. Zobaczymy, co będzie dalej.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ja tam nigdy nie zaprawiałem anie nie dezynfekowałem moich nasion i nie miałem problemu z chorobami jak na razie.
Dziś udało się przygotować grządkę, będzie trzy razy większa jak w tym roku, i na pewno posadzę w większych odstępach.
Jaki byłby optymalny rozstaw pomiędzy roślinami ? Bo ponoć za gęsto żle i za rzadko też niedobrze.
Np. na ZW pisze 100x80 cm, czy to by się zgadzało w przypadku tej odmiany.
Tam gdzie rosły moje kawony występuję turkuć podjadek, dziś podczas przekopywanie nie wykopałem żadnego, czyżby już szykowały się do zimy, bo wiosną podczas kopania było ich sporo.
Dziś udało się przygotować grządkę, będzie trzy razy większa jak w tym roku, i na pewno posadzę w większych odstępach.
Jaki byłby optymalny rozstaw pomiędzy roślinami ? Bo ponoć za gęsto żle i za rzadko też niedobrze.
Np. na ZW pisze 100x80 cm, czy to by się zgadzało w przypadku tej odmiany.
Tam gdzie rosły moje kawony występuję turkuć podjadek, dziś podczas przekopywanie nie wykopałem żadnego, czyżby już szykowały się do zimy, bo wiosną podczas kopania było ich sporo.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 751
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
A u mnie sezon nadal trwa.
Dziś rozkroiłem swojego jedynego Crimson Sweet, zawiązany ok.15 sierpnia. Zebrany kilka dni temu dwie godziny przed przymrozkiem -2! Czyli 55 dni i smak ekstra.
Byli tacy co wątpili czy go zjem, ale się mocno mylili!
Waga prawie 4kg, bardzo słodki i soczysty. Rosario się nie umywa do Crimsona smakowo!
Wcześniej zjadłem 2kg-0wego Janosika z grządki tej samej co ten Crimson Sweet, też super słodki jak na Janosika i pięknie wybarwiony.
Oto mój Crimson Sweet!


Dziś rozkroiłem swojego jedynego Crimson Sweet, zawiązany ok.15 sierpnia. Zebrany kilka dni temu dwie godziny przed przymrozkiem -2! Czyli 55 dni i smak ekstra.



Byli tacy co wątpili czy go zjem, ale się mocno mylili!

Waga prawie 4kg, bardzo słodki i soczysty. Rosario się nie umywa do Crimsona smakowo!

Wcześniej zjadłem 2kg-0wego Janosika z grządki tej samej co ten Crimson Sweet, też super słodki jak na Janosika i pięknie wybarwiony.


Oto mój Crimson Sweet!


Witam, jestem Adam.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
U mnie został jeden rosario w tunelu koło domu, to był ten co szkoda mi było go wyrzucić i tam wsadziłem, lekko przypaliło mu liście od góry przy foli przy tym -2 ale nadal ciągnie i ma jedną jagodę wielkości ok. 3-4kg nie wiem czy zdąży, nawet na razie tam nie zaglądałem i może jest już dojrzały, po prostu został z paprykami do ostatniego zbioru.
Papryce nic ta minusowa temperatura nie zrobiła o dziwo.
Przy kasacji pomidorów dwa pędy zostały obcięte bo właziły tam gdzie nie powinny, bo mi tak naprawdę na nim nie zależało i tak spisałem go już na straty a tu niespodzianka.
Czyli i u mnie też jeszcze coś rośnie pomimo pazdziernika, przy okazji robienia grządki pod arbuzy w dalszej lokalizacji posadziłem jeszcze ALLIUM CEPA odmiana ELECTRIC około 70sztuk, którą dostałem i szkoda było nie posadzić.
Papryce nic ta minusowa temperatura nie zrobiła o dziwo.
Przy kasacji pomidorów dwa pędy zostały obcięte bo właziły tam gdzie nie powinny, bo mi tak naprawdę na nim nie zależało i tak spisałem go już na straty a tu niespodzianka.
Czyli i u mnie też jeszcze coś rośnie pomimo pazdziernika, przy okazji robienia grządki pod arbuzy w dalszej lokalizacji posadziłem jeszcze ALLIUM CEPA odmiana ELECTRIC około 70sztuk, którą dostałem i szkoda było nie posadzić.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 751
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
No u mnie też posadzona ta sama "Elektryczna" czerwona i jeszcze biała, teraz wszyscy przeskoczyli na te zimowe.
One rosną pięknie i o dziwo nawet jak na razie się dają przechować, bo u mnie jest sporo z tego roku. Opisy twierdzą, że nie da się tych odmian przechować a tu jak na razie jest nieźle, nic nie gnije (jeszcze
).
Z arbuzów mam jeszcze jednego "Bieszczadnika" i dwa maluszki Janosika. Nie wiem jak te Janosiki, ale są na sztukę.Każdy ma plamę po spodem i wszelkie znamiona dojrzałości.
Tunele musiałem zwinąć w jeden dzień, bo nagle sąsiad podjął decyzję o pracach polowych a jestem od niego zależny w tych kwestiach, dał mi 24 godziny na zwinięcie wszystkiego z pola, Trochę szkoda było, bo krzaki zielone z kwiatami i zielonymi nawet pomidorami ale taki lajf! Nie uśmiecha mi się 4 ary łopatą kopać i obornikować ręcznie.
One rosną pięknie i o dziwo nawet jak na razie się dają przechować, bo u mnie jest sporo z tego roku. Opisy twierdzą, że nie da się tych odmian przechować a tu jak na razie jest nieźle, nic nie gnije (jeszcze

