Kolorowo owocowo
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu, bo kury to miniaturowe tyranozaury
Jestem pod wrażeniem, że ubiły szczura
Jestem pod wrażeniem, że ubiły szczura
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
Najbardziej interesowały mnie kury jak byłem nastolatkiem, to co poczytałem to zostało już w głowie. Twoje to albo Rossa, albo New Hampshire.
Mam na chwilę obecną 20 sztuk, 3 koguty, 4 Wyandotte, kilka mieszańców i 10 trochę czubatych
Mam na chwilę obecną 20 sztuk, 3 koguty, 4 Wyandotte, kilka mieszańców i 10 trochę czubatych
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Gosiu lepszego określenia bym nie znalazła.
Raz jak sprzątałam kurnik to wykopałam gniazdo szczurów z noworodkami, to kury je łykały jak kotleciki.
Kamil niespotykane miałeś zainteresowania jako nastolatek
U mnie to raczej hodowla w celach handlowo jajecznych, więc kurki jednej rasy. Ale kiedyś miałam większą różnorodność. Kurki miałam kolorowe, koguty też były, kaczki, gęsi a nawet perliczka.
A w ogrodzie dzisiaj taka niespodzianka, zakwitł pierwszy kwiatuszek. Pierwiosnek.
Żagwin ładnie się rozrasta i pączki ma kwiatowe.
Hiscynt.
Raz jak sprzątałam kurnik to wykopałam gniazdo szczurów z noworodkami, to kury je łykały jak kotleciki.
Kamil niespotykane miałeś zainteresowania jako nastolatek
U mnie to raczej hodowla w celach handlowo jajecznych, więc kurki jednej rasy. Ale kiedyś miałam większą różnorodność. Kurki miałam kolorowe, koguty też były, kaczki, gęsi a nawet perliczka.
A w ogrodzie dzisiaj taka niespodzianka, zakwitł pierwszy kwiatuszek. Pierwiosnek.
Żagwin ładnie się rozrasta i pączki ma kwiatowe.
Hiscynt.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
Trochę dalej mi zostało, bo dalej lubię drób.
Swoją drogą dziś zabrałem się za szczepienia i o zgrozo nieszpułka zaczęła się budzić mimo, że zrazy miałem zadołowane w piasku , podzieliłem ten zraz na 3 części 2 wszczepiłem na głogu jeden jedno oczkowy na pigwie zobaczymy co z tego wyjdzie.
Swoją drogą dziś zabrałem się za szczepienia i o zgrozo nieszpułka zaczęła się budzić mimo, że zrazy miałem zadołowane w piasku , podzieliłem ten zraz na 3 części 2 wszczepiłem na głogu jeden jedno oczkowy na pigwie zobaczymy co z tego wyjdzie.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Kamil ale mnie wystraszyłeś.
Ale po dokładnej lustracji stwierdziłam że moje zrazy jeszcze śpią.
Trzeba zacząć ostrzyć nożyk. Dla mnie wydaje się że to za wcześnie na szczepienia , najwcześniej szczepiłam w połowie marca i dłużej się zrazy przyjmowały niż te zaszczepione później. Ale mamy pogodę jaką mamy, wszystko się budzi. Gorsza sprawa z tym że za tydzień wracają mroźne noce z minusem. Dlatego jeszcze się wstrzymam ze szczepieniami.
Mam już młode kurki, na razie mocno płochliwe. Tak się zastanawiam czy do świąt zaczną znosić jaja.
Ale po dokładnej lustracji stwierdziłam że moje zrazy jeszcze śpią.
Trzeba zacząć ostrzyć nożyk. Dla mnie wydaje się że to za wcześnie na szczepienia , najwcześniej szczepiłam w połowie marca i dłużej się zrazy przyjmowały niż te zaszczepione później. Ale mamy pogodę jaką mamy, wszystko się budzi. Gorsza sprawa z tym że za tydzień wracają mroźne noce z minusem. Dlatego jeszcze się wstrzymam ze szczepieniami.
