Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Jaki nawóz???
Sama agrowłóknina nie pomoże w zimowaniu tej palmy, nie w naszym klimacie. Powinna być dodatkowo zabezpieczona, okryta plus kabel grzewczy - w wątku wcześniej masz podane rozwiązania.
Tutaj doszło do przemarznięcia części nadziemnej i liście straci. Kwestia w jakim stanie jest serce palmy. Jeśli przeżyło, to może wypuści na wiosnę nowe liście.
Na marginesie dlaczego zdjęłaś agrowłókninę? Zima jeszcze się nie skończyła...
Sama agrowłóknina nie pomoże w zimowaniu tej palmy, nie w naszym klimacie. Powinna być dodatkowo zabezpieczona, okryta plus kabel grzewczy - w wątku wcześniej masz podane rozwiązania.
Tutaj doszło do przemarznięcia części nadziemnej i liście straci. Kwestia w jakim stanie jest serce palmy. Jeśli przeżyło, to może wypuści na wiosnę nowe liście.
Na marginesie dlaczego zdjęłaś agrowłókninę? Zima jeszcze się nie skończyła...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 25 kwie 2023, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Są już temperatury powyżej zera, jeszcze okryć?
Jest szansa, że ruszy wiosną? Coś można zrobić, żeby jej pomóc?
Jest szansa, że ruszy wiosną? Coś można zrobić, żeby jej pomóc?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Są już? Przecież jeszcze jest styczeń, środek zimy, jeszcze może przyjść mróz... Nie mieszkamy gdzieś na zachodzie Europy.
To są żywe rośliny i różnie reagują na błędy uprawowe.
Na przemarznięcie nic nie zrobisz. Napisałem wcześniej, liście out, reszta zależy od rośliny. Trzeba czekać do wiosny i to wtedy kiedy zrobi się cieplej.
To są żywe rośliny i różnie reagują na błędy uprawowe.
Na przemarznięcie nic nie zrobisz. Napisałem wcześniej, liście out, reszta zależy od rośliny. Trzeba czekać do wiosny i to wtedy kiedy zrobi się cieplej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 25 kwie 2023, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Dziś zauważyłam pleśn na stożku wzrostu, pospikałam środkiem na grzyba, mam wrażenie, że po ponownym przykryciu jest jeszcze gorzej. Dzisiaj ją odkryłam, póki co temperatura ma nie spadać poniżej zera.
Jakieś porady? Stożek wzrostu się trzyma sprawdzałam.
Jakieś porady? Stożek wzrostu się trzyma sprawdzałam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Możesz jedynie zostawić dopóki nie będzie przymrozków w nocy bez okrycia. Trzeba czekać na wzrost, ale na pewno nie w lutym. Pod koniec marca, w kwietniu najwcześniej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Dziwne pytanie, a niby czym są przydatne roślinie? Przecież te fragmenty są martwe, a nie staną się z powrotem zielone....
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Ok skoro ciężko się domyślić to zadam pytanie precyzyjniej:
- czy obcinać same końcówki , ciecie tam gdzie liść jest brązowy czy cała gałąź
- czy robić to od razu czy np jak już będą cieplejsze noce
- co mogło być powodem zbrązowienia
- jak zabezpieczyć się przed powstawaniem takich zbrązowień
- czy zastosować jakieś preparaty/nawozy żeby palma odżyła po zimie
?
- czy obcinać same końcówki , ciecie tam gdzie liść jest brązowy czy cała gałąź
- czy robić to od razu czy np jak już będą cieplejsze noce
- co mogło być powodem zbrązowienia
- jak zabezpieczyć się przed powstawaniem takich zbrązowień
- czy zastosować jakieś preparaty/nawozy żeby palma odżyła po zimie
?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Palma nie ma gałęzi, to nie jest jakieś drzewo czy krzew.
To co masz na myśli, to ogonki liściowe. Generalnie jeśli blaszka liściowa ma jeszcze powiedzmy przynajmniej jeszcze z 1/3 części zielonej to wystarczy przyciąć tylko suche fragmenty, przy większej wyschniętej powierzchni odcinasz całość przy kłodzinie.
Dwa, a co ma temperatura do cięcia suchych części?
Suche zmiany to skutek suszy fizjologicznej, inaczej mówiąc palma była pozbawiona przez dłuższy czas wody, a nie jest to w końcu sukulent.
