IDENTYFIKACJA :Jaka to odmiana jabłka?Identyfikacja wg. owoców

[90chrzan]

Kronselka?

[epiepi]

Cześć,
Około 1970 już rosła, ale może była wtedy młoda.
Owoce z robakami dojrzewają w sierpniu, a te właściwe we wrześniu.
Jabłoń jeszcze 20 lat temu miała większe jabłka, ponoć trochę inne, teraz jest chora więc są mniejsze i słabsze.
Smak jabłoni jest powodem chęci identyfikacji, ponieważ jest aromatyczny, słodki, ciut kwaskowy, nie smakują jak żadne sklepowe jabłka. Są twarde, ciężkie, kruche zwięzłe i mi osobiście smakują nawet zielone, może nawet bardziej, w pełni dojrzałości są idealne, ale gdy za bardzo dojrzeją na drzewie mogą być lekko sucho mączne. Jabłka jednak w odpowiednim czasie zerwane mogą leżeć długo i smak często pozostaje ich prawie oryginalny tylko się kurczą, nawet kilkukrotnie. Ich charakterystyczny smak nie potrafię do niczego porównać, ale bliżej im w stronę renet niż sklepowym, korzenny może? Drzewka nie dawałem, ale jak trzeba to mogę, jednak nie różni się od innych za bardzo.
Mam typy ale nie chcę sugerować.

Chciałbym jeszcze dodać, że jabłka mają taką miękka skórkę matową, która nie jest jak te foliowe sklepowe, że przebijasz zębami folie i wbijasz się w słodki sok. Tutaj skórka jest jakby częścią miąższu, zupełnie bez folii. Tak jak jem jonagold czy inne tego typu odmiany to słodkie są i jak jabłko, ale te z mojej jabłoni jakby 5x więcej intensywnego smaku, nie ma do czego porównać. Szampion może jeszcze trochę zbliżony, ale to moje jabłko przy szampionie to koncentrat a szampion wtedy się wydaje jałowy. O obtłuczenia też trudno, nawet jeśli wystąpią, to jakoś sobie jabłko radzi i potrzeba czasu by zaczęło ciemnieć, resztę jabłka pozostawiając bez zmian. Od 15 lat się zastanawiamy co to za jabłoń i zamiast zamówić, chyba będę szczepił.
Dodaję zdjęcia dodatkowe. I po przejrzeniu całego tematu mogę dodać, że tutaj ktoś chyba jedyne podobne miał, ale też bez odpowiedzi:
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 3#p6393343

[Darko52]

Może to samosiejka. Widać miejsce szczepienia, czy nie. ?

[epiepi]

Dziadek to sadził w odpowiednich miejscach symetrycznie, jedna to Klose wczesne, a drugie właśnie to, późne, wrześniowe. Raczej by się nie bawił w samosiejki, chociaż kto wie, nie widać szczepienia.

[epiepi]

Nie wiem jak połączyć posty, ale podam wyniki moich poszukiwań, pogrubione - to potencjalne, pogrubione i podkreślone to bardzo zbliżone. Resztę podałem by pokazać, dlaczego nie (bo inny czas lub kolor/kształt/właściwości, rok wynalezienia). Gdyby ktoś mógł wykreślić z listy podając dlaczego nie, lub dodać jakieś lub inna metodę weryfikacji dorzuć to byłbym wdzięczny, każda pomoc pomocna Moje najbardziej top 3 typy to Koksa pomarańczowa, James Grieve, Grafsztynek jakiś. Coś pominąłem?

