Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Ciągle jestem zdołowana wydarzeniami w kraju, zatem nie będę się rozpisywała, tylko Wam i sobie poprawię humor letnimi fotkami z mojej działeczki.
Halszko - niby już jestem zdrowa, jednak ciągle coś się za mną wlecze i zbyt wolno się oddala. Wirus podobno niegroźny, a jednak pewnego spustoszenia w organizmie dokonał. Mam nadzieję, że do wiosny wszystko się ureguluje.
Za stara jestem na eksperymenty, zatem będę siała starymi sposobami, zresztą poza pomidorami nie będzie dużych wysiewów. Zakupiłam online kilkanaście bylinek, które wsadzę na puste po zimie miejsca, a jednorocznymi jedynie uzupełnię ewentualne braki. Ziemię też już mam i nawet przemarzła na balkonie dzięki większym nocnym mrozom. Podobno mogły zmarznąć też mieszkające w ziemi ziemiórki. Oby.
Dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie życzę Wam samego dobra, a na najbliższe dni dużo słoneczka.
Iguniu - dziękuję w imieniu storczyka. Będę próbowała zaprzyjaźnić się też z innymi odmianami tej pięknej roślinki. Trochę więcej cierpliwości potrzebują, co postaram się im zapewnić.
U mnie słoneczko pokazuje się w zasadzie codziennie, jednak nie na całe dni, ale dobre i to.
Soniu - bardzo dziękuję za pochwały dla moich podopiecznych. Mocno odniosło mnie to na duchu.
Za dobre życzenia serdeczne dzięki. Odwzajemniam je w całości. Zdrówka.
Katarzynko - dziękuję za cieple słowa.
Zdrowie powoli wraca di formy. Mam nadzieję, że do wiosny zdąży.
Trzymajcie się zdrowo i wesoło.
obrazki na avatar
Ciągle jestem zdołowana wydarzeniami w kraju, zatem nie będę się rozpisywała, tylko Wam i sobie poprawię humor letnimi fotkami z mojej działeczki.
Halszko - niby już jestem zdrowa, jednak ciągle coś się za mną wlecze i zbyt wolno się oddala. Wirus podobno niegroźny, a jednak pewnego spustoszenia w organizmie dokonał. Mam nadzieję, że do wiosny wszystko się ureguluje.
Za stara jestem na eksperymenty, zatem będę siała starymi sposobami, zresztą poza pomidorami nie będzie dużych wysiewów. Zakupiłam online kilkanaście bylinek, które wsadzę na puste po zimie miejsca, a jednorocznymi jedynie uzupełnię ewentualne braki. Ziemię też już mam i nawet przemarzła na balkonie dzięki większym nocnym mrozom. Podobno mogły zmarznąć też mieszkające w ziemi ziemiórki. Oby.
Dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie życzę Wam samego dobra, a na najbliższe dni dużo słoneczka.
Iguniu - dziękuję w imieniu storczyka. Będę próbowała zaprzyjaźnić się też z innymi odmianami tej pięknej roślinki. Trochę więcej cierpliwości potrzebują, co postaram się im zapewnić.
U mnie słoneczko pokazuje się w zasadzie codziennie, jednak nie na całe dni, ale dobre i to.
Soniu - bardzo dziękuję za pochwały dla moich podopiecznych. Mocno odniosło mnie to na duchu.
Za dobre życzenia serdeczne dzięki. Odwzajemniam je w całości. Zdrówka.
Katarzynko - dziękuję za cieple słowa.
Zdrowie powoli wraca di formy. Mam nadzieję, że do wiosny zdąży.
Trzymajcie się zdrowo i wesoło.
obrazki na avatar
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Ładne kwiatki Lucynko... Takie widoki w naturze coraz bliżej!
Zdrówka życzę!
Zdrówka życzę!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Ależ piękny ten różowy aster
Kiedyś miałam dużo astrów, ale jakoś ostatnio zapominam o nich.
Szczególnie, że raczej na siewy nie mam szans. Za słabe światło, chyba, że kupię lampę doświetlającą.
Pozdrawiam
Kiedyś miałam dużo astrów, ale jakoś ostatnio zapominam o nich.
Szczególnie, że raczej na siewy nie mam szans. Za słabe światło, chyba, że kupię lampę doświetlającą.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Jak ten czas pędzi! Dopiero był pierwszy, już jest dwudziesty pierwszy styczeń.
