Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Hmmm.......a myślałem ,że śpią jeszcze snem zimowym
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Już dawno się obudziły w tym roku, jeśli masz ogród przy domu, wyjdź po zmroku z latarką, to zobaczysz je przy pracy.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Dzięki, to na działce, ale niedaleko więc może podjadę.........Ślimakol w ruch.
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Dzień dobry wszystkim. Jestem ogrodniczką od kilku sezonów, ale czuję się jak totalny żółtodziób, co chwilę coś mnie zaskakuje, przeszukuje internet na wszystkie strony i jak już mi ręce opadają, nie mogę znaleźć odpowiedzi to się zgłaszam tutaj do Was z prośbą o pomoc i tak jest równie tym razem.
2 lata temu kupiłam cebulki tulipanów i czosnków ozdobnych. Posadziłam jesienią i wiosną to było po prostu marzenie, coś wspaniałego, kwitło wszystko jak szalone, przepięknie.
Rok później koszmar- olbrzymie pokładające się liście i zero kwiatów. Myślałam na początku,ze może to przez obornik granulowany, który sypnęłam jesienią ale w tym roku to samo, bez żadnego nawożenia.
Tulipany i czosnki mają olbrzymi liście, pokładają się i tylko kilka kwitnie. Zrobiła się przez to potwornie gęsta zungla.Co się dzieje? Czy ktoś może coś wie na ten temat, co robię nie tak? Bardzo proszę o pomoc.
P.s. niestety nie mogę dodać zdjęcia.
Liście są ogromne, bardzo długie i szerokie.
2 lata temu kupiłam cebulki tulipanów i czosnków ozdobnych. Posadziłam jesienią i wiosną to było po prostu marzenie, coś wspaniałego, kwitło wszystko jak szalone, przepięknie.
Rok później koszmar- olbrzymie pokładające się liście i zero kwiatów. Myślałam na początku,ze może to przez obornik granulowany, który sypnęłam jesienią ale w tym roku to samo, bez żadnego nawożenia.
Tulipany i czosnki mają olbrzymi liście, pokładają się i tylko kilka kwitnie. Zrobiła się przez to potwornie gęsta zungla.Co się dzieje? Czy ktoś może coś wie na ten temat, co robię nie tak? Bardzo proszę o pomoc.
P.s. niestety nie mogę dodać zdjęcia.
Liście są ogromne, bardzo długie i szerokie.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Jeżeli nie wykopałaś cebulek wczesnym latem to poszły wgłąb ziemi i ciężko wybić się kwiatostanom. Trzeba wykopywać i jesienią sadzić w nowe miejsce. U mnie żonkile przestały kwitnąć, przesadziłam na jesieni i w tym roku każda cebula ma pąk.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Zacznijmy od tego, że tulipany mają cebule jednoroczne. W kolejnym roku cebula mateczna zamiera a na jej miejsce tworzą się nowe cebule (od 1 do kilku). Wiosną powinno się nawozić cebule (również po kwitnieniu) a liściom powinno się pozwolić zaschnąć naturalnie (nie wolno ścinać liści). Jeżeli zależy nam na obfitym kwitnieniu to trzeba co roku po zaschnięciu liści wykopać cebule, po lekkim doschnięciu rozdzielić je i przechowywać w suchym pomieszczeniu aż do sadzenia. Jeżeli nie wykopujemy cebul i nie rozdzielamy ich to robi się gąszcz a rośliny drobnieją zwłaszcza jeżeli nie nawozimy obficie. Duże liście i brak kwitnienia mogą być dodatkowo spowodowane zbyt obfitym nawożeniem azotem.
Co do narcyzów to one mają cebule wieloletnie i lepiej sobie radzą od tulipanów.
Co do narcyzów to one mają cebule wieloletnie i lepiej sobie radzą od tulipanów.
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Bardzo,bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi i porady.
Udało mi się tym razem dołączyć zdjęcia, może to jeszcze coś wyjaśni.
Przesadziłam te tulipany latem ale bez przesuszenia, po prostu porozdzielalam cebulki i od razu wkopalam ale gęsto, spróbuję w tym roku tak jak mi radzicie z tym przesuszeniem. Liście wcześniej zawsze zostawiałam do zaschnięcia.
