Roślinki Ani ;-)

treissi · Post » 28 sty 2009, o 15:41

Piękne nowości. Będzie kolorowo w domku

Graszka · Post » 28 sty 2009, o 16:50

Gdy krokusy i szafirek zakwitną to tak jakby wiosna do Twojego domu zawitała.

aledra7 · Post » 28 sty 2009, o 17:32

koniecznie się pochwal jak zakwitną

Andziax007 · Post » 28 sty 2009, o 18:30

treissi dziękuję.

Graszko ja to już tęsknię za wiosną jak nie wiem co.

aledra7 jasne, pochwalę się

Dziękuję wam dziewczyny za miłe słowusia

inag1 · Post » 28 sty 2009, o 22:16

Ale będzie wiosennie,jak zakwitną wszystkie cebulowe.Koniecznie pokaż wtedy zdjęcia.

Andziax007 · Post » 28 sty 2009, o 22:21

Pokarzę - już się nie mogę doczekać kiedy zakwitną....

rastharsis · Post » 29 sty 2009, o 02:20

No to obie nie możemy się doczekać - moje krokusy już mają ponad 10 cm liściorki, a kwiatów ni widu, ni słychu... Ale jak wystartują, to na pewno nam oczy zbieleją.

renata75 · Post » 29 sty 2009, o 09:53

Aniu, bardzo ładne masz roslinki, czy mieszkasz w Sędziszowie Młp.?

Pozdrawiam :P

Andziax007 · Post » 29 sty 2009, o 10:54

Rastharsis oj tak zbieleją. U mnie szafireki już powoli zaczynają kwitnąć na fioletowo.

Renatko mieszkam w Sędziszowie woj. Świętokrzyskie.

Pozdrawiam

Andziax007 · Post » 29 sty 2009, o 17:50

A to moja Palma figowa

treissi · Post » 29 sty 2009, o 18:45

Niech zgadnę - biedronkowy nabytek

Wiem z doświadczenia, że niegługo (3-4 lata) będzie z niej ogromny okaz

Andziax007 · Post » 29 sty 2009, o 18:47

Treissi zgadłaś tak w biedronce go kupiłam....nie mogłam się oprzeć....

treissi · Post » 29 sty 2009, o 18:57

Do mnie dzwoniła teściowa, że są te palmy i chce mi kupić, tylko muszę przyjechać samochodem, bo taki transport na piechotkę może jej zaszkodzić. A tu jak na złość M. jechał do pracy na drugą zmianę i nie mogłam jechać. A przydałaby mi się taka do sypialni

Teściowa kupiła ją sobie 4 lata temu i w tej chwili zajmuje jej pół pokoju i sięga niemalże do sufitu

Andziax007 · Post » 29 sty 2009, o 19:02

No tak jest troszkę nieciekawie na dworze. A nie mogła by wziąć do siebie a potem Ty byś wzięła sobie. A czy mogłabyś mi doradzić jak ją pielęgnować bo to moja druga palma ale i tak nie mam pojęcia co i jak.

treissi · Post » 29 sty 2009, o 19:10

Aniu właśnie nie bardzo, bo teściowa ma kawałek do biedronki - jakieś 10 min średnim tempem. A palma jest dość duża, więc ciężko byłoby ją odpowiedznio zabezpieczyć do przeniesienia

Co do jej pielęgnacji, to teściowa nie robi nic specjalnego. Stoi przy południowym oknie. Podlewa ją jak ziemia przeschnie i zrasza co dwa dni.