Barwinek (Vinca)
-
- 500p
- Posty: 532
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Barwinek (Vinca)
Zauważyłem, że czosnki nic sobie nie robią z barwinka póki co. Zarówno te ozdobne jak i te jadalne.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
Co to znaczy?
Bo nie jest to nawet neologizm... skąd zaczerpnąłeś ten ... wyraz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
W barwinku jest jakaś substancja , która wchodzi w skald leku na raka. Wczoraj oglądałam Gardeners World, tam się o tym dowiedziałam
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
@ Pelasia – owszem, jest (a nawet są), ale w barwinku madagaskarskim (Catharanthus roseus), a nie w żadnym z europejskich (Vinca spp.) – winblastyna oraz winkrystyna.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Barwinek (Vinca)
Ja słyszę tu i ówdzie i sama też używam potocznie. To taki kolokwializm, który dobrze opisuje coś co nie robi wrażenia, nie zwraca na siebie uwagi, jest nieciekawe, mało atrakcyjne. Żywy język
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
Kolokwializmów należy używać wyłącznie w nieformalnych sytuacjach, np. w trakcie rozmowy z przyjaciółmi.
Stosowanie ich w postach i to w wątkach merytorycznych nie może mieć miejsca.
To wypacza sens przedstawionej treści, podważa jej wiarygodność a nawet powiedziałabym uwłacza uczestnikom dyskusji.
Nijak nie pasuje mi w naszej dyskusji ten kolookwializm Co on opisuje? Jakie 'dobrze opisuje'?
On nic nie opisuje,nic nie wyjaśnia wręcz przeciwnie...
Czego mam się domyślać po wyrazie 'niewyględne' ? Jest to błąd stylistyczny ale to
dyskusja nie na temat w wątku merytorycznym dot. uprawy rośliny.
Pozostawmy zatem te zasłyszane "tu i ówdzie" neologlizmy do dyskusji w wątkach prezentacyjnych za treść których odpowiedzialny jest ich założyciel/właściciel lub bawmy się w tym wątku na forum Zabawne neologizmy używane....
Stosowanie ich w postach i to w wątkach merytorycznych nie może mieć miejsca.
To wypacza sens przedstawionej treści, podważa jej wiarygodność a nawet powiedziałabym uwłacza uczestnikom dyskusji.
Nijak nie pasuje mi w naszej dyskusji ten kolookwializm Co on opisuje? Jakie 'dobrze opisuje'?
On nic nie opisuje,nic nie wyjaśnia wręcz przeciwnie...
Czego mam się domyślać po wyrazie 'niewyględne' ? Jest to błąd stylistyczny ale to
dyskusja nie na temat w wątku merytorycznym dot. uprawy rośliny.
Pozostawmy zatem te zasłyszane "tu i ówdzie" neologlizmy do dyskusji w wątkach prezentacyjnych za treść których odpowiedzialny jest ich założyciel/właściciel lub bawmy się w tym wątku na forum Zabawne neologizmy używane....
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Barwinek (Vinca)
Karo Nie "spinaj się tak" Kolokwializmy są elementem rozwoju "żywego języka". Jedne są zaczerpnięte z gwar regionalnych i można powiedzieć, że są swoistym "dziedzictwem językowym", inne pochodzą od zapożyczeń z innych języków, i chociaż czasem wkurzają i "kaleczą uszy" należy je zaakceptować, a nie z nimi walczyć. Bo to walka z wiatrakami. Jeszcze inne powstają ad hoc w różnych okolicznościach i wchodzą do języka potocznego. Nie jesteśmy Królowymi Angielskimi, tylko ludźmi i gadamy taka jak to ludzie gadają. Jeśli gadka jest na temat, to wszystko powinno być ok
Inna rzecz, że takie neologizmy w dyskusji powinno się brać w nawias, co by inni zrozumieli
Inna rzecz, że takie neologizmy w dyskusji powinno się brać w nawias, co by inni zrozumieli
Pozdrawiam Lucyna
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
Może tak ... a może nie. Mnie bardzo drażnią,szczególnie wtedy jeśli nie umiem dopasować ich "znaczenia" do sytuacji.
Bo tu się nie da,żadnym sposobem nie da się dopasować tego i nie zamierzam akceptować tego mimo,że nie jestem królową żadną ważną osobistością ale jestem człowiekiem starej generacji, wyuczonym w szkołach przestrzegających i pilnujących zasad używania poprawności języka polskiego.
A jeśli chodzi o mój post to, uważam go za zasadny w kwesti zaśmiecania wątku merytorycznego.
Zapraszam też do przeczytania choćby tego mojego posta sprzed lat oraz innych wypowiedzi zamieszczonych pod wskazanymi linkami gdzie toczyliśmy już dyskusje w tej kwestii. Jest się nad czym zastanowić a nie ulegać bezkrytycznie sprowadzanym modom.
Reagować będę - bo chcę .
Bo tu się nie da,żadnym sposobem nie da się dopasować tego i nie zamierzam akceptować tego mimo,że nie jestem królową żadną ważną osobistością ale jestem człowiekiem starej generacji, wyuczonym w szkołach przestrzegających i pilnujących zasad używania poprawności języka polskiego.
A jeśli chodzi o mój post to, uważam go za zasadny w kwesti zaśmiecania wątku merytorycznego.
Zapraszam też do przeczytania choćby tego mojego posta sprzed lat oraz innych wypowiedzi zamieszczonych pod wskazanymi linkami gdzie toczyliśmy już dyskusje w tej kwestii. Jest się nad czym zastanowić a nie ulegać bezkrytycznie sprowadzanym modom.
Reagować będę - bo chcę .
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Barwinek (Vinca)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Barwinek (Vinca)
@ Bufo Bufo – żelazną rośliną zadarniającą jest barwinek mniejszy. Ten większy aż tak nie zadarnia (choć szybciej pokrywa większe przestrzenie), a do tego podatny jest na jakąś paskudną chorobę grzybową (liczne brązowe, niewielkie, wypukłe obiekty po spodniej stronie liści, prowadzące do zamierania całych roślin)…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Barwinek (Vinca)
Dziś dostałam barwinek chyba ten większy, jutro pójdzie do ziemi zobaczymy, wyglada pięknie. Zależy mi na zadarnianiu i to w galopującym tempie, ale marzycielka a da radę przykryć, nie dać balować chwaściorom?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie