Lidziu, piękności

, czy mogłabyś podpisać te z ostatniego zdjęcia?
Soniu, mam tak samo

, cebulki wykopane, albo podkopane, a i tak się cieszę, że są. Widocznie pracował w nich kret, a nie nornice

.
Dziunia, mieszkając w Szczecinie, to na czas kwitnienia krokusów, koczowałabym na Jasnych Błoniach

.
Bronze Form
Golden Nugget
