Kasztanowiec czerwony ( Aesculus carnea )
- Baltazar
- 500p
- Posty: 805
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kasztanowiec czerwony ( Aesculus carnea )
Przesadzałem wczoraj kasztanowca czerwonego. Miał iść do wycinki. Wysoki na jakieś 5 metrów, średnia pierśnicy to jakieś 10 cm. Już kwitnący. Korzenie to ma grube, rozłożyste, dosyć głębokie. Przyciąłem górę na 3 metry i mocno boki. Nie był nigdy cięty.
Korzeni stracił dużo ponad połowę na pewno, góry stracił lekko ponad połowę.
Zobaczymy czy powalczy. Macie jakieś doświadczenia czy kasztanowiec czerwony lubi przesadzanie? Doczytałem tylko że nie lubi cięcia.
Korzeni stracił dużo ponad połowę na pewno, góry stracił lekko ponad połowę.
Zobaczymy czy powalczy. Macie jakieś doświadczenia czy kasztanowiec czerwony lubi przesadzanie? Doczytałem tylko że nie lubi cięcia.
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Kasztanowiec czerwony ( Aesculus carnea )
Przesadzałem szczepionego na białym z dwa lata temu miał korzenie raczej szeroko niż głęboko i się przyjął grubość pnia jak sztyl od wideł. Ten sam musiałem w tym roku jesienią przesadzić miał sporo bocznych korzeni, grubość pnia już sporo szersza wynik pewnie niedługo będzie widoczny.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 805
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kasztanowiec czerwony ( Aesculus carnea )
Ruszył ten mój kasztan. Podrzuciłem dolomitem i dolitnie obornikiem granulowanym bydlęcym. Podlewam. Rozwijają się kwiaty i najbliższe dla nich liście. Obrywam niepotrzebne uśpione pąki. Może coś z tego wyrośnie.