MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Andrzej997
500p
500p
Posty: 547
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Kochani pamiętajcie, że miliony lat owady radziły sobie same. Co się zatem zmieniło w ostatnich czasach?
Zmieniło się nie tylko to, że jest teraz cieplej. Doszło pryskanie, zabieranie miejsc do życia, a przede wszystkim zmniejszenie bioróżnorodności.
Wystarczy zostawić owadom miejsce w ogrodzie, gdzie będą mogły w spokoju żyć, oraz posadzić rośliny, które dadzą im mieszkanie, i pożywienie. W tym miejscu nie kosimy, ani nie sprzątamy. To proste i będzie działać, nawet jak nas zabraknie.

Jak ktoś czyta co się dzieje w świecie i rolnictwie, musi wiedzieć, że tego sam nie wymyśliłem.
Jak się komuś znudzi "murarkowe zoo" zachęcam do stworzenia bezobsługowego rezerwatu w ogrodzie (nie tylko dla murarek).

Mcin napisał mądre słowa i osobiście mam zamiar spróbować czy to nie ściema.
Plecam bardzo ciekawa przystępna i treściwa strona - w tym m.in ogród dla pszczół i innych latających:
https://dzicyzapylacze.pl/ogrod-dla-pszczol/
Czasem lepiej mieć w ogrodzie więcej różnych ciekawych i rzadkich już gatunków - no i bez łupania rurek. Pozdrawiam
joopi333
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 maja 2015, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

U mnie na rurki sprawdzają się łodygi słonecznika. Muszą być wysuszone, mają też kolanka, które naturalnie są barierą na zakończenie. Jedynie przyciętą rurkę trzeba "przepchnąć" bo ma taki wysuszony miąższ wewnątrz. Z dwudziestu kilku rurek wyjąłem ok. 130 zdrowych kokonów.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2498
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Andrzej997 Na świecie drastycznie i gwałtownie spada liczba owadów zapylających. W tej sytuacji uważam, że warto walczyć o każdą pszczołę, czy to miodną, czy murarkę, czy inną. Tu nie chodzi o "murarkowe zoo" , tu chodzi o to, że kilkanaście lat temu, jak była wiosna, to na wszelkiego typu kwiatach było rojno, a teraz są pojedyncze pszczoły!!!
Ja od trzech lat kupuję trzmiele, bo tych dzikich już brakuje aby zapylić kilka krzaczków owocowych, praktycznie poza wsią, na granicy dzikich terenów :twisted: Zaprosiłam pszczelarza, ale to nie rozwiązało problemu, bo zgłosił się już po kwitnieniu większości drzew i krzewów owocowych. Pszczelarzom zależy na uzyskaniu konkretnego pożytku, a nie na zapylaniu, co wlezie, przez jego pszczoły. Oczywiście
Zostawienie dzikiego zakątka tu i ówdzie jest ważne i super, ale nie wystarczy. Widać to np. po trzmielach.
Jak kupowałam działkę w 2013 r., bzyczało od wszystkiego, trzmieli było zatrzęsienie. Teraz wiosna nadchodzi i towarzyszy jej cisza zamiast niskich bzyków trzmielowych matek szukających nor na gniazdo.
W tym roku zaczynam przygodę z murarkami, bo uważam, że jest to konieczne i tak trzeba, nie tylko dla mnie i mojego ogródka, ale również dla sąsiadów, dla najbliższej okolicy.
To nie zoo ani cyrk, czy jakaś menażeria. W dzisiejszych czasach ważna jest każda pszczoła, po prostu!!!!!
Pozdrawiam Lucyna
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Lucynko, wszystko to prawda co piszesz. Pszczół jak na lekarstwo a nawet mniej, To samo z trzmielami. Dawniej przechodząc obok kwitnącej lipy czy np. czereśni aż huczało. Trzmieli na kwitnących borówkach , czy malinach było zatrzęsienie. W ub. roku widziałam dwa, na wiśni, czereśni by zobaczyć pszczółkę trzeba się dobrze wpatrzyć by jakąś zauważyć. A niedaleko, jakieś może 100 metrów w linii prostej jest mała pasieka, raptem 6 uli, i tak tych pszczół jakoś nie widać. Dlatego mam murarki, niewiele , tylko 500 rurek. Dla mnie i sąsiadów wystarczy. I z tego co wiem już kilku działkowiczów w okolicy też zaczęło się w to bawić.
Pozdrawiam! Gienia.
stach56
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 6 gru 2021, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Pszczoła miodna nie przyleci jak nie będzie nektaru , by był nektar muszą być sprzyjające warunki a tych ostatnio jest na lekarstwo za gorąco za zimno za sucho za mokro za wietrznie ostatnie lata są tragiczne pod tym względem to że jest lipa nie znaczy że nektaruje!!! Pszczół miodnych jest dużo a nawet za wiele w niektórych rejonach. Murarka poszukuje tylko myłku jest więc mniej wybredna ale żyje tylko 2 miesiące
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7222
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

A u mnie dzisiaj i wczoraj sporo pszczół na rannikach (była nawet osa).
Obrazek
W niektórych rurkach miałem coś takiego. Co to może być?

