Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
No to dobrze, jak zazwyczaj dobrze. A takiego syna (ach jak ja lubię ten dawny eufemizm) i jego wyczynów współczuję.
Swoją drogą – po co im te skorupy? Fotka im nie wystarczy? Ja dwa razy zamawiałem bańki choinkowe w Szklanym Świecie – i dwa razy przychodziło ze stratami (pakowaniem tam niestety zajmuje się jakiś wyjątkowy okaz ceramiki użytkowej, co frustruje mnie niepomiernie, bo ozdoby choinkowe robią niesamowitej urody), niby piszą w regulaminie, że trzeba odsyłać, ale jednak zadowolili się zdjęciami armageddonu.
Co do dalii – czy żyją czy nie żyją to się w maju okaże.
Pozdrawiam!
LOKI
Swoją drogą – po co im te skorupy? Fotka im nie wystarczy? Ja dwa razy zamawiałem bańki choinkowe w Szklanym Świecie – i dwa razy przychodziło ze stratami (pakowaniem tam niestety zajmuje się jakiś wyjątkowy okaz ceramiki użytkowej, co frustruje mnie niepomiernie, bo ozdoby choinkowe robią niesamowitej urody), niby piszą w regulaminie, że trzeba odsyłać, ale jednak zadowolili się zdjęciami armageddonu.
Co do dalii – czy żyją czy nie żyją to się w maju okaże.
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jurku
Też się zastanawiam.
Przecież to koszty dodatkowe generuje.
Mam ochotę do worka na śmieci wrzucić i tak wystawić Krzyśkowi /on za pewne znowu się zjawi/
Chyba jednak się poświęcę i zawiozę na pocztę ,przynajmniej pogadam z sympatycznym Kierownikiem /a zawsze jest o czym/ Trzeba wspierać rodzimą firmę.
Nie wiem , ale ile razy sobie przypomnę zdruzgotaną zawartość paczek mam mordercze myśli.
Inwalidzi umysłowi chyba tam sami pracują.
Ktoś im powierza za pieniądze swoje mienie ,nakleja oznaczenia a ćwierćgłówki rzucają się tymi paczkami chyba z nudów
A taki Inpost może dostarczyć kruche donice w całości
Też się zastanawiam.
Przecież to koszty dodatkowe generuje.
Mam ochotę do worka na śmieci wrzucić i tak wystawić Krzyśkowi /on za pewne znowu się zjawi/
Chyba jednak się poświęcę i zawiozę na pocztę ,przynajmniej pogadam z sympatycznym Kierownikiem /a zawsze jest o czym/ Trzeba wspierać rodzimą firmę.
Nie wiem , ale ile razy sobie przypomnę zdruzgotaną zawartość paczek mam mordercze myśli.
Inwalidzi umysłowi chyba tam sami pracują.
Ktoś im powierza za pieniądze swoje mienie ,nakleja oznaczenia a ćwierćgłówki rzucają się tymi paczkami chyba z nudów
A taki Inpost może dostarczyć kruche donice w całości
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Czołem
Ogrodniczo mało się dzieje ,po za posianiem rzodkiewek i posadzenia cebulek szalotki na szczypiorek w szklarni.
Poprzesadzałam trochę roślin w stanie spoczynku w donicach.
Ciemierniki , gaulteria.
Z donicami to mam nieustające jaja.
Dziś wróciły skorupy ,które nakazano mi odesłać /jeszcze Z. głupio przyjął paczkę i zapłacił za obie strony
Z firmą Erli i kurierem DPD użeram się półtora miesiąca
Nie polecam nikomu korzystania z ich usług.
Zwroty za wszystkie zbite i odesłane przedmioty dostałam ,ale ile ''nerw''
Pogoda się ustabilizowała ,wieje ,jak na Marsie czy Wenus
Co dzień zbieram powywracane donice i poprawiam okrycia.
Na razie takie fotki ,ale obiecuję roślinki i nowe donicowe i inne nabytki.
https://i.postimg.cc/h47HL37V/WP-202401 ... ich-LI.jpg
Tak fajowo wyglądały moje zamówione donice.
https://i.postimg.cc/Nfd75QfD/WP-202401 ... ich-LI.jpg
Nie mogę siać mowy nienawiści
https://i.postimg.cc/nzfq6z0F/WP-202401 ... ich-LI.jpg
A tu nasz ulubieniec
https://i.postimg.cc/ZRJC8ywd/WP-202312 ... ich-LI.jpg
To tylko pozory dostojnego ,dojrzałego kota.
Wstawiasz za duże zdjęcia(regulamin), zamieniam na linki. Iwona
Jeśli nie masz zmniejszonych zdjęć, musisz zaznaczyć przed wysłaniem 800/600 lub mniejsze.