Dzisiaj niedziela, a ja zgrzeszyłam i wysiałam heliotropy. Tak mi podpowiedział kalendarz księżycowy.
Wprawdzie jeszcze jutro jest b. dobry dzień kwiatowy, ale mam do wysiania kilka bylinek, które też potrzebują więcej czasu na dorastanie.
W ten smutny czas postanowiłam zrobić sobie przyjemność i kupiłam drugiego storczyka "Dendrobium Nobile' o innym kolorze kwiatków.
Maryniu - dziękuję, Kochana, za ciepłe słowa skierowane pod adresem moich kwiatków.
Masz rację, że czas przyspieszył bieg; zapewne dzięki coraz dłuższym dniom takie wrażenie odnosimy.
Ja już zaczęłam pierwsze wysiewy, zatem będzie czym się zajmować.
Zdrówko przytulam i odwzajemniam.
Trochę letnich obrazków z mojej działeczki dla dobrego nastroju.
Gosiu - u mnie astry muszą być, ponieważ w ogródku moje ukochanej babuni zawsze były. Mam do nich słabość. Najbardziej lubię te o pojedynczych kwiatach.
Doświetlanie wysianych w ogrodzie kwiatów ... Może to i dobry sposób, tylko zdaje się, że nieco kosztowny.
Pozdrawiam wzajemnie.
Dobrego tygodnia wszystkim.
Jak ten czas pędzi! Dopiero był pierwszy, już jest dwudziesty pierwszy styczeń.
Dzisiaj niedziela, a ja zgrzeszyłam i wysiałam heliotropy. Tak mi podpowiedział kalendarz księżycowy.
Wprawdzie jeszcze jutro jest b. dobry dzień kwiatowy, ale mam do wysiania kilka bylinek, które też potrzebują więcej czasu na dorastanie.
W ten smutny czas postanowiłam zrobić sobie przyjemność i kupiłam drugiego storczyka "Dendrobium Nobile' o innym kolorze kwiatków.
Maryniu - dziękuję, Kochana, za ciepłe słowa skierowane pod adresem moich kwiatków.
Masz rację, że czas przyspieszył bieg; zapewne dzięki coraz dłuższym dniom takie wrażenie odnosimy.
Ja już zaczęłam pierwsze wysiewy, zatem będzie czym się zajmować.
Zdrówko przytulam i odwzajemniam.
Trochę letnich obrazków z mojej działeczki dla dobrego nastroju.
Gosiu - u mnie astry muszą być, ponieważ w ogródku moje ukochanej babuni zawsze były. Mam do nich słabość. Najbardziej lubię te o pojedynczych kwiatach.
Doświetlanie wysianych w ogrodzie kwiatów ... Może to i dobry sposób, tylko zdaje się, że nieco kosztowny.
Pozdrawiam wzajemnie.
Dobrego tygodnia wszystkim.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko jak zawsze podziwiam u Ciebie astry, cudne. Mnogość kolorów i odmian.
Kolejny storczyk cieszy kolorem.
Obiecałam sobie, że dopiero w lutym kupię rozweselacze wiosenne, ale chyba w przyszłym tygodniu się złamię, już prawie będzie luty.
Życzę słońca i zdrowego tygodnia.
Kolejny storczyk cieszy kolorem.
Obiecałam sobie, że dopiero w lutym kupię rozweselacze wiosenne, ale chyba w przyszłym tygodniu się złamię, już prawie będzie luty.
Życzę słońca i zdrowego tygodnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 853
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko wynosisz te byliny na zewnątrz i czekasz czy zostawiasz w domu?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Niby już ozdrowiałam, a ciągle jestem słaba. Denerwuje mnie to.
Dzisiaj wysiałam nasionka dzwonka skupionego białego, który mi przepadł oraz złocienia 'Craizy Daicy', ponieważ tak go dzieliłam, że niewiele zostało. Nic to, urośnie nowy i będzie co dzielić.
M donosi, że rabaty jeszcze przykryte śniegiem, zatem trochę lata zimową porą.
Soniu - astry u mnie muszą być dla pamięci ogrodu mojej babuni, zresztą ja też je lubię.
A ja obiecałam sobie, że żadnych wiosennych rozweselaczy nie kupię, ale już zaczynam się łamać podczas wizyt w marketach. Natomiast gdybym spotkała takiego storczyka w jeszcze innym kolorze, nie zastanawiałabym się ani sekundy.
Życzenia przytulam i odwzajemniam w całości.
Halinko - na zewnątrz wynoszę tylko te bylinki, które wymagają stratyfikacji, pozostałe trzymam na parapecie nad grzejnikiem.
Na dobrą noc ciekawostka. Moja lilia amazońska, wypuściła drugą łodygę kwiatową. Będzie jeszcze raz kwitła.
Niby już ozdrowiałam, a ciągle jestem słaba. Denerwuje mnie to.
Dzisiaj wysiałam nasionka dzwonka skupionego białego, który mi przepadł oraz złocienia 'Craizy Daicy', ponieważ tak go dzieliłam, że niewiele zostało. Nic to, urośnie nowy i będzie co dzielić.
M donosi, że rabaty jeszcze przykryte śniegiem, zatem trochę lata zimową porą.
Soniu - astry u mnie muszą być dla pamięci ogrodu mojej babuni, zresztą ja też je lubię.
A ja obiecałam sobie, że żadnych wiosennych rozweselaczy nie kupię, ale już zaczynam się łamać podczas wizyt w marketach. Natomiast gdybym spotkała takiego storczyka w jeszcze innym kolorze, nie zastanawiałabym się ani sekundy.
Życzenia przytulam i odwzajemniam w całości.
Halinko - na zewnątrz wynoszę tylko te bylinki, które wymagają stratyfikacji, pozostałe trzymam na parapecie nad grzejnikiem.
Na dobrą noc ciekawostka. Moja lilia amazońska, wypuściła drugą łodygę kwiatową. Będzie jeszcze raz kwitła.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko
Piękne te Twoje kwiateczki.
Jak nazywa się ta żółta róża zmieniająca się w malinową (piąte zdjęcie, przed hibiskusem bagiennym)
bo mam taką podobną nn ? Czy ona pachnie, bo u mnie tak ?
Storczyk Dendrobium Nobile i lilia amazońska cudo.
Piękne te Twoje kwiateczki.
Jak nazywa się ta żółta róża zmieniająca się w malinową (piąte zdjęcie, przed hibiskusem bagiennym)
bo mam taką podobną nn ? Czy ona pachnie, bo u mnie tak ?
Storczyk Dendrobium Nobile i lilia amazońska cudo.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Bardzo ciężko zebrać się w sobie, otworzyć komputer i coś napisać. Jakaś niemoc mnie dopadła i choć staram się z nią walczyć, efekty mam raczej marne.
Dzisiaj jednak dostałam kopa do działania, bo wysiany 21 stycznia heliotrop zaczął dzisiaj (26. 01.) wychodzić z ziemi. Nawet spora ilość kiełków już jest na powierzchni.
No i lilia amazońska rozwija pąki.
Ewuniu - dziękuję pięknie za ciepłe oceny moich kwiatków, zarówno działkowych i parapetowych.
Róża, o którą pytasz, to 'Speelwark'. Ona rzeczywiście pachnie.
Bardzo ją lubię ze względu na zmianę kolorów płatków. Bywa, że rano jest zupełnie inna niż wieczorem.
Pozdrawiam.
Dobrego weekendu, Kochani.
Bardzo ciężko zebrać się w sobie, otworzyć komputer i coś napisać. Jakaś niemoc mnie dopadła i choć staram się z nią walczyć, efekty mam raczej marne.
Dzisiaj jednak dostałam kopa do działania, bo wysiany 21 stycznia heliotrop zaczął dzisiaj (26. 01.) wychodzić z ziemi. Nawet spora ilość kiełków już jest na powierzchni.
No i lilia amazońska rozwija pąki.
Ewuniu - dziękuję pięknie za ciepłe oceny moich kwiatków, zarówno działkowych i parapetowych.
Róża, o którą pytasz, to 'Speelwark'. Ona rzeczywiście pachnie.
Bardzo ją lubię ze względu na zmianę kolorów płatków. Bywa, że rano jest zupełnie inna niż wieczorem.
Pozdrawiam.
Dobrego weekendu, Kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Pierwsze wysiewy poczynione ...wiosna coraz bliżej,znaczy się ... Słoneczka na cały nowy tydzień Lucynko
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Lucynko, jak teraz wysiewasz heliotropy, to od kiedy zakwitają?