Obrazek
Murarek niezbyt dużo.
Obrazek
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1288
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Na drugim zdjęciu jest delikatny kokon węgarnika. Pojawiają się w rurkach o małych średnicach. Po ostatnim łupaniu przechowuje takie kokony osobno w połówkach rozciętej trzciny. Na razie w pudełkach cisza.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 547
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Szczurbobik to "zoo" wziąłem ze skojarzenia, że w zoo trzeba się zwierzętami zajmować, karmić, dawać dach nad głową i pomagać w rozmnażaniu.
Absolutnie nie jestem przeciwny tym rurkom - rozumiem, że są miejsca gdzie trzeba je stosować.
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że trzeba szukać rozwiązań, które sprawią, że owady wrócą i będą żyć bez naszej pomocy.
Tomek000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 maja 2021, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Wroniarz pisze: 25 lut 2024, o 22:15 Na drugim zdjęciu jest delikatny kokon węgarnika. Pojawiają się w rurkach o małych średnicach. Po ostatnim łupaniu przechowuje takie kokony osobno w połówkach rozciętej trzciny. Na razie w pudełkach cisza.
Myślicie że węgarnik poluje tez na kleszcze, czy tylko inne mniejsze pajączki?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1288
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Jak grubą warstwę kokonów układasz w pudełkach. Przechowywałem w płaskich litrowych pojemnikach po lodach w warstwach po 3cm.
Pomimo podziurkowania pokrywek trafiło się kilka z białym nalotem pleśni.
W ubiegłym roku nie było wcale spleśniałych, ale miałem tylko po jednej warstwie.
Sprawdził mi się natomiast w ubiegłym roku patencik z wystawianiem kokonów do wygryzania. Poszły w pudełeczkach po białych robakach i pinkach. Bez pokrywek powciskane do ulików nad rurkami. Na zdjęciu początek, wygryzło się 100%.
Obrazek
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 948
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Moje trzymam w kartonowych pudełkach na balkonie w szafce i co kilka dni przekładam by przewietrzyć i zobaczyć czy nie ma pleśni. Kilka samców rogatej już się wygryzło za wcześnie . ;:145
Obrazek
Pozdrawiam zagiel
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2498
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Zakupiłam w tym roku po raz pierwszy kokony. Murarki ogrodowe leżą w lodówce. Rogate musiałam wystawić wcześniej ( z winy Poczty Polskiej za długo były w cieple i zaczęły się wygryzać w transporcie) i już w większości się wygryzły. Też mi się wydaję, że za wcześnie, ale z drugiej strony przyroda już wyraźnie ruszyła. Kwitną wczesne kwiaty leśne, że o krokusach nie wspomnę, soki w drzewach i krzewach krążą i pojawiają się już młode listki. Latają pszczoły miodne. Może po prostu ten rok nadrabia zeszłoroczną, przeszło miesięczną zaległość?
Pozdrawiam Lucyna
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 948
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Pogoda wariuje dzisiaj wystawiłem 3 pakiety rurek i trochę kokonów rogatej do nowego domku dla dzikich zapylaczy .Pięknie zrobiony i pewnie drogi (jak będę to zrobię zdjęcia)jest jeden problem brak w nim mieszkańców moje kokony to zmienią ;:215 Miałem dzisiaj gościa w ogrodzie

Obrazek
Pozdrawiam zagiel
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 948
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

Do tego domku zrobionym niedawno przez miasto dodałem swoje pakiety i kokony rogatej ;:215
Obrazek
Pozdrawiam zagiel
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

Post »

No to kolega poleciał po bandzie ... .fiu fiu szacun ;:333
Boję się o to że jak będzie padać bo zaleje pewnie część rurek , ale coś się dzieje w temacie ..

Co do wybudzonych pszczół rogatej , nie ma co się martwić , u mnie latały samce takie które gdzieś mieszkają na dziko i nie dały się udomowić , teraz temp 0-5 i się pochowały . wygryzły się u wielu osób z którymi mam kontakt , cóż taka pora niestety ale ważne są dziewczyny i to kiedy one się wygryzą , póki zimno to im się nie spieszy . :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”