Ogrodniczo mało się dzieje ,po za posianiem rzodkiewek i posadzenia cebulek szalotki na szczypiorek w szklarni.
Poprzesadzałam trochę roślin w stanie spoczynku w donicach.
Ciemierniki , gaulteria.
Z donicami to mam nieustające jaja.
Dziś wróciły skorupy ,które nakazano mi odesłać /jeszcze Z. głupio przyjął paczkę i zapłacił za obie strony
Z firmą Erli i kurierem DPD użeram się półtora miesiąca
Nie polecam nikomu korzystania z ich usług.
Zwroty za wszystkie zbite i odesłane przedmioty dostałam ,ale ile ''nerw''
Pogoda się ustabilizowała ,wieje ,jak na Marsie czy Wenus
Co dzień zbieram powywracane donice i poprawiam okrycia.
Na razie takie fotki ,ale obiecuję roślinki i nowe donicowe i inne nabytki.
https://i.postimg.cc/h47HL37V/WP-202401 ... ich-LI.jpg
Tak fajowo wyglądały moje zamówione donice.
https://i.postimg.cc/Nfd75QfD/WP-202401 ... ich-LI.jpg
Nie mogę siać mowy nienawiści
https://i.postimg.cc/nzfq6z0F/WP-202401 ... ich-LI.jpg
A tu nasz ulubieniec
https://i.postimg.cc/ZRJC8ywd/WP-202312 ... ich-LI.jpg
To tylko pozory dostojnego ,dojrzałego kota.
Wstawiasz za duże zdjęcia(regulamin), zamieniam na linki. Iwona
Jeśli nie masz zmniejszonych zdjęć, musisz zaznaczyć przed wysłaniem 800/600 lub mniejsze.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
@ Pelagia – ja tam, jak mi produkty przychodzą rozp******lone, mam pretensje do tego, co wysyłał, że nie zapakował pancernie. Bo to, że kurierzy za przeproszeniem paczkami w piłkę grają, to nie jest żadna wiedza tajemna. Odpowiednio zabezpieczoną przesyłką można rzucać i nic się znajdującym się wewnątrz przedmiotom nie stanie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jurku
Zapakowane było dość solidnie
Wyobrażam sobie ,że nap... tymi pudłami bo trzeba się postarać ,żeby stłuc zawartość i nie uszkodzić pudła z zewnątrz.
Nawet Z. był pod wrażeniem ,jak zobaczył skorupy
Zapakowane było dość solidnie
Wyobrażam sobie ,że nap... tymi pudłami bo trzeba się postarać ,żeby stłuc zawartość i nie uszkodzić pudła z zewnątrz.
Nawet Z. był pod wrażeniem ,jak zobaczył skorupy
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
No właśnie zapakowane było NIE dość solidnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jurku
Coś w tym jest.
Ostatnio przyszła donica innym kurierem z innej firmy i nawet naklejki ''ostrożnie szkło ''nie było , ale wszystko ok.
Wiecie co wieje okrutnie kolejny dzień a ma być gorzej...Do domu wariatów chyba pójdę.
Na naszej górze wrażenie jest takie ,jak by się wszystko rozpaść miało /zgodnie ze stanem siedliska zresztą/
Coś w tym jest.
Ostatnio przyszła donica innym kurierem z innej firmy i nawet naklejki ''ostrożnie szkło ''nie było , ale wszystko ok.
Wiecie co wieje okrutnie kolejny dzień a ma być gorzej...Do domu wariatów chyba pójdę.
Na naszej górze wrażenie jest takie ,jak by się wszystko rozpaść miało /zgodnie ze stanem siedliska zresztą/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Witaj! Czytałam o Twoich perypetiach z kurierem. Naprawdę współczuję. Ja na szczęście póki co tak źle nie trafiłam.
- Lesna Dusza
- 50p
- Posty: 58
- Od: 7 sty 2023, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Witam, zawitałam przypadkiem ale mnie wciągnęło będę zaglądać co nowego a z donicami i kurierami współczuję, ja od kilku lat mam spokój i fajnych kurierów nie rzucają paczkami i zostawiają w umówionym miejscu jak nikogo nie ma, ale podstawą jest dobre zapakowanie produktu taki fakt bez tego to nawet kulka metalowa może dotrzeć zepsuta życzę cierpliwości i porządnych kurierów ;-)
Lena
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Halinko
Witaj w moim wątku
Od początku pomysł z zamawianiem wysyłkowym zdawał mi się ryzykowny .
Ale co zrobić, wynika to z faktu ,że mało /na szczęście/ bywam w sklepach typu OBI.
Zresztą polecam zakupy wysyłkowe z tego sklepu , pakują dobrze i szybko wysyłają.
Nie wiem ,czy to pech jakiś z tą firmą Erli Od początku były problemy.
Niby firma w porządku , ale coś nie gra.
