Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witaj Lucynko!!
Fajna informacja na początku,że się podzielisz pierwiosnkami.Dziękuję.
Wiesz człowiek się starzeje i zapomina.Jak już przekopałam i wyniosłam na kompost to mi się przypomniały moje piękne pierwiosnki.
Wczoraj byłam na szczepieniu tą nową szczepionką.Pani doktor powiedziała,że ta szczepionka jest bardzo dobrze zrobiona na bazie szczepionki od grypy.
Muszę pochwalić wszystkie zdjęcia śliczne.
Miłego wieczoru.
Te to mam.
Fajna informacja na początku,że się podzielisz pierwiosnkami.Dziękuję.
Wiesz człowiek się starzeje i zapomina.Jak już przekopałam i wyniosłam na kompost to mi się przypomniały moje piękne pierwiosnki.
Wczoraj byłam na szczepieniu tą nową szczepionką.Pani doktor powiedziała,że ta szczepionka jest bardzo dobrze zrobiona na bazie szczepionki od grypy.
Muszę pochwalić wszystkie zdjęcia śliczne.
Miłego wieczoru.
Te to mam.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Miło tak pooglądać Wasze fotki z wiosny
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko, faktycznie nie mam czasu na nudę.
Nie tylko mam dużo pracy, ale poza tym i prywatnie to był trudny rok.
Ciekawe co przyniesie kolejny.
Trzymam kciuki za synową
Nie tylko mam dużo pracy, ale poza tym i prywatnie to był trudny rok.
Ciekawe co przyniesie kolejny.
Trzymam kciuki za synową
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko, melduję się po przerwie
A u Ciebie tak pięknie, kolorowo, energetycznie
Złośliwości rzeczy martwych też nie raz doświadczyłam i znam to poczucie bezsilności i frustracji
Lucynko, życzę Ci licznych chwil ze słoneczkiem, abyś mogła łatwiej przegonić minorowy nastrój
A u Ciebie tak pięknie, kolorowo, energetycznie
Złośliwości rzeczy martwych też nie raz doświadczyłam i znam to poczucie bezsilności i frustracji
Lucynko, życzę Ci licznych chwil ze słoneczkiem, abyś mogła łatwiej przegonić minorowy nastrój
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Zakończyłam najcięższą dla mnie robotę. Powiesiłam ostatnią firanę. Ufff.... Oczywiście M musiał mnie asekurować, bo jakieś zawroty głowy mnie dopadają na nawet niewielkiej wysokości. Wystarczy, że spojrzę w dół, na podłogę i już mogę fiknąć koziołka. (Za okno nie patrzyłam, opuściłam rolety.) Pamiętam, jak moja mama wydzwaniała do mnie, bym przyjechała i powiesiła jej firany, a to był parter.
Teraz odpoczywam, bo strasznie mnie ta czynność zmęczyła. Nie tyle fizycznie, ile psychicznie.
Kwiatuszki zawsze poprawiają nastrój, zatem znowu przejrzałam zdjęcia z wiosennej działeczki.
Alu - znam sposób, by posty nie uciekały w nieznane, ale zawsze zapominam go zastosować.
Do wiosny jeszcze dość daleko, zatem chętnie się teraz wiosenne obrazki ogląda. Dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - Ty mi nie mów o starzeniu, bo ja doskonale to znam z autopsji i strasznie się w związku z tym denerwuję.
Na pierwiosnki trzeba będzie poczekać, aż zakwitną. Ale one wczesne, więc pewnie długo czekać się nie będzie.
My zrezygnowaliśmy ze szczepień, bo jak się okazało po tych covidowych prawie wszyscy cierpią na nogi. Mnie wprawdzie nie bolą, ale bardzo szybko mdleją i trasa, którą jeszcze przed rokiem pokonywałam w pięć minut, teraz trwa to minut piętnaście. Na osiedlu nie widać seniorów bez lasek bądź poruszających się żółwim tempem.
Ładne masz pierwiosnki. Czy tylko tyle Ci się ostało?
Pozdrawiam cieplutko.
Małgorzatko - cieszę się, że sprawiłam Ci choć odrobinę przyjemności.
Gosiu - następny rok musi być bardziej przyjazny, a teraz ciesz się nadchodzącymi świętami i spotkaniami w rodzinnym gronie.
Dziękuję w imieniu synowej i życzę zdrówka.
Halszko - mam nadzieję, że ta przerwa nie była spowodowana jakimś niedomaganiem. Życzę Ci duuużo zdrowia.
Wiosnę miałam bardzo kolorową, wyjątkowo w tym roku, co mnie ogromnie cieszyło. Oby i kolejny sezon okazał się równie bogaty w kolorowe kwiaty.
Wiem, co robić, by nic w Kosmos nie uciekło, ale sks mnie dopada.