Mam już młode kurki, na razie mocno płochliwe. Tak się zastanawiam czy do świąt zaczną znosić jaja.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
U mnie mogą być przymrozki delikatnie w przyszłym tygodniu, na razie ma być kilkanaście stopni w dzień.
Zresztą wegetacja u mnie już ruszyła grusza NN co myślę że jest Dziekanką lipcową niedługo będzie kwitła
https://i.imgur.com/sKvPNX2.jpeg
https://i.imgur.com/Op3kzHt.jpeg
Kokoszki z większymi i czerwonymi grzebykami powinny zacząć nieść niedługo, resztę trzeba będzie poczekać.
Zresztą wegetacja u mnie już ruszyła grusza NN co myślę że jest Dziekanką lipcową niedługo będzie kwitła
https://i.imgur.com/sKvPNX2.jpeg
https://i.imgur.com/Op3kzHt.jpeg
Kokoszki z większymi i czerwonymi grzebykami powinny zacząć nieść niedługo, resztę trzeba będzie poczekać.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Fajne takie stadko opierzonych dinozaurów
Kasiu, a czy stare nie tępią młodych?
U babci mojej zawsze biegało po podwórzu sporo ptactwa. Były nie tylko kury, ale też kaczki, gęsi i indyki. Perliczek nie chciała mieć. Napatrzyłam się na wszystkie etapy wychowu piskląt i łączenie ich potem ze starymi. Różnie to bywało ze starą gwardią. Te bardziej agresywne szybciej były zapraszane na obiad (w charakterze posiłku).
Kasiu, a czy stare nie tępią młodych?
U babci mojej zawsze biegało po podwórzu sporo ptactwa. Były nie tylko kury, ale też kaczki, gęsi i indyki. Perliczek nie chciała mieć. Napatrzyłam się na wszystkie etapy wychowu piskląt i łączenie ich potem ze starymi. Różnie to bywało ze starą gwardią. Te bardziej agresywne szybciej były zapraszane na obiad (w charakterze posiłku).
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Małgosiu ja nie łączę starych z młodymi, każde stado jest w osobnym kurniku. Na dwór nie wychodzą bo kto by się potem doliczył czy wszystkie przyszły, a jajka to po całej okolicy by niosły. Kiedyś jak miałam 20 sztuk to chodziły sobie wszędzie, ale gniazda też były wszędzie.
Teraz to w moich okolicach to nawet nie za bardzo można wypuszczać bo wszystkie plagi egipskie jak nie pomór świń to ptasia grypa albo inna jakaś wścieklizna ...
Kamil obejrzałam swoje drzewka i w szoku jestem że u Ciebie taka różnica w wegetacji w stosunku do mojego regionu. Myślałam że Twój region podobny do mojego.
Grusze, Bonkreta Wiliamsa ma trochę nabrzmiałe pąki, reszta śpi.
Jabłoń.
Brzoskwinia.
Morela.
Porzeczki.
Agrest.
Aronia.
Jagoda kamczacka.
Miałam ostatnio sen , z tych co się sprawdzają, często mam takie sny.
A więc śniło mi się że wyhodowałam pomidorki z tej odmiany malinowej co kupiłam w biedrze Tinkwino F1 i były bardzo dobre wręcz wyśmienite.
No i to mnie upewniło w tym by zająć się selekcją. Mam 5 siewek i będę uprawiać.
Zobaczymy czy sen się ziści.
Kamil Twoje krzyżówki oczywiście też będę uprawiać. A krzyżówki papryk już 3 są na wierzchu.
Teraz to w moich okolicach to nawet nie za bardzo można wypuszczać bo wszystkie plagi egipskie jak nie pomór świń to ptasia grypa albo inna jakaś wścieklizna ...
Kamil obejrzałam swoje drzewka i w szoku jestem że u Ciebie taka różnica w wegetacji w stosunku do mojego regionu. Myślałam że Twój region podobny do mojego.
Grusze, Bonkreta Wiliamsa ma trochę nabrzmiałe pąki, reszta śpi.
Jabłoń.
Brzoskwinia.
Morela.
Porzeczki.
Agrest.