Nie będę chyba już więcej kupować wysyłkowo gliny /terefere/
Teraz czekam do marca aż pewien sympatyczny Pan przywiezie mi do domu stare doniczki /przez olx/
Przejął się moimi przygodami i zaoferował aż ze Sląska przy okazji przejazdu podwiezienie.
Leśna Duszo
Witaj pierwszy raz u nas
Piękny nick
Zazdroszczę ''Fajnych Kurierów''. Z tą kulką to Ci się udało
Pan Krzysiu z DPD spokojnie by dał radę i tę kulkę rozbić
Pan z DHL -u też jest w porządku , ale czasem właśnie ten wcześniej wymieniony go zastępuje .
Zapraszam częściej
Biję się w piersi ,że zaniedbuję wątek ,kiedyś tu się więcej działo.
Ale sytuacje życiowe ostatnio mnie wykluczyły z pisania.
Muszę zdjęcia porobić i Wam pokazać ,jak się budzi życie już w ogrodzie.
Wczoraj poszłam pierwszy raz /wcześniej albo śnieg , albo deszcz/ odgarnąć liście z ogródka starego po poprzednikach ,gdzie najwięcej wczesnych bylin cebulowych.
Muszę uwiecznić nowe nabytki typu rożki wiklinowe ,dzban metalowy czy donice
Witaj w moim wątku
Od początku pomysł z zamawianiem wysyłkowym zdawał mi się ryzykowny .
Ale co zrobić, wynika to z faktu ,że mało /na szczęście/ bywam w sklepach typu OBI.
Zresztą polecam zakupy wysyłkowe z tego sklepu , pakują dobrze i szybko wysyłają.
Nie wiem ,czy to pech jakiś z tą firmą Erli Od początku były problemy.
Niby firma w porządku , ale coś nie gra.
Nie będę chyba już więcej kupować wysyłkowo gliny /terefere/
Teraz czekam do marca aż pewien sympatyczny Pan przywiezie mi do domu stare doniczki /przez olx/
Przejął się moimi przygodami i zaoferował aż ze Sląska przy okazji przejazdu podwiezienie.
Leśna Duszo
Witaj pierwszy raz u nas
Piękny nick
Zazdroszczę ''Fajnych Kurierów''. Z tą kulką to Ci się udało
Pan Krzysiu z DPD spokojnie by dał radę i tę kulkę rozbić
Pan z DHL -u też jest w porządku , ale czasem właśnie ten wcześniej wymieniony go zastępuje .
Zapraszam częściej
Biję się w piersi ,że zaniedbuję wątek ,kiedyś tu się więcej działo.
Ale sytuacje życiowe ostatnio mnie wykluczyły z pisania.
Muszę zdjęcia porobić i Wam pokazać ,jak się budzi życie już w ogrodzie.
Wczoraj poszłam pierwszy raz /wcześniej albo śnieg , albo deszcz/ odgarnąć liście z ogródka starego po poprzednikach ,gdzie najwięcej wczesnych bylin cebulowych.
Muszę uwiecznić nowe nabytki typu rożki wiklinowe ,dzban metalowy czy donice
- neferet
- 200p
- Posty: 399
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
No to zajrzałam do Ciebie. To chyba po tej opowieści o nietoperzach.
Przykro mi z powodu Twoich perypetii doniczkowych. Sama sporo zamawiam szkła od prywatnych zbieraczy, więc wiem co to znaczy czekać z duszą na ramieniu czy całe dojdzie. Ostatnio tak na sękacz czekałam. Przyjechał pancernie zapakowany i odpowiednio oblepiony taśmą z napisami, że szkło i nie rzucać i ostrożnie. Na szczęście cały był i mogę się zachwycać. Ja korzystam przede wszystkim z paczkomatów InPost. Jeszcze nie miałam z tą firmą kłopotów z ich winy, bo oczywiście moje roztrzepanie spowodowało różne zawirowania, ale byli mili i wszystko się naprawiło.
Kocurek śliczny. Elegant!
Gdzieś na początku mignęła mi na zdjęciach śliczna macierzanka. Uwielbiam i sama sadzę u siebie. Ciągle tylko mam wątpliwości kiedy ciąć, bo reaguje różnie. Ale w końcu kobietka!
Przykro mi z powodu Twoich perypetii doniczkowych. Sama sporo zamawiam szkła od prywatnych zbieraczy, więc wiem co to znaczy czekać z duszą na ramieniu czy całe dojdzie. Ostatnio tak na sękacz czekałam. Przyjechał pancernie zapakowany i odpowiednio oblepiony taśmą z napisami, że szkło i nie rzucać i ostrożnie. Na szczęście cały był i mogę się zachwycać. Ja korzystam przede wszystkim z paczkomatów InPost. Jeszcze nie miałam z tą firmą kłopotów z ich winy, bo oczywiście moje roztrzepanie spowodowało różne zawirowania, ale byli mili i wszystko się naprawiło.