Dziękuję za ciepłe życzenia, które odwzajemniam z całego serca.
Niech Wam słoneczko weekendowe dni umili.
Zakończyłam najcięższą dla mnie robotę. Powiesiłam ostatnią firanę. Ufff.... Oczywiście M musiał mnie asekurować, bo jakieś zawroty głowy mnie dopadają na nawet niewielkiej wysokości. Wystarczy, że spojrzę w dół, na podłogę i już mogę fiknąć koziołka. (Za okno nie patrzyłam, opuściłam rolety.) Pamiętam, jak moja mama wydzwaniała do mnie, bym przyjechała i powiesiła jej firany, a to był parter.
Teraz odpoczywam, bo strasznie mnie ta czynność zmęczyła. Nie tyle fizycznie, ile psychicznie.
Kwiatuszki zawsze poprawiają nastrój, zatem znowu przejrzałam zdjęcia z wiosennej działeczki.
Alu - znam sposób, by posty nie uciekały w nieznane, ale zawsze zapominam go zastosować.
Do wiosny jeszcze dość daleko, zatem chętnie się teraz wiosenne obrazki ogląda. Dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - Ty mi nie mów o starzeniu, bo ja doskonale to znam z autopsji i strasznie się w związku z tym denerwuję.
Na pierwiosnki trzeba będzie poczekać, aż zakwitną. Ale one wczesne, więc pewnie długo czekać się nie będzie.
My zrezygnowaliśmy ze szczepień, bo jak się okazało po tych covidowych prawie wszyscy cierpią na nogi. Mnie wprawdzie nie bolą, ale bardzo szybko mdleją i trasa, którą jeszcze przed rokiem pokonywałam w pięć minut, teraz trwa to minut piętnaście. Na osiedlu nie widać seniorów bez lasek bądź poruszających się żółwim tempem.
Ładne masz pierwiosnki. Czy tylko tyle Ci się ostało?
Pozdrawiam cieplutko.
Małgorzatko - cieszę się, że sprawiłam Ci choć odrobinę przyjemności.
Gosiu - następny rok musi być bardziej przyjazny, a teraz ciesz się nadchodzącymi świętami i spotkaniami w rodzinnym gronie.
Dziękuję w imieniu synowej i życzę zdrówka.
Halszko - mam nadzieję, że ta przerwa nie była spowodowana jakimś niedomaganiem. Życzę Ci duuużo zdrowia.
Wiosnę miałam bardzo kolorową, wyjątkowo w tym roku, co mnie ogromnie cieszyło. Oby i kolejny sezon okazał się równie bogaty w kolorowe kwiaty.
Wiem, co robić, by nic w Kosmos nie uciekło, ale sks mnie dopada.
Dziękuję za ciepłe życzenia, które odwzajemniam z całego serca.
Niech Wam słoneczko weekendowe dni umili.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko zaraz na początku przepraszam,że zamieściłam moje zdjęcia u Ciebie.Coś mi się pokiełbasiło.
Tych kulek mam najwięcej inne poooszły.
Zła jestem bo u nas nie idzie oglądać telewizji straszne zakłócenia.
Deszcz do tej pory lał sobie równo.
Pozdrawiam.
Tych kulek mam najwięcej inne poooszły.
Zła jestem bo u nas nie idzie oglądać telewizji straszne zakłócenia.
Deszcz do tej pory lał sobie równo.
Pozdrawiam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko Twoje prymulki śliczne, ale Danusia też ładne wstawiła.
Współczuję porządków świątecznych z zawrotami głowy. Mając świadomość upływających szybko lat zrezygnowałam z firanek. Mam 15 okien, więc bym oszalała z praniem i wieszaniem.
Niech Święta Bożego Narodzenia upłyną z najbliższymi w radości, miłości.
Współczuję porządków świątecznych z zawrotami głowy. Mając świadomość upływających szybko lat zrezygnowałam z firanek. Mam 15 okien, więc bym oszalała z praniem i wieszaniem.
Niech Święta Bożego Narodzenia upłyną z najbliższymi w radości, miłości.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Wybaczcie, ale nie mam ani nastroju, ani głowy do pisania na forum. Od środy żyję tym, co nowe władze wyprawiają i nie mam siły zająć się czymś przyjemnym. Uwiesiłam się jednej z dwóch uczciwych telewizji i oglądam wyłącznie Republikę. Jestem wściekła , nie umiem sobie miejsca znaleźć, Święta mnie już nie cieszą, nic mnie nie cieszy.
Zajrzałam do mojego wątku, tylko po to, by życzyć Wam Wszystkim zdrowych, spokojnych, pogodnych świąt w gronie rodzinnym. Całuję i ściskam Was gorąco .
Do miłego po Nowym Roku, który - mam nadzieję - będzie dla Was i dla mnie nieco lepszy.
