Domek dla owadów
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Domek dla owadów
Witajcie, jestem w Polsce, no i niestety nie mogę o tych małych domkach z allegro nic dobrego powiedzieć, ale może to akurat u mnie się ten domek nie sprawdził? Może był w złym miejscu? Nie wiem. Niestety grad i długie ulewy poczyniły szkody, było zimno, i z tego co wiem głównie trzmieli było mnóstwo. Teraz już mam doświadczenie, i nie kupię nigdy więcej domków dla zapylaczy takich za 100zł z allegro, które chyba tylko ładnie wyglądają, nie wiem czy sa w tym domku biedronki,złotooki, nie zauważyłam, w szyszkach też nic, co do pozostałych domków typowo dla biedronek, czy złotooków się nie wypowiem, bo jeszcze ich nie kupiłam Wciąż się waham czy nie lepiej zrobić samemu.... No a domek zrobiony przez tatę spodobał mi się ale z jakichś powodów, ( stoi w cieniu od strony wschodniej), kilka rurek jest zamurowanych Tzn,że w przyszłym roku domek musi stać gdzie indziej i rurki (od Was mam nadzieję muszą być inaczej ułożone?
A jak Wasze domki, macie dużo zamurowanych rurek? Gienia, jak u Ciebie ?Pozostaje mi liczyć na Waszą pomoc na przyszły rok, tzn mogę zapłacić nawet, ale ufam Wam, że kupione od Was rurki trzciny będą dobrej jakości i kokony też będą mi potrzebne
A jak Wasze domki, macie dużo zamurowanych rurek? Gienia, jak u Ciebie ?Pozostaje mi liczyć na Waszą pomoc na przyszły rok, tzn mogę zapłacić nawet, ale ufam Wam, że kupione od Was rurki trzciny będą dobrej jakości i kokony też będą mi potrzebne
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
Nie pamiętam kiedy to wdrapałam się na drabinkę, chyba w czerwcu i było zamurowane 3 rurki. Zaglądnęłam w sobotę i o dziwo znalazłam sześć zamurowanych. Nie spodziewałam się, że cokolwiek zamurują ! Więcej już ich nie będzie w tym roku. Jutro ma przyjść przesyłka z 6 paczkami rurek, dołożę na półce pod sam dach, założę siatkę i zapomnę.... do kwietnia. Powtykałam w szpary między wiązkami rurek wymoczoną tekturę falistą, powiązaną w pęczki. Może jakieś owady, może biedronki znajdą schronienie.
Muszę jednak te nowe rurki posprawdzać i poukładać prawidłowo, kolankami do tyłu. Tych pierwszych nie sprawdzałam i to był błąd, parę kolanek jest z przodu. Ktoś, kto wiązał w pęczki raczej nie zwracał na to uwagi a i sąsiad mocując na półeczce też nie popatrzył. A od tyłu pszczółki nie mają dostępu. Teraz nie będę ruszać, poprawię wiosną.
Muszę jednak te nowe rurki posprawdzać i poukładać prawidłowo, kolankami do tyłu. Tych pierwszych nie sprawdzałam i to był błąd, parę kolanek jest z przodu. Ktoś, kto wiązał w pęczki raczej nie zwracał na to uwagi a i sąsiad mocując na półeczce też nie popatrzył. A od tyłu pszczółki nie mają dostępu. Teraz nie będę ruszać, poprawię wiosną.
Pozdrawiam! Gienia.
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Domek dla owadów
gienia1230
Zamurownych tych dla samic? Bo ja jestem ciekawa co to za murarki zamurowały tak małe otwory w tym moim domku z allegro Za to te duże otwory zostały puste.... Tych większych otworów, dla samic, mam zamurowanych max 10 chyba z tych wszystkich trzcin , to porażka i widać, że jakby wcześniej były zamurowane, ale są zniszczone? Nie wiem co w nich siedzi. Z tego co przeczytałam, to raem z pokarmem, do środka rury dostał się pasożyt, chyba. W tym roku już murarki nie przylecą niestety, a Ty już zamówiłaś rurki? Będziesz miała problem z głowy, a tutaj proponowali Forumowicze że mogą rurki nam dać Mili i doświadczeni z murarkami:) Przeniosę się na wątek, który tu jest podany, i popytam kiedy i Kto mógłby mi rurki i kokony sprzedać. Mam dużo pytań i sporo do poczytania . Skąd taki pomysł, ż tą tekturą namoczoną dla biedronek? To wiedza, czy taki eksperyment ?
