Kolorowo owocowo

[leszkat76]

Przejrzałam wszystkie i ta mieszanka bylin jest najstarsza.

Te są z 2000 roku.

Bardzo dobrze u mnie rosły, Dzwonek i Goździki pięknie kwitły przez wiele lat.
Facelia ,cudowna niebieska chmura kwiatuszków. Jak tylko zobaczyłam ją w ofercie sklepu podczas poprzednich zakupów to ją natychmiast wrzuciłam do koszyka. Bardzo rzadko ją widzę i szybko znika, widać co dobre. Jeszcze jedna zaleta Facelii Dzwonkowatej że wysiewa się ją wprost do gruntu gdyż nie lubi przesadzania. Kwiaty wabią pszczoły i inne owady zapylające.
Będę ją siała w tym roku.


Takie Cynie uprawiałam i też były piękne na pewno wrócę jeszcze do nich, jak tylko uda mi się zakupić nasionka.
Też są rzadkością w ofertach.

[leszkat76]

Nareszcie pokazały się pierwsze kiełki papryki. W odmianie Mercedes mocno pociemniały nasionka ale wypuszczają kiełki więc chyba im to nie zaszkodziło.
Są to nasionka zebrane przeze mnie. Kupne też rozłożyłam ale one są białe i też kiełkują. Kiełkuje też Corno Di Toro i Furilla. Reszta jeszcze bez zmian. Rozłożyłam do kiełkowania najstarsze nasionka pomidorów, bo się boję że będą długo kiełkować.






Pomidorki to Black Emperor, Absinthe, E06, Bosqe Blue Plum i Mazarini.

[halinkab]

U Ciebie już papryki kielkują a ja dzisiaj dopiero posiałam.

[leszkat76]

I dobrze Halinko, się nie martw, zdążą urosnąć.
Ja co roku sobie obiecuję że poczekam z wysiewem do marca -kwietnia i co roku nie wytrzymuję. W tym roku to nawet już w grudniu zaczęłam.
Ciężko potem te sadzonki doświetlić i zmieścić na parapetach.
Pierwsze wykiełkowane nasionka papryk są już w miniszklarence, odmiana Mercedes. Przez noc urosły spore kiełki, w ilości 8 sztuk.

Napaliłam się w tym roku na Niecierpki.
Poczytałam trochę na forum i okazuje się że też już trzeba wysiewać. Można jeszcze poczekać do marca ale ja chcę żeby w maju już kwitły, gdyż sadzonki przeznaczyłam w części na prezenty koleżankom i sąsiadce. Mam dwa różne opakowania, nie wiem czy to będzie jedno i to samo.
Wysiałam obie.



Nasionka mają dość duże, rozsiałam tak w miarę rzadko żeby jak najdłużej rosły bez konieczności przesadzania.



Po jednej stronie Niecierpek balsamina a po drugiej , Balsamina kameliowa.

Zaszłam do ogrodu i widzę że rośliny zaczynają wegetację.




Jagoda kamczacka.




Prymule mają nowe liście.




Przegorzan i Malwy.


Myślałam że Rutbekia jest jednoroczna ale chyba źle myślałam.


Bratki.


Piwonie.

[kuneg]

U mnie podobnie rośliny się budzą,
Ja będę twarda i nie będę nic wysiewać jeszcze.

[Lesna Dusza]

Witam, przeglądam wątki aby zobaczyć co ,gdzie i u kogo już rośnie zauważyłam ,że większość niecierpliwa i już sieje zresztą ja też muszę się przyznać
Mam pytanie widziałam ,że masz przegorzany czy one kwitną w tym samym roku co posiane? bo mam już ładne siewki na parapecie i się zastanawiam, jeżówki tak siałam dwa lata temu i zakwitły w roku siania więc może te też tak dadzą radę? a ogólnie to pozdrawiam i będę zaglądać co nowego w poście

[leszkat76]

Lenko witam Cię serdecznie.
Te wysiewy, zbieranie nasionek, sadzonek i td to coraz cięższa choroba pogłębiająca się z roku na rok.
Przegorzany siałam w zeszłym roku i nie tak wcześnie bo chyba latem. W tym roku będą pewnie kwitły. Nie wiem czy Twoje zakwitną. Ja tak siałam Prymule i na jesień kwitły ale bardzo słabo i skąpo. Myślę że Przegorzan raczej nie zakwitnie w tym roku. Potrzebuje większego systemu korzeniowego żeby wytworzyć dorodny kwiatostan.