A jeśli problemem było zbytnie nawożenie azotem (nawozilam tylko obornikiem i podlewalam gnojówka z pokrzyw ) Jak to rozpoznać i najwazniejsze-to co zrobić teraz?Ta rabatka ma również inne rośliny, byliny, róże różne skalniaczki, które chciałabym nawieść-zrezygnowac w takim przypadku całkiem z nawożenia?
https://i.postimg.cc/Qdy0wNJp/144-B1-AC ... 497-FB.jpg
https://i.postimg.cc/KzXQc9Vj/194-CB93- ... F8-AB9.jpg
https://i.postimg.cc/T1f9gKTX/355-CFB58 ... 501882.jpg
https://i.postimg.cc/gcH4dHKc/3-AF3-A3- ... BCB602.jpg
Proszę o poprawną pisownię jak również o wstawianie mniejszych zdjęć(regulamin). Iwona
Udało mi się tym razem dołączyć zdjęcia, może to jeszcze coś wyjaśni.
Przesadziłam te tulipany latem ale bez przesuszenia, po prostu porozdzielalam cebulki i od razu wkopalam ale gęsto, spróbuję w tym roku tak jak mi radzicie z tym przesuszeniem. Liście wcześniej zawsze zostawiałam do zaschnięcia.
A jeśli problemem było zbytnie nawożenie azotem (nawozilam tylko obornikiem i podlewalam gnojówka z pokrzyw ) Jak to rozpoznać i najwazniejsze-to co zrobić teraz?Ta rabatka ma również inne rośliny, byliny, róże różne skalniaczki, które chciałabym nawieść-zrezygnowac w takim przypadku całkiem z nawożenia?
https://i.postimg.cc/Qdy0wNJp/144-B1-AC ... 497-FB.jpg
https://i.postimg.cc/KzXQc9Vj/194-CB93- ... F8-AB9.jpg
https://i.postimg.cc/T1f9gKTX/355-CFB58 ... 501882.jpg
https://i.postimg.cc/gcH4dHKc/3-AF3-A3- ... BCB602.jpg
Proszę o poprawną pisownię jak również o wstawianie mniejszych zdjęć(regulamin). Iwona
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 14 kwie 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
U mnie jest dużo różnych gryzoni. Czasem wchodzą do domu i łapią się na łapki. Mógłbym z tego jakiś atlas zrobić . Na wielu grządkach łopatka po wciśnięciu do połowy nagle wpada bez oporu 3 centymetry głębiej. Skutecznym sposobem na ochronienie cebulek okazało się lenistwo i pogorszone trawienie tłuszczu. No dobra już tłumaczę. Odkąd zostawiam niepozbierane orzechy włoskie na zimę, nie ma żadnych szkód w cebulach. Mam trzy kilkunastoletnie drzewa na zimę zostawiam 1/3 owoców tam gdzie spadną. Wiosną znajduję bardzo dużo skorupek z wygryzionym otworem. To jest niestety patent tylko do większych ogrodów gdzie jest miejsce na drzewo orzecha. Do małego trzeba by tych orzechów od kogoś załatwić, bo kupowanie nie ma sensu.BarbaraR pisze: ↑2 maja 2023, o 10:08 Ja sadzę tulipany tylko w koszyczkach. Tylko raz posadziłam do ziemi i wszystkie zostały zeżarte, podobnie jest z liliami. Nie mogę znaleźć sposobu, żeby pozbyć się nornic. Nawet kulki z naftaliny nie odstraszyły tych uciążliwych zwierzątek. Dawniej był jeden środek, który pomagał - nazywał się tirep, ale szybko został wycofany jako szkodliwy. Od tego czasu holenderscy producenci co roku mają dobrą kasę ze sprzedaży tulipanów, a nornice i karczowniki super wyżerkę ... Wydaje się, że tylko położenie siatki może być skuteczne - koszyczki są pomocne, ale od góry też potrafią wyjeść.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
U mnie taki patent się by nie sprawdził, wiewióry są szybsze niż nornice
Pozdrawiam Lucyna