Kawon (arbuz) - część 14
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
U mnie to wygląda tak, wszystkie namoczone i kiełkowane na dekoderze po 10 nasion,
Asahi Miyako ( Franchi ) --- 0
Złoto Wolicy ( Legutko ) --- 1 Trochę niestety się wyciągną, wystartował jako pierwszy i z największym kiełkiem
Crimson Sweet ( Franchi ) ---2
Crimson Giant ( Franchi) --- 1
Mój stary NN --- 1
W doniczkach z podłożem były moje NN niemoczone, tu też tylko 1 wyszedł,
widać po nim że miał opóźniony start względem kiełkowanych nasion.
To wynik z pierwszej tury, dalej czekam co się pokaże, może trzeba jeszcze poczekać.
Druga tura, jak na razie jest za wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć,
Trzecia tura nasion chyba zostanie namoczona, ze względu na wcześniejsze.
Asahi Miyako ( Franchi ) --- 0
Złoto Wolicy ( Legutko ) --- 1 Trochę niestety się wyciągną, wystartował jako pierwszy i z największym kiełkiem
Crimson Sweet ( Franchi ) ---2
Crimson Giant ( Franchi) --- 1
Mój stary NN --- 1
W doniczkach z podłożem były moje NN niemoczone, tu też tylko 1 wyszedł,
widać po nim że miał opóźniony start względem kiełkowanych nasion.
To wynik z pierwszej tury, dalej czekam co się pokaże, może trzeba jeszcze poczekać.
Druga tura, jak na razie jest za wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć,
Trzecia tura nasion chyba zostanie namoczona, ze względu na wcześniejsze.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
No coś Ty?Chcesz powiedzieć, że na 50 nasion masz jedynie 5 skiełkowanych? No to jest ledwo 10%.
No nie wierzę!Może coś źle zrozumiałem?
Ile czasu od namoczenia minęło?
A przy okazji chcę poruszyć bardzo istotną kwestię o której mało kto ma pojęcie a wielu ma farta.
Otóż chodzi o to kiełkowanie na dekoderze.
Pierwsi farciarze przypadkowo kładli nasiona w woreczkach strunowych na routery wi-fi, switche i huby i mieli zaskakująco dobre efekty.Oczywiście wysokie współczynniki kiełkowalności przypisywali ciepłu emitowanemu przez te urządzenia. Ale nie jest to do końca tak jak się wydaje.
Od kilka lat są prowadzone prace badawcze nad ogromnym wpływem pól elektromagnetycznych o małym natężeniu na materiał siewny i kiełkowanie nasion.
I tu należy szukać przyczyny sukcesu. Jednak jest małe ale.
Urządzenia typu routery wi-fi są w ogromnej części wykonane jedynie z plastiku za to emitują fale elektromagnetyczne, inne komponenty jak switche czy huby mają w sobie mikroprzekaźniki, transformatory, dławiki będące źródłem fal elektromagnetycznych. One też mają obudowy plastikowe.
Natomiast zupełnie inaczej się sprawa przedstawia gdy ktoś próbuje kiełkować nasiona na dekoderze TV, DVB-T czy SAT mającym obudowę z metalu lub plastikową, ale doskonale zaekranowaną od środka.
Taka obudowa neutralizuje wpływ promieniowania elektromagnetycznego ze środka urządzenia.
Dlatego jeden będzie miał farta i trzymanie na routerze wi-fi mu zwiększy stopień pobudzenia nasion do życia a drugi zrobi to samo na dekoderze z metalową obudową i nic mu nie wykiełkuje.
No nie wierzę!Może coś źle zrozumiałem?
Ile czasu od namoczenia minęło?
A przy okazji chcę poruszyć bardzo istotną kwestię o której mało kto ma pojęcie a wielu ma farta.
Otóż chodzi o to kiełkowanie na dekoderze.
Pierwsi farciarze przypadkowo kładli nasiona w woreczkach strunowych na routery wi-fi, switche i huby i mieli zaskakująco dobre efekty.Oczywiście wysokie współczynniki kiełkowalności przypisywali ciepłu emitowanemu przez te urządzenia. Ale nie jest to do końca tak jak się wydaje.
Od kilka lat są prowadzone prace badawcze nad ogromnym wpływem pól elektromagnetycznych o małym natężeniu na materiał siewny i kiełkowanie nasion.
I tu należy szukać przyczyny sukcesu. Jednak jest małe ale.
Urządzenia typu routery wi-fi są w ogromnej części wykonane jedynie z plastiku za to emitują fale elektromagnetyczne, inne komponenty jak switche czy huby mają w sobie mikroprzekaźniki, transformatory, dławiki będące źródłem fal elektromagnetycznych. One też mają obudowy plastikowe.
Natomiast zupełnie inaczej się sprawa przedstawia gdy ktoś próbuje kiełkować nasiona na dekoderze TV, DVB-T czy SAT mającym obudowę z metalu lub plastikową, ale doskonale zaekranowaną od środka.
Taka obudowa neutralizuje wpływ promieniowania elektromagnetycznego ze środka urządzenia.
Dlatego jeden będzie miał farta i trzymanie na routerze wi-fi mu zwiększy stopień pobudzenia nasion do życia a drugi zrobi to samo na dekoderze z metalową obudową i nic mu nie wykiełkuje.
Witam, jestem Adam.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
To co jest napisane to dokładnie tak jest, też jestem zaskoczony i uznałem to za osobistą porażkę,
moczenie nasion około 24 godziny w wodzie przegotowanej, ciepłej po zalaniu, tu niestety nie mam jak utrzymać stałej temperatury,
następnie na dekoder tv, tu jest stała temperatura +- ok 30-32 stopnie o ile moje urządzenie pomiarowe dobrze pokazuje.
Szczerze to spodziewałem się przynajmniej połowy, podobna sytuacja jest z dynią figolistną, tu tez wyszła jedna na 10 (kiełkowana),
z doniczek nic, ale tu jeszcze poczekam, i jak tu trafić z wysiewem nasion z przeznaczeniem do szczepienia.
moczenie nasion około 24 godziny w wodzie przegotowanej, ciepłej po zalaniu, tu niestety nie mam jak utrzymać stałej temperatury,
następnie na dekoder tv, tu jest stała temperatura +- ok 30-32 stopnie o ile moje urządzenie pomiarowe dobrze pokazuje.
Szczerze to spodziewałem się przynajmniej połowy, podobna sytuacja jest z dynią figolistną, tu tez wyszła jedna na 10 (kiełkowana),
z doniczek nic, ale tu jeszcze poczekam, i jak tu trafić z wysiewem nasion z przeznaczeniem do szczepienia.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Czyli sam sobie zaje... ś z tym kiełowaniem Panie kolego.
Kto Ci to poradził aby próbować kiełkować w takiej temperaturze?
Te 30-33 stopnie to jest za dużo o wiele!
Nawet źródła podają że
cyt
Kawony to rośliny wybitnie ciepłolubne. Hamują wzrost przy chłodnych temperaturach (poniżej 15°C), giną już przy pierwszym, niewielkim przymrozku. Temperatura podczas kiełkowania powinna oscylować w granicach 26-28ºC. Minimalna temperatura w czasie wzrostu wynosi 18ºC, optymalna 22-28ºC. Warzywa należy uprawiać w miejscach słonecznych, zacisznych, osłoniętych od wiatru. Najlepsze są gleby żyzne, próchnicze, dobrze przepuszczalne, wzbogacone obornikiem o pH 5,5-6,0. Uprawa w gruncie ze względu na powyżej wymienione wymagania jest ryzykowna. Arbuz jest wymagający, dlatego powinno się go sadzić pod osłonami. Nie potrzebuje dużej wilgotności powietrza, obiekty trzeba więc często wietrzyć. Cieniowanie szklarni czy tunelów jest raczej zbędne, może to nawet opóźnić rozwój ........
Ja chcesz więcej to tutaj https://ogrodosfera.pl/blog/arbuz-efekt ... a-w-polsce
Kto Ci to poradził aby próbować kiełkować w takiej temperaturze?
Te 30-33 stopnie to jest za dużo o wiele!
Nawet źródła podają że
cyt
Kawony to rośliny wybitnie ciepłolubne. Hamują wzrost przy chłodnych temperaturach (poniżej 15°C), giną już przy pierwszym, niewielkim przymrozku. Temperatura podczas kiełkowania powinna oscylować w granicach 26-28ºC. Minimalna temperatura w czasie wzrostu wynosi 18ºC, optymalna 22-28ºC. Warzywa należy uprawiać w miejscach słonecznych, zacisznych, osłoniętych od wiatru. Najlepsze są gleby żyzne, próchnicze, dobrze przepuszczalne, wzbogacone obornikiem o pH 5,5-6,0. Uprawa w gruncie ze względu na powyżej wymienione wymagania jest ryzykowna. Arbuz jest wymagający, dlatego powinno się go sadzić pod osłonami. Nie potrzebuje dużej wilgotności powietrza, obiekty trzeba więc często wietrzyć. Cieniowanie szklarni czy tunelów jest raczej zbędne, może to nawet opóźnić rozwój ........