Luck teraz nie wiadomo k iedy jest zima, bo zimą jest na plusie w opolskim ;) Kiedy te kokony można bezpiecznie wyciągać, tzn, temperatura musi być ujemna? Bardzo wdzięczna będę za odpowiedź A ta sprawa z wyciąganie kokonów jej wydaje mi sie mega skomplikowana jak w tym artykule https://www.sumiagro.pl/przechowywanie- ... rzez-zime/
Na pewno rozice nie bedą trzymać kokonów w lodówce
Zamurownych tych dla samic? Bo ja jestem ciekawa co to za murarki zamurowały tak małe otwory w tym moim domku z allegro Za to te duże otwory zostały puste.... Tych większych otworów, dla samic, mam zamurowanych max 10 chyba z tych wszystkich trzcin , to porażka i widać, że jakby wcześniej były zamurowane, ale są zniszczone? Nie wiem co w nich siedzi. Z tego co przeczytałam, to raem z pokarmem, do środka rury dostał się pasożyt, chyba. W tym roku już murarki nie przylecą niestety, a Ty już zamówiłaś rurki? Będziesz miała problem z głowy, a tutaj proponowali Forumowicze że mogą rurki nam dać Mili i doświadczeni z murarkami:) Przeniosę się na wątek, który tu jest podany, i popytam kiedy i Kto mógłby mi rurki i kokony sprzedać. Mam dużo pytań i sporo do poczytania . Skąd taki pomysł, ż tą tekturą namoczoną dla biedronek? To wiedza, czy taki eksperyment ?
To jest super domek dla murarek tylko bez siatki zabezpieczającej?regent pisze:T
Luck teraz nie wiadomo k iedy jest zima, bo zimą jest na plusie w opolskim ;) Kiedy te kokony można bezpiecznie wyciągać, tzn, temperatura musi być ujemna? Bardzo wdzięczna będę za odpowiedź A ta sprawa z wyciąganie kokonów jej wydaje mi sie mega skomplikowana jak w tym artykule https://www.sumiagro.pl/przechowywanie- ... rzez-zime/
Na pewno rozice nie bedą trzymać kokonów w lodówce
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
Nie mam pojęcia co się tam zamurowało, nie zamierzam też ingerować, wydłubywać i przechowywać. Zostawiam to naturze. Dołożę rurek trzcinowych i pszczółki same sobie poradzą, muszą, robią to wieki całe. Nie zamierzam prowadzić hodowli w celu odsprzedaży/odstąpienia kokonów, nie znam się na tym a i warunków nie mam. Po prostu pomagam naturze zapewniając siedlisko i nic więcej. Co nie znaczy, że nie będę podglądać. Będę, ciekawi mnie to.
O tekturze falistej gdzieś czytałam, ale za nic nie mogę tego znowu znaleźć. Chyba coś było na YT. Tekturę można wykorzystać ale trzeba ją wymoczyć i wysuszyć, pewnie po to by kleju się pozbyć. Pocięłam na pasy , wymoczyłam, ona się oczywiście rozwarstwia, wysuszoną powiązałam w pęczki. Poutykałam pod dachem pomiędzy wiązkami z trzciną dla biedronek i innych pożytecznych stworków.
Miała iść na podpałkę to przyda się w innym celu, o ile rzeczywiście się przyda. Poeksperymentuję, być może popełniam błąd i sama o tym nie wiem.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
Nie mogę już edytować. Dotarły rurki, są od innego dostawcy i trochę inne. Dłuższe i o rożnym przekroju, pobieżnie sprawdziłam, kolankami są ułożone w jedna stronę. Rurki , które już mam umocowane pod zadaszeniem na działce, maja wszystkie jednakowo mały przekrój, około 7 mm, a te dzisiaj dostarczone maja od 10 do nawet 12 mm. Te i tamte , które kupiłam w maju lekko czuć stęchlizną . Chyba ten zapaszek wywietrzeje. Te dzisiejsze będą zdecydowanie lepiej przydatne, przynajmniej tak mi się wydaje. Zreszta nie wiem , może się mylę .
Pozdrawiam! Gienia.
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Domek dla owadów
Postanowiłam zainwestować w takie dwa domki recznie robione, trochę kosztowały, zakupiłam nóż myśliwski i każdą rurkę z osobna obcinałam pod katem, bo większość była długa na 30 cm i więcej... no zobaczymy, co będzie. Zamierzam posiać dodatkowo dużo facelii
Taką łączkę miododajną ok 20m2, przy tylu roślinach miododajnych, i dwóch domkach dla trzmieli w kolorze niebieskim powinno być ok, o ile pogoda będzie dobra...
Taką łączkę miododajną ok 20m2, przy tylu roślinach miododajnych, i dwóch domkach dla trzmieli w kolorze niebieskim powinno być ok, o ile pogoda będzie dobra...