Wybaczcie, ale nie mam ani nastroju, ani głowy do pisania na forum. Od środy żyję tym, co nowe władze wyprawiają i nie mam siły zająć się czymś przyjemnym. Uwiesiłam się jednej z dwóch uczciwych telewizji i oglądam wyłącznie Republikę. Jestem wściekła , nie umiem sobie miejsca znaleźć, Święta mnie już nie cieszą, nic mnie nie cieszy.
Zajrzałam do mojego wątku, tylko po to, by życzyć Wam Wszystkim zdrowych, spokojnych, pogodnych świąt w gronie rodzinnym. Całuję i ściskam Was gorąco .
Do miłego po Nowym Roku, który - mam nadzieję - będzie dla Was i dla mnie nieco lepszy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1814
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko
No niestety taka przyszła nam nowa rzeczywistość ale to co się wyprawia to nawet mnie dziwi choć widziałam już niejedno.
Prawna anarchia nam się szykuje.
Ale dość polityki w święta.
Cieszmy się magią świąt, bliskością rodziny i zdrowiem.
Życzę Ci spełnienia wszystkich Twoich marzeń.
Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,
jest taka moc, co smutek w radość przemienia,
jest taka siła, co spełnia marzenia…
To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.
No niestety taka przyszła nam nowa rzeczywistość ale to co się wyprawia to nawet mnie dziwi choć widziałam już niejedno.
Prawna anarchia nam się szykuje.
Ale dość polityki w święta.
Cieszmy się magią świąt, bliskością rodziny i zdrowiem.
Życzę Ci spełnienia wszystkich Twoich marzeń.
Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,
jest taka moc, co smutek w radość przemienia,
jest taka siła, co spełnia marzenia…
To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko, doskonale Cię rozumiem. Ja właściwie nie oglądam telewizji, bo mnie ten cały cyrk niepotrzebnie stresuje, bez względu na opcję rządzącą.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie w nowym, 2024 roku!
Niech ten rok upłynie Wam w spokoju i da mnóstwo zadowolenia z plonów roślin uprawianych w ogrodach i na działkach oraz wspaniale kwitnących, oszałamiająco pachnących kwiatów.
Postanowiłam przerwać swoje taktyczne milczenie i próbować normalnie żyć, również w kontaktach z Przyjaciółmi na forum. Nieco ochłonęłam, choć nadal żyję tym, co się wokół mnie dzieje. Mam to w genach i wychowaniu w domu rodzinnym. Moja rodzina zdziesiątkowana przez Niemców i prześladowana później przez sowietów przeżyła ciężkie czasy. Ale nie będę o tym opowiadać.
Wyjątkowo nie cieszyły mnie kwitnące rośliny pokojowe, choć zdjęcia im zrobiłam.
Grudnik.
Hipeastrum.
Lilia amazońska.
Zaczyna też kwitnienie mój storczyk dla początkujących: 'Dendrobium Nobile'.
generator zdjęć
Soniu - ogromnie Ci dziękuję za dobre życzenia, które spełniły się podczas świątecznych spotkań rodzinnych.
Niestety, ja nie mogę zrezygnować z firan. Gołe okna mnie straszą.
Pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - zamieściłaś bardzo ładne zdjęcia, zatem nie przepraszaj.
Zapewne już wiesz, co to były za "zakłócenia", które zresztą nadal istnieją. W ogóle tej idiotycznej tvp nie oglądam, mam włączoną wyłącznie tv Republika, skąd czerpię prawdziwe informacje, a kanałów rozrywkowych mam też po kokardę w moim telewizorze.
Deszcze u mnie padają w zasadzie codziennie. Raz bardziej, innym razem mniej obficie, ale działka tonie w błocie.
Pozdrawiam wzajemnie.
Ewuniu - serdeczne dzięki za życzenia.
Było rodzinnie i miło, aczkolwiek niespokojnie mimo wszystko.
Katarzynko - dziękuję za dobre słowa. Chciałabym też nie interesować się tym, co w mojej Ojczyźnie, ale nie potrafię. Patriotyzm to moje "drugie imię nadane" w domu rodzinnym. A tego, z czym mamy teraz do czynienia, nigdy nie nazwę cyrkiem.
Mam nadzieję, że mała porcja późnowiosennych fotek nieco umiliła Wam szarzyznę wlewającą się oknami.
Trzymajcie się ciepło i zdrowo.
Do Was zajrzę jutro, bo dzisiaj sił mi już brakuje. Złapałam jakiegoś wirusa i - co u mnie rzadko się zdarza - nawet temperatura mi podskoczyła dość znacznie.
Niech ten rok upłynie Wam w spokoju i da mnóstwo zadowolenia z plonów roślin uprawianych w ogrodach i na działkach oraz wspaniale kwitnących, oszałamiająco pachnących kwiatów.