Aronia.
Jagoda kamczacka.
Miałam ostatnio sen , z tych co się sprawdzają, często mam takie sny.
A więc śniło mi się że wyhodowałam pomidorki z tej odmiany malinowej co kupiłam w biedrze Tinkwino F1 i były bardzo dobre wręcz wyśmienite.
No i to mnie upewniło w tym by zająć się selekcją. Mam 5 siewek i będę uprawiać.
Zobaczymy czy sen się ziści.
Kamil Twoje krzyżówki oczywiście też będę uprawiać. A krzyżówki papryk już 3 są na wierzchu.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
U mnie od dawna bardzo ciepło niedawno było 14 stopni, kwitną derenie jadalne, wierzby iwy, krokusy, przebiśniegi nawet fiołek wonny kwitnie koło domu Porzeczki i agresty już rozetki liściowe rozwijają, na aronii też widać zielone listki
Powodzenia w uprawach
Powodzenia w uprawach
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu. U mnie też jeszcze jabłonie nie ruszyły. U sąsiada śliwka ma już bardzo nabrzmiałe pączki. Nie mieliśmy wcześniej możliwości cięcia drzew owocowych. Dzisiaj udało się dopiero kilka młodych drzewek uporządkować. Powiedz proszę jak z dzisiejszego cięcia zostawię kilka ubiegłorocznych przyrostów to będą się jeszcze nadawały do szczepienia czy już nie?
Hanna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Myślę Haniu że tak. Skoro jeszcze nie ruszyły. Sama jeszcze kilka dni temu pobrałam zraz bo jeden znajomy co mu szczepię drzewko namyślił się na jeszcze jedną odmianę.
Zastanawiam się czy zaczynać szczepienia czy jeszcze nie. Dzisiaj wyjęłam wszystkie zrazy i poczyściłam ze starych papierów i owinęłam w świeże bo kiepsko to wyglądało już, bałam się że pleśnieć coś zacznie. No i jak na moje możliwości to bardzo dużo tego, aż boję się czy się wyrobię.
Kamil takich grubych zrazów to jeszcze nie szczepiłam.
Popikowałam troszkę papryki, dwie odmiany, Mercedes 6 szt i Corno Di Toro 6szt.
Seler siany 18 lutego już wschodzi. W zeszłym roku o ile pamiętam to dłużej czekałam a nasiona te same.
Odmiana Albedo i Albin.
Zastanawiam się czy zaczynać szczepienia czy jeszcze nie. Dzisiaj wyjęłam wszystkie zrazy i poczyściłam ze starych papierów i owinęłam w świeże bo kiepsko to wyglądało już, bałam się że pleśnieć coś zacznie. No i jak na moje możliwości to bardzo dużo tego, aż boję się czy się wyrobię.
Kamil takich grubych zrazów to jeszcze nie szczepiłam.
Popikowałam troszkę papryki, dwie odmiany, Mercedes 6 szt i Corno Di Toro 6szt.
Seler siany 18 lutego już wschodzi. W zeszłym roku o ile pamiętam to dłużej czekałam a nasiona te same.
Odmiana Albedo i Albin.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Zawijam zrazy w papierowy ręcznik, moczę zimną wodą, wkładam do foliowej torebki i owijam folią bąbelkową.
Trzymam na strychu. Zagrzebuję w trociny i przykrywam steropianem. Na strychu mam prawie taką temperaturę co na dworze. Cukrowa cebula dobrze się tam przechowuje to pomyślałam że zrazy też się przechowają. Kiedyś zakopywałam w piasku pod ścianą kurnika, przykrywałam to deską i słomą to szczury dolazły i gniazdo zrobiły.
Trzymam na strychu. Zagrzebuję w trociny i przykrywam steropianem. Na strychu mam prawie taką temperaturę co na dworze. Cukrowa cebula dobrze się tam przechowuje to pomyślałam że zrazy też się przechowają. Kiedyś zakopywałam w piasku pod ścianą kurnika, przykrywałam to deską i słomą to szczury dolazły i gniazdo zrobiły.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo