Cześć wszystkim
Chciałbym podłączyć się pod temat i zapytać o pewną kwestię, której chyba nikt jeszcze nie poruszał, a przynajmniej nigdzie nie mogę znaleźć nic o tym. Mianowicie mam trzy cyprysiki nutkajskie Pendula, posadzone w odpowiednio przygotowanej ziemi (zmieszane torf kwaśny, glina, piasek, kora sosnowa). mają jakieś 1,5m wysokości, podparte tyczką bambusową, drugi rok u mnie, nie mam problemów z chorobami czy szkodnikami, ale z wyglądem.
Jak to jest, że niektóre Pendule mają pokrój wysoki i gałęzie opadają tuż przy pniu tworząc chudego, wiotkiego, wysokiego chochoła (u mnie właśnie tak rosną, może z wyjątkiem tych dwóch gałęzi na dole), a na zdjęciach w internecie (i u mojej sąsiadki też, więc nie tylko w internecie) rosną pięknie z gałęziami rozstawionymi na boki a nawet lekko ku gurze i dopiero z tych gałęzi zwisają pędy. Załączam zdjęcia swojej Penduli i przykładowego "wzorca", jaki chciałbym mieć. Czy może trzeba to jakoś podwiązywać? Stelaż zrobić? Proszę o pomoc.
To jest jedno z moich drzewek:
To jest pożądany wzorzec (gałęzie sterczące prostopadle na boki):
A tego się obawiam, że tak moje urosną:
Pozdrawiam
I przede wszystkim jak je ukorzeniać, zanurzać końcówki w ukorzeniaczu dla sadzonek zrewniałych i półzdrewniałych? Jakie podłoże dla siewek, piasek z torfem wysokim, czy sam torf? 
Własnie miałem się Was zapytać co ile je sadzić jakbym chciał w alejce do garażu posadzić (szacuję maksymalnie 4 sztuki, być może 3) 
). Jak będą starsze i bardziej zdrewniałe to pójdą na boki i będzie ok 