Postanowiłam przerwać swoje taktyczne milczenie i próbować normalnie żyć, również w kontaktach z Przyjaciółmi na forum. Nieco ochłonęłam, choć nadal żyję tym, co się wokół mnie dzieje. Mam to w genach i wychowaniu w domu rodzinnym. Moja rodzina zdziesiątkowana przez Niemców i prześladowana później przez sowietów przeżyła ciężkie czasy. Ale nie będę o tym opowiadać.
Wyjątkowo nie cieszyły mnie kwitnące rośliny pokojowe, choć zdjęcia im zrobiłam.
Grudnik.
Hipeastrum.
Lilia amazońska.
Zaczyna też kwitnienie mój storczyk dla początkujących: 'Dendrobium Nobile'.
generator zdjęć
Soniu - ogromnie Ci dziękuję za dobre życzenia, które spełniły się podczas świątecznych spotkań rodzinnych.
Niestety, ja nie mogę zrezygnować z firan. Gołe okna mnie straszą.
Pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - zamieściłaś bardzo ładne zdjęcia, zatem nie przepraszaj.
Zapewne już wiesz, co to były za "zakłócenia", które zresztą nadal istnieją. W ogóle tej idiotycznej tvp nie oglądam, mam włączoną wyłącznie tv Republika, skąd czerpię prawdziwe informacje, a kanałów rozrywkowych mam też po kokardę w moim telewizorze.
Deszcze u mnie padają w zasadzie codziennie. Raz bardziej, innym razem mniej obficie, ale działka tonie w błocie.
Pozdrawiam wzajemnie.
Ewuniu - serdeczne dzięki za życzenia.
Było rodzinnie i miło, aczkolwiek niespokojnie mimo wszystko.
Katarzynko - dziękuję za dobre słowa. Chciałabym też nie interesować się tym, co w mojej Ojczyźnie, ale nie potrafię. Patriotyzm to moje "drugie imię nadane" w domu rodzinnym. A tego, z czym mamy teraz do czynienia, nigdy nie nazwę cyrkiem.
Mam nadzieję, że mała porcja późnowiosennych fotek nieco umiliła Wam szarzyznę wlewającą się oknami.
Trzymajcie się ciepło i zdrowo.
Do Was zajrzę jutro, bo dzisiaj sił mi już brakuje. Złapałam jakiegoś wirusa i - co u mnie rzadko się zdarza - nawet temperatura mi podskoczyła dość znacznie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko zdrówka Ci życzę. Ja również męczyłam się dopiero co z wirusem. Jeszcze nie całkiem wydobrzałam. Piękne zdjęcia roślin sprawiają, że nie mogę doczekać się wiosny a tu niestety u nas deszcz pada. A niedługo mróz powraca! Przeżyjemy to wszystko jakoś, oby zdrowie dopisywało
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Wirus ma się dobrze, walczę z nim wszelkimi sposobami i mam nadzieję na poprawę, jako że męczący katar ustąpił, a kaszel zmniejszył moc. No i temperatura przystopowała.
W związku z tym połaziłam po sklepach ogrodniczych online i dla poprawy humoru oraz na wszelki wypadek złożyłam duże zamówienie w jednej ze szkółek. Na wszelki wypadek, bo u mnie nie ma dni bez deszczu, a działka już tonie w błocie.
Aktualnie humor poprawia mi przegląd zdjęć późnowiosennych i wczesnoletnich.
Halinko - dziękuję, Kochana i Tobie również życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
U mnie non-stop deszcze i deszcze. Grząska młaka na działce. Na szczęście sama tego nie oglądam, M raportuje po powrocie od swoich gołąbków.
Na szczęście do wiosny coraz bliżej,a pierwsze wysiewy parapetowe już tuż-tuż.
Wirus ma się dobrze, walczę z nim wszelkimi sposobami i mam nadzieję na poprawę, jako że męczący katar ustąpił, a kaszel zmniejszył moc. No i temperatura przystopowała.
W związku z tym połaziłam po sklepach ogrodniczych online i dla poprawy humoru oraz na wszelki wypadek złożyłam duże zamówienie w jednej ze szkółek. Na wszelki wypadek, bo u mnie nie ma dni bez deszczu, a działka już tonie w błocie.
Aktualnie humor poprawia mi przegląd zdjęć późnowiosennych i wczesnoletnich.
Halinko - dziękuję, Kochana i Tobie również życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
U mnie non-stop deszcze i deszcze. Grząska młaka na działce. Na szczęście sama tego nie oglądam, M raportuje po powrocie od swoich gołąbków.
Na szczęście do wiosny coraz bliżej,a pierwsze wysiewy parapetowe już tuż-tuż.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.