Kawon (arbuz) - część 14

[FreGo]

Tylko, że Piotrze fuzarioza "wchodzi" korzeniem do rośliny. Więc chyba ta agro niewiele tutaj pomoże.

[bioy]

Dlatego Piotr szczepi arbuzy na odpornej podkładce.

[anulab]

Tak rosną arbuzy wysiewane wprost do gruntu w tunelu .

[Robertkicia25 +]

Aniu tak trzymaj , jak masz warunki to spróbuj w przyszłym roku wysiać tym sposobem pomidory .


Ja dzisiaj wysieje dwa arbuzy i posadzę je do skrzynki .

[anulab]

Robert , powiem szczerze , że nie spodziewałam się , że jest tak dużo różnica między rozsadą
doniczkową a siewem wprost do gruntu .
Mam porównanie bo w tym samym czasie robiłam wysiew do doniczki .

[Geo]

Dzięki staraniom wokan stałam się kilka dni temu matką adopcyjną 3 maluszków (Crimson węgier, Red Star i coś jeszcze).
Kłopot w tym, że mam "ogród" a nie "działkę" i na tysiącu metrów kwadratowych jest wszystko tylko nie odpowiednie miejsce pod arbuzy. Wprawdzie mam glebę klasy IIIb, ale wszędzie coś już rośnie a nad całością wisi szlachetna odmiana cienia dappled shade, średnio przydatna w hodowli kawonów.
Hodowla więc będzie mocno eksperymentalna, a i znacząco spóźniona względem innych, bo sadzonki - zaszczepione pięknie na dyni figolistnej - wsadzam dopiero dziś.
Miejsce wygospodarowane w najlepiej nasłonecznionej części trawnika, sadzonki będą w otworowanych doniczkach pod którymi pracuje naprędce przygotowana mieszanka suszonego obornika z ziemią rodzimą.
Pomysł jest taki, że w pierwszej fazie sadzonki żyją z kompostu w doniczce i regularnych mikrodawek nawozów płynnych.
Potem korzenie wyłażą z doniczek do strefy obornikowej, która, mam nadzieję, będzie już jakoś gotowa.
W tak zwanym międzyczasie powiększę strefę wolną od trawy i dodam agrowłókninę.
Doniczki mają zapewnić nie tylko odpowiednią glebę, ale też zatrzymać wodę, z którą jest u mnie zawsze kłopot.
Dodatkowo ten fragment jest zasilony deszczówką z dachu, która ma za zadanie podsiąkać pod donice.
No zobaczymy, co z tego wyjdzie....
Wokan, błagam nie krzycz na mnie.

W białej donicy przedszkole mieczyków abisyńskich, w tle sadzonka marzymięty.

[FreGo]

Geo, jak masz "ogród" to radzę Ci go szybko przerobić na "grządki". Nie skupiaj się na doniczkach tylko na terenie, bo na razie Twoje szanse na zbiory są nikłe. No chyba, ( w co nie wierzę) nie występuje u Ciebie ślinik luzatyński.
W tej trawie i wilgoci zeżrą Ci każdego pęda arbuza.Wiem, bo rok temu walczyłem jak szalony na takim terenie.
I ja miałem opony na trawniku strzyżonym rzucone, w nich arbuzy, ale cokolwiek się znalazło na trawie to było przecinane. Nie doradzę Ci nic nowego na te ślimaki, bo sam przegrywałem z nimi, jedynie granulki niebieskie.
Co do planów "obornikowych" to z tego obornika po miesiącu zostanie tylko humus. To nie jest tak że dajesz obornik do ziemi i on tam sobie czeka w niej. Zaraz namierzą go dżdżownice i go przetrawią.Jak masz krety to zaraz kret tam się też pojawi za dżdżownicami....
Jak chcesz coś mieć z tej uprawy to bym raczej skopał grządkę z zapasempo 2m w koło arbuzów, musi być agrowłóknina i coś na ślimaki. Wg. mnie kompost jest lepszy od obornika, przynajmniej u mnie. Rośliny w grunt bez doniczek, grubo kompostu... Ta bym to robił.
Sorry za szczerość ale nie lubię "miękkiej gry" i nie "owijam w bawełnę".

[wokan]

Wokan, błagam nie krzycz na mnie.

Aniu, będę pisał tonem spokojnym i łagodnym

Dzięki staraniom wokan stałam się kilka dni temu matką adopcyjną 3 maluszków (Crimson węgier, Red Star i coś jeszcze).

To "coś jeszcze" to AU Producer - arbuz klasy crimson.
Szczepione nie na dyni figolistnej tylko na Flexiforcie F1

Miejsce wygospodarowane w najlepiej nasłonecznionej części trawnika, sadzonki będą w otworowanych doniczkach pod którymi pracuje naprędce przygotowana mieszanka suszonego obornika z ziemią rodzimą.
Pomysł jest taki, że w pierwszej fazie sadzonki żyją z kompostu w doniczce i regularnych mikrodawek nawozów płynnych.
Potem korzenie wyłażą z doniczek do strefy obornikowej, która, mam nadzieję, będzie już jakoś gotowa.

Nie kombinuj, tylko szybciutko wywal te doniczki, wykop spory dołek, nawrzucaj do niego smakołyków i co tam masz najlepszego, przykryj agro i wsadź w nie arbuzy. I usuń trawę z okolicy bo będzie tak jak pisze FreGo - ślimaki "zaopiekują" się od razu pędami i zawiązkami. Ale... coś mi świta jak mówiłaś, że ślimaków w ogrodzie nie masz... Nie szkodzi, w trawę pędów nie puszczaj bo nawet jak Ci ich nic nie zeżre to będzie kłopot z koszeniem.


I że też nikt prócz Ciebie (nawet ja) nie zauważył ze anagram słowa wokan to...

[leszkat76]

Ja swoje arbuzy wysadziłam w worki. Taki mi pomysł przyszedł do głowy, nie wiem czy dobry. Mam miejsce w tej chwili tylko z brzegu ogrodu, będę tam wysadzać cukinie ale arbuzy boję się tam sadzić bo kręcą się tam czasami moje 2 miesięczne szczeniaki.

[anulab]

Kasia , narobiłaś się .
Ciekawa jestem jak się sprawdzi uprawa workowa . U mnie 3 arbuzy rosną w donicach .
Muszę pilnować bo mrówki się do nich dobierają .

[wingrul]

Te arbuzy w workach to lepiej by miały tam gdzie są ale nie w workach

[anulab]

Kwitną arbuzy tunelowe .

[Kosiash]

Hej, moje arbuzy już w gruncie od paru dni, musiałem poczekać aż dobrze przerosną doniczkę p8/ p9 , nawet mi się nie wyciągnęły. Są na agrowłókninie czarnej, co 90/100 cm sadzone z 2 metrami po bokach około. Zastanawiam się, czy okryć je jeszcze białą włókniną wiosenną, bo widziałem kiedyś w dawnych postach, ale nie wiem czy dalej to praktykujecie i jest potrzebne. Podobno zdejmuje się ją gdy zaczyna kwitnąć arbuz, dobrze piszę? Poprawcie mnie ewentualnie. Jedna sadzonka Asahi Miyao trafiła mi się z oznakami fuzariozy, słaby wzrost i charakterystyczne żółtobrązowe plamy na liściu. Ciekawe jak to się stało, czy wina nasion, czy podłoża... ale reszta sadzonek ok póki co.




§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku.
Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 640x480 pix lub 800x600.