Kocurek śliczny. Elegant!
Gdzieś na początku mignęła mi na zdjęciach śliczna macierzanka. Uwielbiam i sama sadzę u siebie. Ciągle tylko mam wątpliwości kiedy ciąć, bo reaguje różnie. Ale w końcu kobietka!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Neferet - Moniko
Cieszę się z odwiedzin
Inpost właśnie jest ok. ,mimo ,że ponoć usługi ''ostrożnie'' nie ma tak ,jak P.P. I DPD
Kiedyś mi przysłała kobieta donicę ,zapakowała ,jak mogła gazetkami i w cienkie pudełko ,nic nie potłukli.
Zamawiałam szklany słój i butlę - Westwing ,jakoś się udało cudem nie zbić, to jeszcze przed przygodami ze skorupami
Macierzanka jest u nas w postaci dużej kępy /botaniczna z działek przesadzona/ , druga z nasionek w doniczce i jeszcze w misie. Przycinam na wiosnę ,tak jak kwiatki zasuszone ,kawałek dalej no i uschnięte gałązki.
Tymianek w doniczkach słabo się trzyma ,chyba jeden tylko zakwitł no i trzeba chować ,jak mróz.
Najlepiej botaniczna macierzanka w gruncie się sprawuje ,rośnie od strony osłoniętej.
Podejrzewam ,że jakby większy mróz ścisnął ,bez śniegu i bez okrycia gałązkami iglastymi by była podsuszona i do mocnego cięcia.
Cieszę się z odwiedzin
Inpost właśnie jest ok. ,mimo ,że ponoć usługi ''ostrożnie'' nie ma tak ,jak P.P. I DPD
Kiedyś mi przysłała kobieta donicę ,zapakowała ,jak mogła gazetkami i w cienkie pudełko ,nic nie potłukli.
Zamawiałam szklany słój i butlę - Westwing ,jakoś się udało cudem nie zbić, to jeszcze przed przygodami ze skorupami
Macierzanka jest u nas w postaci dużej kępy /botaniczna z działek przesadzona/ , druga z nasionek w doniczce i jeszcze w misie. Przycinam na wiosnę ,tak jak kwiatki zasuszone ,kawałek dalej no i uschnięte gałązki.
Tymianek w doniczkach słabo się trzyma ,chyba jeden tylko zakwitł no i trzeba chować ,jak mróz.
Najlepiej botaniczna macierzanka w gruncie się sprawuje ,rośnie od strony osłoniętej.
Podejrzewam ,że jakby większy mróz ścisnął ,bez śniegu i bez okrycia gałązkami iglastymi by była podsuszona i do mocnego cięcia.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Witajcie
Miały być fotografie a będzie o ''wiośnie''.
Przyszła do nas już wiosna
Leszczyna ma żółte pylące kotki.
Wszędzie wychodzą kiełki cebulowych i bylin.
Zbyszek słyszał i widział żurawie.
Przyszedł też cały obsr...przez swoich podopiecznych ,inteligentnie założył jasny sweter
Pszczoły wyleciały na obloty i przy okazji wyrzuciły cały zapas z jelit po zimie...
A teraz czemu wiosna w cudzysłowie , a to dla tego ,że mamy inwazję ślimaczków.
Forumowiczka norapik napisała ,że 200 sztuk dziennie zbiera.
Myślałam ,że mieszka za granicą dopóki nie poszłam z latarką obejrzeć ogród.
Wylazło tego tyle ,że strach. Najgorzej ,że ogród został z liśćmi i badylami na zimę.
Trzeba kilka razy patrzeć dziennie np. na chryzantemy bo objedzą wszystko
Najlepiej w okularach i na klęczkach.
Miały być fotografie a będzie o ''wiośnie''.
Przyszła do nas już wiosna
Leszczyna ma żółte pylące kotki.
Wszędzie wychodzą kiełki cebulowych i bylin.
Zbyszek słyszał i widział żurawie.
Przyszedł też cały obsr...przez swoich podopiecznych ,inteligentnie założył jasny sweter
Pszczoły wyleciały na obloty i przy okazji wyrzuciły cały zapas z jelit po zimie...
A teraz czemu wiosna w cudzysłowie , a to dla tego ,że mamy inwazję ślimaczków.
Forumowiczka norapik napisała ,że 200 sztuk dziennie zbiera.
Myślałam ,że mieszka za granicą dopóki nie poszłam z latarką obejrzeć ogród.
Wylazło tego tyle ,że strach. Najgorzej ,że ogród został z liśćmi i badylami na zimę.
Trzeba kilka razy patrzeć dziennie np. na chryzantemy bo objedzą wszystko
Najlepiej w okularach i na klęczkach.