Z arbuzów mam jeszcze jednego "Bieszczadnika" i dwa maluszki Janosika. Nie wiem jak te Janosiki, ale są na sztukę.Każdy ma plamę po spodem i wszelkie znamiona dojrzałości.
Tunele musiałem zwinąć w jeden dzień, bo nagle sąsiad podjął decyzję o pracach polowych a jestem od niego zależny w tych kwestiach, dał mi 24 godziny na zwinięcie wszystkiego z pola, Trochę szkoda było, bo krzaki zielone z kwiatami i zielonymi nawet pomidorami ale taki lajf! Nie uśmiecha mi się 4 ary łopatą kopać i obornikować ręcznie.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
O historii arbuza na ziemiach polskich
Jako że sezon arbuzowy się zakończył i ruch w wątku zamarł, to dla rozruszania i w celach edukacyjno-poznawczych wrzucę kilka ciekawostek o historii uprawy arbuza (harbuza, kawona) na ziemiach polskich w dawnych latach.
Fragmenty pochodzą z różnych źródeł, wybrane przez moją Kuzynkę, która lubuje się w buszowaniu po cyfrowych archiwach
Tym co się nie wyświetlają zdjęcia automatycznie -> Klikać w link "Obrazek"
Najstarsza znaleziona przez Kuzynkę wzmianka o arbuzie (jak widać już wtedy uprawiono arbuzy w Polsce w inspektach)

Historia Naturalna Królestwa Polskiego, 1783 r.
O arbuzie i tykwie

Botanika stosowana, 1799 r.
Arbuz jako największa osobliwość XIX stulecia (waga 4,5 cetnara, czyli jakieś 225 kg
Nieznany rekord świata?)

Przyjaciel Domowy, list, 1854 r.
Jak widać "nasze" metody rozpoznawania dojrzałości arbuza nie są takie odkrywcze. Ale żeby przechowywać w suchem życie?

O zbieraniu, Ogrody Północne, 1862 r.
U nas arbuz to harbuz, na Litwie harbuz to dynia

Flora Litwy, 1884 r.
I na deser o arbuzie co wtoczył się w buraki

Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Księga II
Fragmenty pochodzą z różnych źródeł, wybrane przez moją Kuzynkę, która lubuje się w buszowaniu po cyfrowych archiwach



Tym co się nie wyświetlają zdjęcia automatycznie -> Klikać w link "Obrazek"
Najstarsza znaleziona przez Kuzynkę wzmianka o arbuzie (jak widać już wtedy uprawiono arbuzy w Polsce w inspektach)

Historia Naturalna Królestwa Polskiego, 1783 r.
O arbuzie i tykwie

Botanika stosowana, 1799 r.
Arbuz jako największa osobliwość XIX stulecia (waga 4,5 cetnara, czyli jakieś 225 kg


Przyjaciel Domowy, list, 1854 r.
Jak widać "nasze" metody rozpoznawania dojrzałości arbuza nie są takie odkrywcze. Ale żeby przechowywać w suchem życie?




