Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18940
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Przeczytaj wpierw wątek. Były już podobne objawy i były odpowiedzi.
Skup się na stanowisku, podłożu, podlewaniu die etc.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
browiec
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 maja 2023, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Witam, jakiś rok temu pomogliście mi tu uratować moją kencję, wszystko był ok przez ok rok, a teraz dolne liście coś się popsuły? Kwiat nie ma teraz dostępu do słońca (od około 2-3msc), jest w rogu ściany i w sumie 100% cień, czy to może być przyczyną? I pytanie czy doniczka nie jest za mała? Tylko raz po kupnie przesadzałem.
Ziemia do palm z tym białym czymś w stosunku 3:1,nawoze biohumusem 1x w miesiącu, podlewam nie wiem ok raz na tydzień żeby ziemia nie była całkowicie sucha.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18940
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Wystarczy poczytać o fotosyntezie, a w zasadzie przypomnieć sobie z lekcji biologii.
Sorry za taki wstęp, ale pomijając to, chyba z tysiące razy na forum (w tym wątku też) pisałem że światło to nr jeden w uprawie roślin...

Inaczej mówiąc w ciemnym kącie możesz postawić sztuczne kwiatki.
Chyba dalej nie muszę wyjaśniać co musisz zrobić...

Podobnie pisałem multum razy, Biohumus to się nadaje do ziółek, bo jest za słaby. A Ty jeszcze nawozisz raz w miesiącu..., ludzie. 🤦

Kup mineralny nawóz do roślin zielonych i dawaj co około 2 tygodnie w okresie wiosna jesień, później raz w miesiącu.

Na koniec, doniczka ma odpływ, nie widzę podstawki?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
browiec
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 maja 2023, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Donniczka ma odpływ, a biohumusa to w tym temacie mi polecili jak pisałem wcześniej.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18940
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Biohumus dla palm jest za słaby. Trzeba było poczytać więcej komentarzy.

Doniczka ma odpływ, a podstawka jest?

Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.


Sprawdź jeszcze czy od spodu liści nie ma takiego białego proszku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
karpiu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 sie 2024, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry, czy to zmiany grzybowe? Reszta liści w porządku. Wyciąć i opryskać fungicydem? Kencja rośnie w dobrym podłożu (początkowo w osłonce, ale niedawno wywierciłem dziury pod spodem), nie sądzę, żeby była przelana, bo sprawdzałem glebę miernikiem wilgoci. Podlewana co 2-3 tyg.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18940
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Posadzona wpierw do osłonki, wyszły zmiany grzybowe, a Ty nie zamierzasz wyciągać z doniczki sprawdzić stan korzeni oraz wymienić podłoże??? Serio? 🤦

I jeszcze sprawdzasz tylko miernikiem..., który może dawać błędne pomiary. On ma być tylko wsparciem, ale nie jedynym wyznacznikiem.

Po pierwsze, każdą przelaną roślinę wyciągasz z doniczki i sprawdzasz stan korzeni.
Po drugie co to kaktus, żeby podlewać co 3 tygodnie, zwłaszcza jeszcze o tej porze roku???

Robiąc Saharę w doniczce i podlewając tak rzadko dopuszczasz do możliwości uszkodzenia korzeni. Korzenie palm to nie są korzenie kaktusów, ich włośniki są bardziej wrażliwe zarówno na zbyt długo utrzymującą się wilgoć, jak i zbytnie przesuszania podłoża. W ten sposób też można przelać, bo włośniki w takich warunkach ulegają uszkodzeniu, a jak wtedy podlewasz to dochodzi do ich gnicia.
Wywal miernik i sprawdzaj podłoże organoleptycznie, czyli wsadzając palec do doniczki. Jak do połowy palca jest sucho, wtedy podlewasz. O tej porze roku, to po tygodniu trzeba podlać.

Po przesadzeniu, odcięciu liścia z plamami, możesz zrobić dopiero oprysk fungicydem.

Postaw oczywiście bliska okna na podstawce, a nie przypadkiem w jakimś ciemnym kącie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”