Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 sty 2009, o 22:52
- Lokalizacja: wrocław
Witam wszystkich :)
Bardzo proszę o pomoc.
Z moim beniaminkiem dzieje się coś dziwnego. pojawiły się na nim białe kropki o woskowej strukturze (łatwe do usunięcia) zarówno na górze jak i spodzie listków. niektóre z listków - niekoniecznie te z białymi kropkami żółkną i opadają (około 4-5 listków dziennie). jednocześnie wypuszcza dużo nowych listków, które jednak czasem zanim dobrze sie rozwiną zdążają już opaść. one też pokrywają się kropkami. zamieszczam kilka zdjęć żeby pokazać nieszczęsne listki i z góry dziękuje za pomoc
pozdrawiam w.
Z moim beniaminkiem dzieje się coś dziwnego. pojawiły się na nim białe kropki o woskowej strukturze (łatwe do usunięcia) zarówno na górze jak i spodzie listków. niektóre z listków - niekoniecznie te z białymi kropkami żółkną i opadają (około 4-5 listków dziennie). jednocześnie wypuszcza dużo nowych listków, które jednak czasem zanim dobrze sie rozwiną zdążają już opaść. one też pokrywają się kropkami. zamieszczam kilka zdjęć żeby pokazać nieszczęsne listki i z góry dziękuje za pomoc
pozdrawiam w.
Ja miałam pstrolistnego fikusa chyba ponad dziesięć lat, stał w słabo ogrzewanej sypialni (okno od wschodu)i co roku w zimie zrzucał liście z takimi jakby zaschniętymi plamami, nie jest to choroba grzybowa.Potem wiosną to się uspokajało(gdyby był grzyb to trwałoby przecież dalej), bo światła więcej i za rok powtarzało, ale w końcu dałam roślinę koleżance, która ma jasny, niewielki ogród zimowy, bo tam było z kolei za chłodno i ziemia długo mu nie przesychała, a to tez szkodliwe(no i przeprowadzka, której te rośliny nie znoszą). Ona go jednak w końcu wyrzuciła, bo zezłościło ją wieczne zbieranie liści.Bardzo oszczędnie należy go podlewać i musi mieć bardzo jasne stanowisko, jaśniejsze niż zielony, ponieważ w jego liściach jest mało chlorofilu, który w połączeniu ze światłem powoduje fotosyntezę.Powiem krótko - to roślina moim daniem tylko i wyłącznie do oranżerii, gdzie jest b. dużo światła.Chcąc ją utrzymać w domu trzeba ją doświetlać, albo godzić się z kilkumiesięcznym zrzucaniem liści
No jasne, rośnie w zbyt torfowej ziemi, która od góry przesycha w dole jest nadal mokra a Ty zapewne podlewasz bo sucho w rezultacie zalewając roślinę, poczytaj w dziale Encyklopedia Roślin doniczkowych w tej sekcji o wymaganiach dla fikusa, przesadź go w prawidłową ziemię usuwając jednocześnie nadmiar ziemi którą ma obecnie i zgniłych, uszkodzonych korzeni, po przesadzeniu nie podlewaj wodą tylko na podstawek wlej 300 ml czystego biohumusu bez rozrabiania go z wodą i w marcu przypomnij się z aktualnym zdjęciem to go przytniemy by pobudzić go ro krzewienia i rozwoju. Podlewanie po około 6 dniach od przesadzenia i małymi dawkami. Korzenie muszą zacząć asymilować wodę.
Witajcie!
Ja mam znowu troszke odmienna historie z moim Beniaminem. Rosnie zdrowo juz ponad 3 lata, ma (tak jak ja) 170cm
Zabezpieczam zawsze na zime dol donicy, bo wyczytalam, ze roslina ta nie lubi miec "zimnych stop". Jednak z powodu braku miejsca w moim mieszkanku stal kolo okna "przytulony" troche do sciany i wlasnie w tym miejscu zgubil liscie i razem z nimi galazki
Wygospodarowalam na jesien specjalnie dla niego wiecej miejsca. Pojawilo sie wiecej lisci ale w tym miejscu gdzie "wylysial" jest nadal pusto. Jak myslicie- czy jest nadzieja na wypuszczenie nowych galazek w tym miejscu?
Ja mam znowu troszke odmienna historie z moim Beniaminem. Rosnie zdrowo juz ponad 3 lata, ma (tak jak ja) 170cm
Zabezpieczam zawsze na zime dol donicy, bo wyczytalam, ze roslina ta nie lubi miec "zimnych stop". Jednak z powodu braku miejsca w moim mieszkanku stal kolo okna "przytulony" troche do sciany i wlasnie w tym miejscu zgubil liscie i razem z nimi galazki
Wygospodarowalam na jesien specjalnie dla niego wiecej miejsca. Pojawilo sie wiecej lisci ale w tym miejscu gdzie "wylysial" jest nadal pusto. Jak myslicie- czy jest nadzieja na wypuszczenie nowych galazek w tym miejscu?