Ja chcesz więcej to tutaj https://ogrodosfera.pl/blog/arbuz-efekt ... a-w-polsce
Witam, jestem Adam.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Traktuję to jako experyment naukowy , być może nasiona czuły się jak w piekarniku, to tylko one mogły by to powiedzieć jak im tam było. Podana temperatura to powieszchnia dekodera, tak naprawdę nie wiem ile dokładnie odczuwały nasiona otulone w woreczku strunowym i namoczonym papierze toaletowym, bo tu różnica może być w temperaturze odczuwalna.
Mam jeszcze po kilka paczek z wszystkich odmian, więc nie ma problemu z wysiewem, jeszcze nie jest za puzno.
Ja do dyspozycji mam dwie strony z oknami,(parapetem) wschodnia i południowa, bo tylko te się nadają, i z tego zawsze korzystam.
Zastanawia mnie ta sprawa z nasionami NN, tu było dwie grupy kiełkowane i w doniczce na parapecie, i tu też wyszło po jednym, różnica raczej sie nie liczy względem nasion moczonych, i nie moczonych, bo to widać, że to nie moczone jest opóznione.
Obudowy dekoderów tv są wykonywane w tej chwili z plastiku,bo jest tani i prosty do formowania, nie ma tam za wiele ekranowania od promieniowania , bo nikt z producentów za bardzo się z tym nie liczy i tnie koszty produkcji.
Stare dekodery miały obudowy z blachy, i były lepiej robione, w tych nowych już nie ma zasilacza w środku, więc nie ma potrzeby stosowania metalowej obudowy, a to całe ekranowanie to czasem pobożne życzenie, które w większości nie istnieje.
Mam jeszcze po kilka paczek z wszystkich odmian, więc nie ma problemu z wysiewem, jeszcze nie jest za puzno.
Ja do dyspozycji mam dwie strony z oknami,(parapetem) wschodnia i południowa, bo tylko te się nadają, i z tego zawsze korzystam.
Zastanawia mnie ta sprawa z nasionami NN, tu było dwie grupy kiełkowane i w doniczce na parapecie, i tu też wyszło po jednym, różnica raczej sie nie liczy względem nasion moczonych, i nie moczonych, bo to widać, że to nie moczone jest opóznione.
Obudowy dekoderów tv są wykonywane w tej chwili z plastiku,bo jest tani i prosty do formowania, nie ma tam za wiele ekranowania od promieniowania , bo nikt z producentów za bardzo się z tym nie liczy i tnie koszty produkcji.
Stare dekodery miały obudowy z blachy, i były lepiej robione, w tych nowych już nie ma zasilacza w środku, więc nie ma potrzeby stosowania metalowej obudowy, a to całe ekranowanie to czasem pobożne życzenie, które w większości nie istnieje.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 14
No i następne wykiełkowały w brew zasadzie, stan się podwoił, wystarczyło poczekać, teoria za wysokiej temperatury kiełkowania pomału upada.
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Pomógłby ktoś realnie ocenić ile mogę zmieścić na niewielkim kawałku arbuzów pod chmurką ? Mam odmiany asahi, mini blue, złoto Wolicy i nie znam ich możliwości, ale wydaje mi się że nie zajmują sporo, jeśli są wczesnymi arbuzami.
Miejsce dość kompaktowe, ale słoneczne najważniejsze. Kształt prostokąta tj. 2.5 m pomiędzy końcem stanowiska borówkowego i nie wiem czy doliczać pół metra ewentualnie pod krzakiem , a zaczątkiem grządki wczesnej marchwii.
Dłuższy bok wynosi 3.5 m pomiędzy płotem, a grządką papryki. Łącznie jakieś niecałe 9 m2 .
Widziałem z dawnych postów że między rzędami najlepiej stosować 150 cm, a do tego dochodzą boki 150 cm , i wygląda na to że nie zmieściłbym dwóch rzędów. Wyszło mi 4 krzaki na tym poletku. Nie za mało obliczyłem? Szkoda,.że nie mogę znaleźć sobie większego terenu. I tak pewnie upcham gdzieś jeszcze dodatkowe sadzonki.