[Lesna Dusza]

Ech no tak , trudno będę czekać tak człowieka ciągnie do wiosny, siania ,kopania, przesadzania mimo ,że co roku bynajmniej ja obiecuję sobie że nie tak wcześnie

[leszkat76]

Lenko takie czekanie też jest fascynujące, jak się wreszcie doczekasz to jeszcze bardziej cieszy.
Mam jeszcze dużo roślin na których kwitnienie czekam, sadzone nawet dwa lata wstecz. Piwonie, Pustynniki, Kosaćce, Liliowce . W zeszłym roku siane to Prymule, Trytomy, Niezapominajki, Malwy dwuletnie, Laki ogrodowe, Bratki, Stokrotki, Monardy, Żagwin, Goździk Brodaty, Naparstnice , Przegorzan. W tym roku mam zamiar siać kolejne byliny, które zakwitną za rok. A w międzyczasie cieszą kwiaty jednoroczne. W zeszłym roku zakwitł u mnie Czosnek ozdobny, czekałam dwa lata ale było warto. Jest prześliczny.
Oto on.


2 odmiany Kosaćców kwitły a na pozostałe 4 czekam.





2 odmiany mam na zdjęciach bo od sąsiadki mam sadzonki a pozostałe 2 to zagadka.

[leszkat76]

Zaglądam po nocy do pojemniczków i oczom nie wierzę.
Po 3 dniach od wysiewu.






A dzisiaj z rana po nocnej zmianie obskoczyłam sklepy i dokupiłam
oczywiście nasiona . Jeszcze dwie odmiany Dalii i melon.


I taką ciekawą pułapkę na gryzonie, no mam plagę i chwytam się wszystkiego.







A w Biedronce upolowałam takie pomidorki, nawet dość dobre jak na sklepowe o tej porze roku.



Malinowy Tingwino.


Żółty Kumbulu.


Czekoladowy CLX37.935 taka nazwa odmiany.

[plocczanka]

U Ciebie, Kasieńko, dużo się już dzieje!
Wschodzą sieweczki, kompletujesz dodatkowe nasiona i budzące się z zimowego snu roślinki w ogrodzie.
Masz dwie odmiany balsaminy: wysoką i karłową. Wysoka widoczna jest z daleka, karłową musisz posadzić tak, by wyższe rośliny nie kradły jej światła, przy czym nie wymagają słonecznej wystawy. Dobrze sobie radzą nawet w cieniu.
Zdradzisz, gdzie kupiłaś tę pułapkę na gryzonie? Widzę, że świetnie nadawałaby się także na karczowniki, które u mnie co rok się pokazują.

Pozdrawiam serdecznie.

[Ranczowiczka]

Wiosna pełną parą u ciebie. Zastanawiałam się nad tymi pomidorami z biedry czy nie kupić na nasiona bo ładne są,ale pewnie są to jakieś f ,choć słyszałam że z nimi to nie koniecznie jest tak jak mówią,raczej chodzi tu o prawa autorskie.

[leszkat76]

Dzięki Lucynko za wiedzę w sprawie Niecierpków.
Tak myślałam ale na opakowaniach w opisie mają podobną wysokość i to mnie zmyliło. Nigdy nie uprawiałam tych roślin.
Miałam kiedyś, jeszcze w dzieciństwie Niecierpka Walerianę, ale to chyba nie to samo. On był rośliną zwisającą, w skrzynce balkonowej.
Tą pułapkę kupiłam w moim stacjonarnym ogrodniczym, i nasiona też. Najpierw chcę wypróbować na szczury w kurniku. Bo przeniosłam kury w jeden kurnik a dwa są puste i tam kładłam truciznę , ale szczury są chytre i przeniosły się razem z kurami. Jak zobaczyłam tą pułapkę to pomyślałam że można ją nastawić nawet tam gdzie są kury. A na karczowniki też można spróbować nastawić. Jest bardzo łatwa w obsłudze, do środka wkłada się przynętę i otwiera się taką zębatą paszczękę, która się zamyka na szkodniku jak wejdzie do środka.
Dominiko, ranczowiczko też kupiłam te pomidorki żeby wziąć nasiona tylko czy one warte są takiej ceny? Bo za 3 pomidorki prawie 2 dyszki Dobrze że w ogrodniczym były takie odmiany pomidorowych nasion co już mam bo widzę że nie panuję nad sobą.
Dodam jeszcze że malinowy i czekoladowy sprowadzony z Hiszpanii a żółty z Polski.