Lak wonny (Cheiranthus cheiri)
Re: Lak wonny (Cheiranthus cheiri)
Cudowne! Ja lak dostałam od nieznajomej - podczas zimowych codziennych spacerów z daleka podziwiałam żółte kwiatki w ogródku działkowym, na wiosnę w końcu doczekałam sie właścicielki i zapytałam, co tam u niej całą zimę tak pięknie kwitło. Dostałam od razu sadzonki i nasiona . Teraz sama posiadam u siebie, kwitnie kiedy chce, rośnie sobie, rozsiewa się, a ja tylko wącham i się zachwycam. Mam żółty i pomarańczowy, w tym roku pojawił mi się taki cytrynowy, ale czerwonego nie mam - muszę poszukać nasion, bo wygląda przepięknie