Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Klasycznie litera T ale w tym roku jeszcze będę próbował innych metod. W tym sezonie wiosennych szczepień 99% szczepilem na przystawkę bo w sezonie 23 miałem największy procent przyjęć na tą metode.
Edit: namowiles w sumie i spróbuję wiosennego chip budding jutro albo w poniedziałek.
Edit: namowiles w sumie i spróbuję wiosennego chip budding jutro albo w poniedziałek.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Mi na ałyczy coś nie chciały się łapać oczka brzoskwiń, moreli, nektaryn czy tam nawet śliwek. Nie wiem czy to wpływ pogody że za ciepło było czy za wcześnie ściągałem taśmę. Opisz warunki w jakich okulizowaleś, termin oraz po jakim czasie ściągałeś taśme.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 797
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
20 lipca, taśma typu strech, pasek o szerokości około 2 cm przeźroczysta, ściągnięta po miesiącu. Mam też zapisane że 17 lipca spadło 14mm/m2 deszczu. Może to nawodnienie w pierwszych dniach szczepienia miało znaczenie.
-
- 200p
- Posty: 243
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Ja staram się okulizować po deszczu bo procent przyjęć zdecydowanie większy (prawie wszystkie oczka przyjęte). 2 lata temu trzymałem się tylko terminu i okulizowałem w suszę. Efekty niestety słabe. Piszę o młodych drzewkach max 2- 3 lata. W dużych może ma to mniejszy wpływ.
-
- 500p
- Posty: 617
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jeśli jest możliwość zostawienia tego tak jak jest, albo to jedyne oczko tej odmiany jakie masz, to ja bym nie ruszał. Może ma tam jakiś pączek śpiący w kąciku przy tym wydłubanym. Szanse marne, ale wyciąć łatwo.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 797
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Zostawię tak jak jest. Przyjęło mi się 5 na 8 szczepień ale przyznam że to przedmiotowe oczko rosłoby w najlepszym miejscu ze wszystkich.
Wniosek jaki z tego wyciągam. Oberwałem wszystkie pobliskie pąki ałyczy żeby cała moc szła w ten jeden pąk.. wystawiłem go tym samym na ataki szkodników. Coś wyszło na konar, wleciało, szukało czegoś ciekawego no i znalazło tylko to bo niczego innego poza drewnem tam nie było.. tak więc lekcja dla mnie żeby się wstrzymać z ograniczaniem konkurencji pąkowej do czasu jak pojawi się jednak kilka liści.
Wniosek jaki z tego wyciągam. Oberwałem wszystkie pobliskie pąki ałyczy żeby cała moc szła w ten jeden pąk.. wystawiłem go tym samym na ataki szkodników. Coś wyszło na konar, wleciało, szukało czegoś ciekawego no i znalazło tylko to bo niczego innego poza drewnem tam nie było.. tak więc lekcja dla mnie żeby się wstrzymać z ograniczaniem konkurencji pąkowej do czasu jak pojawi się jednak kilka liści.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Na następny raz bym założył jakąś torebkę żeby światło przenikało i żeby pąk zabezpieczyć przed wyjedzeniem. U mnie też w sumie coś objadlo pąki w jednym szczepieniu brzoskwini
-
- 200p
- Posty: 243
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg