Dzięki za te info to znaczy że mam jeszcze mnóstwo czasu bo pierwsze opryskałem. Mam nieco śliwek mróz akurat przeszedł obok ale grad dowalił. Ważne że mam czas, wielkie dzięki za info choćby niedokładne. Tylko ten piorin nie działa, to bardzo utrudnia wszystko. Dokładnie to mam jakieś 300 drzewek śliwek i śliwki wiszą bo nie wszystkie pomroziło. U mnie co roku jest ich aż za dużo a jest możliwe że w tym roku będą drogie.gienia1230 pisze:Chcesz pryskać na II-gie pokolenie owocówki? To wypada na przełomie lipca i sierpnia, pewnie trzeba zaopatrzyć się w tablice lepowe. Dobrze przynajmniej, że masz co chronić, bo u nas jest może po 5 śliwek na drzewie , przymrozek pięknie nas załatwił.
Śliwy - OPRYSKI
Re: Śliwy - opryski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - opryski
http://www.szkolkikornickie.pl/go.live. ... owych.html
Tu jest program ochrony w sadach ze szkólek kórnickich, stary ale ja z niego korzystam. Może jest trochę nieaktualnych preparatów ale są w przybliżeniu podane terminy, wydrukuj sobie.
Tu jest program ochrony w sadach ze szkólek kórnickich, stary ale ja z niego korzystam. Może jest trochę nieaktualnych preparatów ale są w przybliżeniu podane terminy, wydrukuj sobie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa choroby i szkodniki część 2
Niechaj śliwy nam owocują w 2024! Pozwole sobie zacząć pisanie w tym sezonie
Potrzebuje porady: czym pryskacie (i kiedy) na owocnicę żółtorogą? Czy teraz luty/marzec coś już działacie ze śliwami?
Potrzebuje porady: czym pryskacie (i kiedy) na owocnicę żółtorogą? Czy teraz luty/marzec coś już działacie ze śliwami?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Andrzej!, gdybyś chciał wykonywać wszystkie opryski wg programu to byś pewnie w sadzie nocował.
No to spróbujmy to spisać:
1. Pierwszy oprysk , najwcześniejszy - olej parafinowy , zadusi jajeczka szkodników, już zrobiłam, może trochę za wcześnie ale dzień był piękny.
2. Miedzian- okres bezlistny , zapobiegawczo pko chorobom bakteryjnym itp. Opryskam w marcu, koło połowy miesiąca.
3. Syllit- bardzo obfity oprysk tuż przed pękaniem pąków liściowych i na początku białego pąka - na torbiel śliwek . Nie pryskam, torbieli jeszcze nigdy nie miałam.
4.Signum (lepszy Topsin jak ktoś ma) na brunatną zgniliznę drzew pestkowych tuż przed kwitnieniem. Choroba paskudna, pilnować trzeba.
5. Mospilan - w fazie zielonego pąka mogą się pojawić mszyce.
6. Olej - też w fazie zielonego pąka i między zielonym a białym pąkiem - miseczniki i środki owadobójcze na piędzika, zwójkówki, gąsieniczki na listkach. Również w tej fazie zaczynamy zwalczać przędziorki.
7.Mospilan - owocnica żółtoroga ( i jasna), mszyce - koniec opadania płatków. W ub. sezonie pojawiły się u mnie po raz pierwszy owocnice na jabłonce. Muszę przypilnować w tym sezonie.
8. Switch, Topsin, Signum - powtarzamy oprysk p- ko brunatnej zgniliznie i ten oprysk załatwi nam też dziurkowatość liści. Ten oprysk musimy powtórzyć jeszcze 3 albo i 4 razy, zależy od pogody.
Późniejsze opryski to już mszyce , mszyce i mszyce- tłuc ile się da bo przywloką szarkę. Następny to psikanie na owocówkę I-sze pokolenie, przędziorki, pordzewiacze. I znów owocówka II-gie pokolenie Jeśli wytłuczesz pierwsze pokolenie owocówki to z drugim będzie mniej problemów.
Myślę, że póki co to Ci wystarczy :
No to spróbujmy to spisać:
1. Pierwszy oprysk , najwcześniejszy - olej parafinowy , zadusi jajeczka szkodników, już zrobiłam, może trochę za wcześnie ale dzień był piękny.
2. Miedzian- okres bezlistny , zapobiegawczo pko chorobom bakteryjnym itp. Opryskam w marcu, koło połowy miesiąca.
3. Syllit- bardzo obfity oprysk tuż przed pękaniem pąków liściowych i na początku białego pąka - na torbiel śliwek . Nie pryskam, torbieli jeszcze nigdy nie miałam.
4.Signum (lepszy Topsin jak ktoś ma) na brunatną zgniliznę drzew pestkowych tuż przed kwitnieniem. Choroba paskudna, pilnować trzeba.