Antonówka – zielone
Ananas Berżenicki - nie bo zielone
Alant – trochę zbliżone
Bismarck – w opisie ze pelna czerwien, na zdjeciach tez tak nie do konca
Boiken – tlustawa skorka więc nie
Bukówka zielone i inne
Brzoskwiniowe – czewone pelne
Bursztówka Styryjska – plamki i lekki rumieniec, malo podobna
Charłamowskie (papierówka jezsienna)– potencjalne, dojrzewa w sierpniu wrzesniu,
Cynamonówka – miazsz kremowy więc nie
Cytrynówka – nie bo pazdziernik bior
Cesarz Wilhelm niemam zdjec ale te co widac troche pasuja
Fuji – pazdziernik i blyszczaca skorka
Gloria Mundi zielone
Grochówka koniec pazdziernika zbior
Golden Noble – zolta
Glogierówka – zolte
Głogówka – nie bo, kwasne malo slodkie, na przetwory
Golden Delicious – NIE
Gołąbek czerwony – wydużone
Gołąbek Natuzjusza – czerwone
Grany Smith – zielone
Glogierówka (Pepinka Litewska) – pasuje ale wyglad troche nie
Grafsztynek prawdziwy – pasuje tylko zbior koniec września, troche pozno, ale może rejon
Grafsztynek Czerwony - chociaz zbyt czerwone
Grafsztynek Inflancki Odmiana pochodzi z krajów nadbałtyckich. Drzewo średnich rozmiarów, niezbyt odporne na mróz, może być porażane przez choroby grzybowe. Owoce średniej wielkości, nieregularne, żebrowane jasnożółte, pokryte paskowanym rumieńcem koloru purpurowo-czerwonego, miąższ bardzo soczysty, słodko winny, bardzo aromatyczny. Owoce dojrzewają we wrześniu, doskonałe do bezpośredniego spożycia i do krótkiego przechowywania.
Halderskie - zielone
Inflancka (Papierówka, Oliwka Żółta) - nie bo żółte
Jonathan – jadlem więc raczej nie to, do tego ma mocna skórkę
James Grieve – najbardziej pasujace, pasuje do polowy września zbior i wyglad i opis smaku
Kalwilla de Saint Sauveur wydluzone i nie takie z wygladu
Kalwilla Jesienna Czerwona czerwone….
Kantówka Gdańska nie taki ksztalt i są w pelni czerwone dojrzale więc nie
Kardynalska dziwny rumien nie pasuje
Koksa Pomarańczowa - też bardzo pasuje
Kludiusz – nie bo zielone
Kosztela – zielone
Kronselska - zielone
Książęce zielone – zielone…
Książęca – cienki ogonek, długie
Kuzynek czerwony - czerwony
Melba – koniec września ale troche podobne
Malinowa Oberlandzka bordowe
Niezrównane Peasgooda dziwne w ciapy…
Niezrównane Langtona – troche pasuje
Ohm Paul – nie bo kremowobiale
Oliwka Czerwona – cale czerwone nie nadaja się do przechowywania polowa sierpnia
Panieńskie Czeskie – czerwone prawie
Parmena Adamsa – pazdziernik zbior
Parmena Szkarłatna – pazdziernik zbior
Rapa Zielona ale niesymetryczne inny rumien troche jakby
Jonatan nie
Kalwilla Biała Zimowa zielone
Kandil Sinap dlugie
Kalwila zbawiciela – skórka blyszczaca, znior w pazdzierniku
Kalwila biała - żółte
Kalwilla Fraasa – ponoc zielono-zolte i polowa sierpnia więc raczej nie, ale nie można wykluczyc
Kandil Synap – podóżne
Książę Albert Pruski – pasuje zbiorem wygladam troche ale brak zdjec
Krótkonóżka Królewska   reneta
Krótkonóżka szara reneta
Lenes Prince Albrecht pelne wybarwienie, splaczone
Pepina Linneusza zielone
Pepina Londyńska – zielone
Pepina Ribstona – bardzo pozna
Piękna z Boskoop reneta
Reneta Kanadyjska reneta
Reneta Landsberska (Landsberska) reneta
Reneta Złota (Królowa Renet) reneta
Różanka Wirginijska – pasuje tylko cos za jasna
Starking bordo
Signe Tillisch - bardzo pozne
Szlachetne Czerwone – podobne ale potrzebuje leżakowania wie nie wiem
Truskawkowe Mohringera – w sierpniu dojrzewa ale prawdopodobne
Truskawkowe Netschnera raczej nie i nie jest truskawkowe
Winter Banana inny rumieniec
Wcześniaczka – długa
Wealthy – miazsz lekko cierpki, więc raczej nie ale podobne
Zielone z Rhode Island – zielone
Złotogłówka - zielone
Żeleźniak bordo
Żółty ryszard - zielone

[w69w]

Dziadek to sadził w odpowiednich miejscach symetrycznie, jedna to Klose wczesne, a drugie właśnie to, późne, wrześniowe. Raczej by się nie bawił w samosiejki, chociaż kto wie, nie widać szczepienia.

Witam
Myślę że to Beforest .
Pozdrawiam

[epiepi]

Myślę że to Beforest .

Dziękuję w69w! Rzeczywiście wygląda jak Beforest, nigdzie nie znalazłem tej jabłoni w galeriach starych drzew, ale może sprowadzenie jej do Polski w 1921 roku nie czyni ją szczególnie starą. Pasuje też bo ponoć była popularna w sadach. Ciekawe dlaczego przestała być, kiedy tak ma cudowny smak intensywny i co roku obficie owocuje. Właściwie to chodzi tylko o ten smak, może to winno-korzenny, ale głównie jakby właśnie malinowy/truskawkowy/owocowy, a zapach jak dłużej poleży to delikatnie truskawkowy czasami. Ogólnie ładnie pachną i zawsze poznam gdzie leżą. Z mojej listy podejrzanych James Grieve jednak nie pasuje, bo znajduję informację, że łatwo można obtłuc oraz, że często tłusta skórka, a moje nie maja nigdy tłustej. Więc teraz wygląda, na to, że to:
1. Beforest
2. Koksa pomarańczowa.
3. Grafsztynek

Są gdzieś jakieś strony gdzie można zobaczyć Beforest takim jakim jest a nie losowym jabłkiem z internetu jak to sklepy i strony robią?

[malopolanin]

Oczywiście, że są. Ja często zaglądam tutaj: https://pomiferous.com/applebyname/beforest-id-598

[Siwielec26]

Witajcie wiecie moze co to za odmiana jablka? W smaku slodkie twardawe dojrzewaja koniec wrzesnia początek pazdziernika

[w69w]

Ja postawiłbym na Szampiona na m7
Pozdrawiam

[KamilK02]

Czy to będzie golden delicius ?
Na trasie spaceru z psem , w środku pól jest sadek, opuszczony, zaniedbany. Rośnie tam między innymi
jabłonka, nie wysoka i owocuje obficie. W tym roku ma wyjątkowo dużo owoców.
Jabłka są słodko-winne i twarde , soczyste. Pyszne.
Dojrzewają w zasadzie o tej porze .już ze dwa tyg. temu można je było jeść.
Na niektórych jabłuszkach jest lekki rumień.
Jak bym umiała zaszczepić, pobrała bym zrazy, ale niestety po nie udanych próbach wiem ze nie potrafię.

Sprawdzałaś Pepinę Linneusza?

Natomiast męczy mnie co to może być za odmiana z pierwszego i drugiego zdjęcia. viewtopic.php?p=6355525#p6355525 Na zdjęciu 3 i 4 prawdopodobnie jest Cesarz Wilhelm, inaczej reneta czerwona.

[leszkat76]

Kamil te na dole też obstawiam że Cesarz Wilhelm, natomiast te na górze ciężko cokolwiek dopasować.
Może to Rubinette. Nic więcej nie znalazłam pasującego.

[KamilK02]

Myślę, że to jakaś reneta, tylko jaka, drzewo +- 40/50 lat