Uprawa w gruncie tych palm w naszym klimacie wymaga większego doświadczenia. To nie są np. iglaki czy inne krzewy.
Samo owinięcie agrowłókniną nie wystarczy, potrzeba dodatkowo np. kabla grzewczego. Chyba, że posadzisz do dużej donicy i będziesz chować na okres jesienno zimowy do zimnego pomieszczenia.
Nawożenie stosujesz jak w przypadku każdej innej rośliny. Teraz zaczął się już okres wegetacyjny, więc możesz zacząć nawozić, ale nie oznacza to, że palma nagle super odżyje. Powinna dojść do siebie i przez wiosnę lato, wypuścić parę liści, ale w okresie jesienno zimowym może być znowu podobnie.
Dlatego polecał bym opcję z donicą. Wtedy co jakiś czas podlewasz.
To co masz na myśli, to ogonki liściowe. Generalnie jeśli blaszka liściowa ma jeszcze powiedzmy przynajmniej jeszcze z 1/3 części zielonej to wystarczy przyciąć tylko suche fragmenty, przy większej wyschniętej powierzchni odcinasz całość przy kłodzinie.
Dwa, a co ma temperatura do cięcia suchych części?
Suche zmiany to skutek suszy fizjologicznej, inaczej mówiąc palma była pozbawiona przez dłuższy czas wody, a nie jest to w końcu sukulent.
Uprawa w gruncie tych palm w naszym klimacie wymaga większego doświadczenia. To nie są np. iglaki czy inne krzewy.
Samo owinięcie agrowłókniną nie wystarczy, potrzeba dodatkowo np. kabla grzewczego. Chyba, że posadzisz do dużej donicy i będziesz chować na okres jesienno zimowy do zimnego pomieszczenia.
Nawożenie stosujesz jak w przypadku każdej innej rośliny. Teraz zaczął się już okres wegetacyjny, więc możesz zacząć nawozić, ale nie oznacza to, że palma nagle super odżyje. Powinna dojść do siebie i przez wiosnę lato, wypuścić parę liści, ale w okresie jesienno zimowym może być znowu podobnie.
Dlatego polecał bym opcję z donicą. Wtedy co jakiś czas podlewasz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Cześć, chciałbym jakoś ratować moją palmę.
Kupiona w październiku w OBI. Wyglądała super co pokazuje zdjęcie poniżej.
Zima cała w domu.
Od Kwietnia siedzi na ogródku i niestety traci na wyglądzie.
W kwietniu wiatry połamały kilka liści - trzymają się i nie uschły ale nie sterczą do góry.
Ostatnie upały spaliły pozostałe liście - są oklapłe i brązowe w środku.
Wczoraj wsadziłem ją z donicy do ziemi. Mam nadzieję ją jakoś uratować. Z serca powoli idą dwa nowe liście.
Jak to podlewać i poratować jakimś nawozem i w jakiej częstotliwości?
Z góry dzięki za wszelkie rady!
Kupiona w październiku w OBI. Wyglądała super co pokazuje zdjęcie poniżej.
Zima cała w domu.
Od Kwietnia siedzi na ogródku i niestety traci na wyglądzie.
W kwietniu wiatry połamały kilka liści - trzymają się i nie uschły ale nie sterczą do góry.
Ostatnie upały spaliły pozostałe liście - są oklapłe i brązowe w środku.
Wczoraj wsadziłem ją z donicy do ziemi. Mam nadzieję ją jakoś uratować. Z serca powoli idą dwa nowe liście.
Jak to podlewać i poratować jakimś nawozem i w jakiej częstotliwości?
Z góry dzięki za wszelkie rady!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Jakim nawozem??? Nawóz stosujesz do zdrowych roślin.
Przede wszystkim zimowałeś na zewnątrz, czy i jak okrywałeś palmę w okresie zimowym? Zabezpieczyłeś jakoś pod osłoną, ogrzewałeś np. kablem grzewczym?
Przede wszystkim zimowałeś na zewnątrz, czy i jak okrywałeś palmę w okresie zimowym? Zabezpieczyłeś jakoś pod osłoną, ogrzewałeś np. kablem grzewczym?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja
Palma dopiero od kwietnia jest na zewnątrz.
Zimowała w domu.
Zimowała w domu.