Miejsce dość kompaktowe, ale słoneczne najważniejsze. Kształt prostokąta tj. 2.5 m pomiędzy końcem stanowiska borówkowego i nie wiem czy doliczać pół metra ewentualnie pod krzakiem , a zaczątkiem grządki wczesnej marchwii.
Dłuższy bok wynosi 3.5 m pomiędzy płotem, a grządką papryki. Łącznie jakieś niecałe 9 m2 .
Widziałem z dawnych postów że między rzędami najlepiej stosować 150 cm, a do tego dochodzą boki 150 cm , i wygląda na to że nie zmieściłbym dwóch rzędów. Wyszło mi 4 krzaki na tym poletku. Nie za mało obliczyłem? Szkoda,.że nie mogę znaleźć sobie większego terenu. I tak pewnie upcham gdzieś jeszcze dodatkowe sadzonki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Wysiałam wprost do gruntu arbuzy w tunelu . Siałam w odstępach około 1 metra .
To może być za mała odległość , ale nie wiadomo czy wszystkie wzejdą i przetrwają .
Z arbuzami u mnie to loteria .
To może być za mała odległość , ale nie wiadomo czy wszystkie wzejdą i przetrwają .
Z arbuzami u mnie to loteria .
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Chyba sobie znalazłem odpowiedź, Kakomba na stronie 9 pisała, że mniej więcej przypada minimum 2.5 m 2 na krzak, czyli u mnie przy 9 m2 zmieściłoby się takie trzy i pół arbuza pod chmurką.
Kusi mnie sadzenie jak pisała Jode22 jednego razu, gdy umieściła chyba ok. 9 krzaków przy 8 m2 , sadzone co 90 cm.
Kusi mnie sadzenie jak pisała Jode22 jednego razu, gdy umieściła chyba ok. 9 krzaków przy 8 m2 , sadzone co 90 cm.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 387
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Nie ma co aż tak podchodzić z aptekarską precyzją. W tamtym roku pierwszy raz w życiu uprawiałem arbuzy, posadziłem 16szt, co około 90cm (ale uwaga, finalnie rozeszły się naokoło więc po bokach poletka na pewno trzeba większy odstęp zrobić). Zebrałem sporo ponad 90kg owoców, i była to najłatwiejsza uprawa (najmniej pracochłonna uprawa) z wszystkich warzyw jakie miałem. Posadziłem na czarnej włókninie (brak potrzeby pielenia + szybsze nagrzewanie gleby), oraz zrobiłem prowizoryczny niski tunel nad nimi używając prętów zbrojeniowych nakrytych białą włókniną. Do czasu kwitnienia były nakryte tą biała włókniną (plus raz podlałem wodą z nawozem). Potem tylko zbierałem owoce, to by było na tyle z wykonywanych zabiegów
Nie liczyłem dni od zapylenia, raz na parę dni przeszedłem się i oceniając na ucho dźwięk przy stukaniu + czy od spodu zmienia kolor na żółtawy - trafiłem jako kompletny amator z terminem zbioru w około 70%.
Nie liczyłem dni od zapylenia, raz na parę dni przeszedłem się i oceniając na ucho dźwięk przy stukaniu + czy od spodu zmienia kolor na żółtawy - trafiłem jako kompletny amator z terminem zbioru w około 70%.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Dodam , że ja między arbuzami planuję jeszcze sadzić pomidory .
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Nie chciałbym zaliczyć klapy jak w ubiegłym roku gdy uprawiałem arbuzy, ale trochę tak po macoszemu, bo rosły między trawnikiem a rzędem młodych tui. Pędy chowały się za tuje lub chciały wchodzić na trawnik, który trzeba było kosić, więc musiałem korygować pędy, co raczej arbuz tego nie lubi, bo liście wtedy bujają się na bok i muszą się same wyprostować w kierunku słońca po kilku dniach. Możliwe dlatego nie miałem dobrych wyników, bo średnio zebrałem po arbuzie/dwa po 1.5 kg wagi około z krzaka. Wtedy nie myślałem o szerokości, bo sadziłem jeden rząd co 1 m krzak.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9991
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Wydaje mi się , że tuje to nie jest dobre sąsiedztwo . U mnie przy tujach inne
rośliny słabo rosną .
rośliny słabo rosną .