Hurma, kaki (Diospyros virginiana i Diospyros lotus)

[Stara Jaga]

Kupiłam niedawno sadzonkę kaki. Była uśpiona, ale jako że nie mam chłodnego miejsca, musiałam ją postawić na parapecie okiennym i się wybudziła. Niestety nie podoba mi się to co widzę. Czy to jest jakaś choroba? Mam też inne podejrzenie: złe ukorzenienie i niestety sadzonka nie odżyje - zachowuje się (według mnie) jak ucięte gałązki z jakiegoś krzewu, które jeszcze maja siłę wypuścić listki, ale zaraz potem zamierają. Czy mam rację?
I drugie pytanie: czy ono jest szczepione (o ile z tego zdjęcia -3 - da się coś odczytać)?

[Stara Jaga]

Minął tydzień, a roślina jeszcze żyje. Mam jednak nowe pytanie: czy to "coś" na zdjęciu, to pąk kwiatowy?

[Darko52]

Przyniosłaś do ciepłego pomieszczenia, to drzewko ruszyło normalna rzecz

[Stara Jaga]

Wiem, że to normalna rzecz, ale nie podoba mi się wygląd liści. Są jakieś takie poskręcane, a na wcześniejszych zdjęciach widać, że niektóre są czarne. Dlatego boję się, czy roślina nie jest chora. A jeśli tak, to jak jej pomóc.

[tomekb1]

Zakupiłem dwie szczepione sadzonki: virginijską Valeene Beauty i mieszańca Czuczupaka. Do gruntu pójdą jak minie groźba przymrozków. Zobaczymy jakich owoców się doczekam.

[tomekb1]

Zakupiłem dwie szczepione sadzonki: virginijską Valeene Beauty i mieszańca Czuczupaka. Do gruntu pójdą jak minie groźba przymrozków. Zobaczymy jakich owoców się doczekam.
W jakich odstępach sadzicie?

[gordiasz]

Moja 3 latka ma już ok. 3 m wysokości, źle znosi wiosenne przymrozki ale teraz rośnie jak szalona. W tym roku zakwitła po raz pierwszy ale z kilkudziesięciu zawiązków zostały tylko 2, reszta opadła. Po 3 latach drzewo ma już około 1,5 szerokości więc za gęsto nie ma co sadzić.

[gordiasz]

Wiem, że to normalna rzecz, ale nie podoba mi się wygląd liści. Są jakieś takie poskręcane, a na wcześniejszych zdjęciach widać, że niektóre są czarne. Dlatego boję się, czy roślina nie jest chora. A jeśli tak, to jak jej pomóc.

To efekt wiosennych przymrozków - nic nadzwyczajnego, drzewo sobie poradzi bez problemów.

[gordiasz]

Minął tydzień, a roślina jeszcze żyje. Mam jednak nowe pytanie: czy to "coś" na zdjęciu, to pąk kwiatowy?

Pewnie samo już się wyjaśniło... Kwiaty kaki są bardzo małe i nie sądzę aby tak mały okaz już się chciał "wykazać", moja zakwitła po 3 latach...

[kozula]

Kaki potrafią kwitnąć w pierwszym roku po szczepieniu, tyle że owoców nie utrzymają. Na zdjęciu Pamiat' Pasenkova szczepiona w zeszłym roku, sadzona pod koniec maja. Miałam coś koło 10 malutkich sadzonek, zakwitła jedna. Zawiązały się 3 owoce, z czego 2 opadły. Drzewko ma 80 cm wysokości.

[MissWeathetwax]

Wiosną, już po przymrozkach, wsadziłam "drzewko" kaki w grunt. Miało ono już liście. Od wiosny do tej pory nie straciło żadnego z nich, ale (co gorsze) nie pokazało ani jednego nowego. Wygląda tak, jakby było sztuczne, wciąż takie samo. Jednak, dziś przy plewieniu, zauważyłam, że chyba wypuściło coś od korzenia. I teraz mam do Was kilka pytań (ja jestem zupełnie w tym temacie zielona):
- czy to naprawdę jest odrost kaki?
- czy to moje drzewko było szczepione?
- czy jeśli było szczepione, to odrost od podkładki ma jakąkolwiek wartość?
- czy czy ta część, która niby jest prawidłowym kaki ma możliwość odżycia?
- jak przygotować roślinę do przetrwania zimy?

Dla zobrazowania sytuacji, kilka fotografii:

[kozula]

Odrost to Diospyros virginiana, czyli dzikus do wywalenia. Masz szczepioną hurmę (jaka odmiana ?), a że nie przyrosła w tym roku to nic niezwykłego. Musi się zakorzenić, no i przezimować... Co do okrycia, porad na forum do syta.

[MissWeathetwax]

Niestety nie wiem jaka to odmiana.
Dzięki za wyjaśnienia.