O zbieraniu, Ogrody Północne, 1862 r.
U nas arbuz to harbuz, na Litwie harbuz to dynia



Flora Litwy, 1884 r.
I na deser o arbuzie co wtoczył się w buraki



Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Księga II
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Bardzo to ciekawe... Czyli my teraz mamy nasiona skarlałych "harbuzów" skoro w 1799 r. ważyły jak piszesz cyt;
waga 4,5 cetnara, czyli jakieś 225 kg
Ciekawe ile osiągają ci hodowcy olbrzymów u nas bo kiedyś to nawet pamiętam jak na naszym forum Bobej hodowca dyni giganta też chyba arbuza miewał?? Chyba że sie myle...i tylko on wspominał o innych osobach...i pokazywał zdjęcia??
waga 4,5 cetnara, czyli jakieś 225 kg

Ciekawe ile osiągają ci hodowcy olbrzymów u nas bo kiedyś to nawet pamiętam jak na naszym forum Bobej hodowca dyni giganta też chyba arbuza miewał?? Chyba że sie myle...i tylko on wspominał o innych osobach...i pokazywał zdjęcia??
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13878
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Co do tych wielkich arbuzów kiedyś, to m szczere wątpliwości.Igala pisze: ↑25 paź 2023, o 18:32 Bardzo to ciekawe... Czyli my teraz mamy nasiona skarlałych "harbuzów" skoro w 1799 r. ważyły jak piszesz cyt;
waga 4,5 cetnara, czyli jakieś 225 kg![]()
Ciekawe ile osiągają ci hodowcy olbrzymów u nas bo kiedyś to nawet pamiętam jak na naszym forum Bobej hodowca dyni giganta też chyba arbuza miewał?? Chyba że sie myle...i tylko on wspominał o innych osobach...i pokazywał zdjęcia??


Co do arbuzów gigantów w Polsce, to najwieksze to mają średnio w okolicy 50kg a tylko pojedyncze wyjątki suę trafiają większe i są to zaledwie 1-2sztuki w roku. Tegoroczny rekord Polski to 118kg i przebił ostatni około drukrotnie.
U mnie największy miał 34kg, a tak to zazwyczaj w okolicy 25kg się trafiają. Ale zaczynam pracować nad lepszym wynikiem i zobaczymy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10464
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14

- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2940
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 14
W tym sezonie przyśpieszę nieco wysiew arbuzów. Zamierzam wysiać 30 marca.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10464
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ja też wysieję pod koniec marca . Zniechęciłam się do uprawy arbuzów ale dowiedziałam się , że
są najbogatszym żródłem cytruliny .
są najbogatszym żródłem cytruliny .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6987
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ja kupiłem ROSARIO F1 - uprawiał je ktoś?
Podają by nasiona wysiewać od kwietnia do maja. Ile zajmują miejsca na warzywniku?
Podają by nasiona wysiewać od kwietnia do maja. Ile zajmują miejsca na warzywniku?
Pozdrawiam Andrzej.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Ten wątek jest kopalnią wiedzy nt. uprawy arbuzów, szczerze polecam lekturę, zaś w dużym skrócie na Twoje pytania mogę odpowiedzieć tak: Rosario miał już prawie każdy ze stałych bywalców tego wątku. Zdania co do walorów odmiany są podzielone. Siać od połowy kwietnia, ale nie do gruntu - produkcja rozsady trwa około 6 tygodni (są tu chyba maks. dwie osoby, którym arbuzy się udają z siewu wprost do gruntu). Rozsadę wyprowadzamy do gruntu pod gołym niebem dopiero gdy minie ryzyko przymrozków. Generalnie arbuz kocha słońce i ciepło, więc nawet jeśli nie zabije go przymrozek, to wciąż może go wykończyć dłuższy okres chłodu z deszczem. Wymaga nagrzanej ziemi i słonecznego stanowiska (to samo tyczy się kiełkowania nasion - najszybciej kiełkują w temp. 24-28 stopni).
Ile miejsca zajmuje? Duuużo, a chciałby jeszcze więcej
Pędów się zasadniczo nie przycina, więc jeśli Twojemu krzakowi przypadną do gustu warunki glebowo-pogodowe, to weźmie sobie parę metrów kwadratowych we władanie.
Ma swoje kaprysy, na pewno jest trudniejszy w uprawie niż koperek, ale mimo wszystko - warto!
Ile miejsca zajmuje? Duuużo, a chciałby jeszcze więcej

Ma swoje kaprysy, na pewno jest trudniejszy w uprawie niż koperek, ale mimo wszystko - warto!
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
U mnie Rosario niestety wypadł z listy w tym sezonie, po prostu się nie sprawdził. Jako że dalej będę sadził z rozsady prosto do gruntu, zastanawiam się czy nie zrobić wokoło grządki osłony przed wiatrem z innych wyższych nasadzeń. W tamtym sezonie młode rosnące pędy były trochę naciągane po podłożu przez wiatr, i wydaje mi się że przez to wolniej rosły na początku.