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
- Baltazar
- 500p
- Posty: 797
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Domek dla owadów
Ja miałem stare deski, grube, suche ale zbutwiałe, niektóre lekko podgnite, niektóre rozpadające się. Były też stare pnie bo jakimś grubym iglaku. Pnie ułożone zostały w rząd jako "izolacja" od podłoża a na nie ułożony został stos tych dech spięty długimi wkrętami. Wysokość całości to około 120-140 cm. Przykryłem lekkim daszkiem i tak to zostawiłem po prostu. Gdzieś tam w szczelinę jakiś styropian, jakaś burta od wozu też oparta, trawą zarosło.. jest taki pierdylnik ale coś się tam dzieje bo widzę że otwory powygryzane przeróżne, ziarna poznoszone przez kogoś w różne miejsca, jakieś pajęczyny, biedronki, skorki, prosionki, ślimaki, jaszczurki.. tak to jest tam zostawione tylko dla nich. Dużo ptasich odchodów więc tam podlatują, pewnie jedzą te owady.
W tym roku jeszcze zrobię wielki komin z szyszkami z desek kompozytowych. Będą tam miały pełno zakamarków i skrytek. Biedronki lubią takie szyszkowe schrony.
Jest tez domek dla jeży wypełniony bukowymi liśćmi.. na pewno nie zimowały tam tylko jeże.
Jest też wychodek.. zimowały tam przynajmniej dwie rusałki - już wyleciały.
Oczywiście jest też kompostownik.. w nim jest masa życia przez cały rok.
Wbrew pozorom im większe zamieszanie tym sobie lepiej znajdzie tam każdy coś dla siebie. Wiem że to może nie wyglądać za ciekawie ale mam na tyłach działki miejsce na sad to i w tym sadzie mam takie ciekawe różności - a tak naprawdę eksperymentalne domki z ogromną ilością różnych zakamarków.
W tym roku jeszcze zrobię wielki komin z szyszkami z desek kompozytowych. Będą tam miały pełno zakamarków i skrytek. Biedronki lubią takie szyszkowe schrony.
Jest tez domek dla jeży wypełniony bukowymi liśćmi.. na pewno nie zimowały tam tylko jeże.
Jest też wychodek.. zimowały tam przynajmniej dwie rusałki - już wyleciały.
Oczywiście jest też kompostownik.. w nim jest masa życia przez cały rok.
Wbrew pozorom im większe zamieszanie tym sobie lepiej znajdzie tam każdy coś dla siebie. Wiem że to może nie wyglądać za ciekawie ale mam na tyłach działki miejsce na sad to i w tym sadzie mam takie ciekawe różności - a tak naprawdę eksperymentalne domki z ogromną ilością różnych zakamarków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6480
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Domek dla owadów
No tak , jak masz duża działkę i takie możliwości, to dlaczego nie.
Ale jak się ma 2,5 ara działkę to już trzeba coś zorganizować, żeby jako tako to wyglądało
Asia
Ale jak się ma 2,5 ara działkę to już trzeba coś zorganizować, żeby jako tako to wyglądało
Asia
- Baltazar
- 500p
- Posty: 797
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Domek dla owadów
Ok tam. Zawsze można zbić jakąś ładną skrzynie z desek, narzucać różne rzeczy do środka i nawiercic/wyciąć różnej wielkości otwory. Będzie wyglądało schludnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
Asia ma rację, na działkach tak się nie da. Wiesz co tam jeszcze będzie? Pod tymi dechami wylęgarnia ślimaków i dlatego właśnie na naszej działce nie ma żadnego zaniedbanego kącika, Za to u naszego sąsiada za murkiem !!! Ręce opadają, chaszcze, rośnie co chce i jak chce, tuż przy granicy rozwalona stara szopka, składowisko starych desek i jakichś obrzynków, listewek i jest właśnie taka wylęgarnia. Wszyscy sąsiedzi ,których działki z nim graniczą (nie tylko my) klną w żywy kamień.
Pozdrawiam! Gienia.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 797
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Domek dla owadów
A ja właśnie takie otoczenie próbuje odtworzyć. Idąc wzorem naszych dziadków że wokół drewnianych domów pokrytych strzechą leżały deski, trociny i zrębki kory, kompostownik, sterta kamieni, jakieś pustaki które zostały po budowie.
Oczywiście możliwie nie przypominające formy jaka teraz wszyscy macie przed oczami po przeczytaniu tego tekstu.. tylko jakoś w miarę ogarnięte.
Oczywiście możliwie nie przypominające formy jaka teraz wszyscy macie przed oczami po przeczytaniu tego tekstu.. tylko jakoś w miarę ogarnięte.