5. Mospilan - w fazie zielonego pąka mogą się pojawić mszyce.
6. Olej - też w fazie zielonego pąka i między zielonym a białym pąkiem - miseczniki i środki owadobójcze na piędzika, zwójkówki, gąsieniczki na listkach. Również w tej fazie zaczynamy zwalczać przędziorki.
7.Mospilan - owocnica żółtoroga ( i jasna), mszyce - koniec opadania płatków. W ub. sezonie pojawiły się u mnie po raz pierwszy owocnice na jabłonce. Muszę przypilnować w tym sezonie.
8. Switch, Topsin, Signum - powtarzamy oprysk p- ko brunatnej zgniliznie i ten oprysk załatwi nam też dziurkowatość liści. Ten oprysk musimy powtórzyć jeszcze 3 albo i 4 razy, zależy od pogody.
Późniejsze opryski to już mszyce , mszyce i mszyce- tłuc ile się da bo przywloką szarkę. Następny to psikanie na owocówkę I-sze pokolenie, przędziorki, pordzewiacze. I znów owocówka II-gie pokolenie Jeśli wytłuczesz pierwsze pokolenie owocówki to z drugim będzie mniej problemów.
Myślę, że póki co to Ci wystarczy :
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwy - OPRYSKI
Gienia! Dziękuję Ci bardzo za ten zwięzły post! To do mnie przemawia! Spać w sadzie nie będę, ale może wreszcie zjem śliwek? One u mnie są jak złoty Graal... ale może w 2024?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Zapomniałam o tablicach lepowych. Konieczne, naprawdę. I dosyć wcześnie powieś, przekonasz się ile tego badziewia sobie fruwa.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwy - OPRYSKI
Takie zwykłe żółte po 1,50? Dosyć wczesnie to kiedy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Nie, nie te żółte - one są na nasionnicę ale na owocówkę śliwkóweczke. To są pułapki z feromonem. Wabią .Ja już w maju wieszam, i już się łapią chociaż niby do wylotu jeszcze sporo czasu. U nas w sklepie ich nie dostanę, są tylko żółte, a te na śliwkóweczkę i jabłkóweczkę kupuję w necie.
Właśnie dziś zamówiłam pułapki lepowe, zamówiłam też taśmę z klejem do obklejenia pnia, co by mrówkom przyblokować podróżowanie po pniu do mszyc. Sam klej w puszcze jeszcze mam z ub. roku.
Właśnie dziś zamówiłam pułapki lepowe, zamówiłam też taśmę z klejem do obklejenia pnia, co by mrówkom przyblokować podróżowanie po pniu do mszyc. Sam klej w puszcze jeszcze mam z ub. roku.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Śliwy - OPRYSKI
Możliwe to ,żeby po oprysku olejowym na drzewie owocowym uschła gałąź ?
W tamtym roku pryskałam i na dwóch drzewach (jabłonka i śliwa ) uschły pojedyncze gałęzie
Asia
W tamtym roku pryskałam i na dwóch drzewach (jabłonka i śliwa ) uschły pojedyncze gałęzie
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Na pewno nie z powodu oprysku olejem, to musi być inna przyczyna. Drzewka może są chore. Pooglądaj je czy nie przyplątały się jakieś zmiany rakowe ? Czy np. na śliwie nie pokazują się malusie owocniki huby? A może są stareńkie?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Śliwy - OPRYSKI
Jabłoń jest stareńka , dawno bym ją wycięła , ale nie mam pozwolenia od M. To Lobo. Uwielbiam je , może i dlatego nie stawiam na swoim .....
śliwka to samosiejka, rośnie za altanką , nie ma za dużo dostępu do słońca.
Tą chyba wytnę , póki młoda i cienka. Rodzi już owoce , ale w sumie szału nie ma ....
To dobrze ,że nie od tego oprysku , bo biłam się z myślami , czy pryskać w tym roku olejowym czy nie . A oprysk pomógł. Było zdecydowanie mniej mszyc
śliwka to samosiejka, rośnie za altanką , nie ma za dużo dostępu do słońca.
Tą chyba wytnę , póki młoda i cienka. Rodzi już owoce , ale w sumie szału nie ma ....
To dobrze ,że nie od tego oprysku , bo biłam się z myślami , czy pryskać w tym roku olejowym czy nie . A oprysk pomógł. Było zdecydowanie mniej mszyc
Re: Śliwy - OPRYSKI
Samemu zawsze pod śliwą kładę plandekę na całą ziemię, bardzo skutecznie to też ogranicza potem ich robaczywienie. Szkodniki z ziemi nie wyłażą aby wpełznąć na drzewo i nowe śliwy zarazić.
Pozdrawiam Sandra. Regulamin zaprasza....