I przypomnij mi, proszę jak wysiewasz astry. Też na parapety? Piękne je masz co roku.
Pozdrawiam
I przypomnij mi, proszę jak wysiewasz astry. Też na parapety? Piękne je masz co roku.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Witajcie!
Drugi dzień pełen słonecznych promieni i aż chce się żyć!
Heliotropy rosną, goździki skupione gramolą się na powierzchnię, złocienie jeszcze śpią.
Lilia amazońska cudna, a storczyków 'Dendrobium Mobile' mam już trzy. W niedzielę dostałam trzeciego od warszawskiej synowej. Nic to, że teraz mam dwa jednakowe, ważne że są piękne.
Maryniu - miło mi, że się "odzywasz".
Masz rację, teraz już wiosna zbliża się wielkimi krokami.
Muszę zajrzeć na działkę, bo dawno już tam nie byłam i jestem ciekawa, co tam w trawie piszczy. Relacje M nigdy nie były dokładne.
Za słoneczko serdeczne dzięki.
Tobie również życzę jak najwięcej jego ożywczych promieni.
Trochę lata zimą.
Beatko - heliotropy bardzo długo rosną i zakwitają stosunkowo późno, mniej więcej na początku czerwca, niekiedy jeszcze później, ale za to cieszą kwiatami do przymrozków. Oczywiście pod warunkiem, że ścina się przekwitłe kwiatostany.
Astry u mnie same się wysiewają. Jesienią wykruszam nasiona wprost do gruntu. Natomiast, jeśli mam ochotę na jakieś nowe odmiany, to wysiewam je do zimnego inspektu dopiero na początku marca, a gdy osiągną odpowiedni wzrost, pikuję na miejsce stałe.
Pozdrawiam wzajemnie.
hosting obrazkow
Słoneczka Wam życzę. Dużo słoneczka.
Drugi dzień pełen słonecznych promieni i aż chce się żyć!
Heliotropy rosną, goździki skupione gramolą się na powierzchnię, złocienie jeszcze śpią.
Lilia amazońska cudna, a storczyków 'Dendrobium Mobile' mam już trzy. W niedzielę dostałam trzeciego od warszawskiej synowej. Nic to, że teraz mam dwa jednakowe, ważne że są piękne.
Maryniu - miło mi, że się "odzywasz".
Masz rację, teraz już wiosna zbliża się wielkimi krokami.
Muszę zajrzeć na działkę, bo dawno już tam nie byłam i jestem ciekawa, co tam w trawie piszczy. Relacje M nigdy nie były dokładne.
Za słoneczko serdeczne dzięki.
Tobie również życzę jak najwięcej jego ożywczych promieni.
Trochę lata zimą.
Beatko - heliotropy bardzo długo rosną i zakwitają stosunkowo późno, mniej więcej na początku czerwca, niekiedy jeszcze później, ale za to cieszą kwiatami do przymrozków. Oczywiście pod warunkiem, że ścina się przekwitłe kwiatostany.
Astry u mnie same się wysiewają. Jesienią wykruszam nasiona wprost do gruntu. Natomiast, jeśli mam ochotę na jakieś nowe odmiany, to wysiewam je do zimnego inspektu dopiero na początku marca, a gdy osiągną odpowiedni wzrost, pikuję na miejsce stałe.
Pozdrawiam wzajemnie.
hosting obrazkow
Słoneczka Wam życzę. Dużo słoneczka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16148
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 15
Bardzo ładne te kremowe aksamitki! U mnie jakoś nie dają rady, podczas gdy te zwykłe jak najbardziej. Nie wiem dlaczego.
I mam jeszcze pytanie o ślazówkę, bo zauważyłam u Ciebie na jednym ze zdjęć. Czy ona faktycznie wyrasta do półtora metra? Czy wymaga w takim razie podpór lub podwiązywania? Zamierzam wysiać i posadzić przy róży. Dobrze będzie?
I mam jeszcze pytanie o ślazówkę, bo zauważyłam u Ciebie na jednym ze zdjęć. Czy ona faktycznie wyrasta do półtora metra? Czy wymaga w takim razie podpór lub podwiązywania? Zamierzam wysiać i posadzić przy róży. Dobrze będzie?