

Nie podpisuję zdjęć bo nie czuję takiej potrzeby




,Martusiu




Wczoraj byłam w B-ce. otwartej po miesięcznym remoncie,zostałam poczęstowana z tej okazji pączkiem,otwarcie było głośne i kolorowe...Kupiłam ładnie zapączkowanego białego ciemiernika . Nieraz odpuszczałam jego zakup ale wreszcie uległam

Mam nadzieję,że trochę pokwitnie a potem pojedzie na działkę...
Lucynko zdążymy ze wszystkim jak co roku,nie ma co się śpieszyć!
Ja zaspokoiłam się swoją pierwszą wizytą i już mnie nie ciągnie...spokojnie oczekuję na lepszą pogodę bo jest mokro.
Milego weekendu życzę!





do towarzystwa ma kolejne hiacynty


