Wiśnie - jakie odmiany polecacie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7968
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Żałość mnie wielka ogarnęła, moja wisienka kolumnowa umarzła, co i nie dziwota bo opatulona nie była. Nikt aż takich mrozów się nie spodziewał. Nasz przezorny sąsiad też się nie spodziewał, ale takie same dwie wisienki solidnie opatulił i też umarzły. Już takiej nie szukam , podjechaliśmy do pobliskiego Zasowa i kupiłam Groniastą. Za dychę bo z domu a nie z placu targowego, a że kobitka nie miała wydać reszty z dwudziestki dorzuciła agrest pienny za dyszkę. Agrestu akurat na działce nie mamy !.
Natomiast inna , posadzona jesienią wiotka wisienka, Carmine Jewel (nie wiem czy nazwę dobrze pamiętam) jest pięknie obsypana pączkami, jakaś bardzo odporna na tak niską temperaturę.
Natomiast inna , posadzona jesienią wiotka wisienka, Carmine Jewel (nie wiem czy nazwę dobrze pamiętam) jest pięknie obsypana pączkami, jakaś bardzo odporna na tak niską temperaturę.
Pozdrawiam! Gienia.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 882
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Moja kolumnowa bez zarzutu przetrwała. Też nie była osłaniana. Najmniej było -24 st.C w jeden dzień.
Za to u mnie dwie grusze poleciały azjatyckie - swoją droga obie od tego samego sprzedawcy a pozostałe od innych sprzedawców mają się świetnie.
Może u Ciebie to nie problem wiśni ani nie błąd Twój.. tylko roślina była marnej jakości.
Za to u mnie dwie grusze poleciały azjatyckie - swoją droga obie od tego samego sprzedawcy a pozostałe od innych sprzedawców mają się świetnie.
Może u Ciebie to nie problem wiśni ani nie błąd Twój.. tylko roślina była marnej jakości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7968
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Być może , ale to rzeczywiście dziwne, moja wisienka była od innego dostawcy niż u sąsiada. On kupił u lokalnego szkolkarza a ja wysyłkowo.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Jak duże urosną wiśnie Lucyna i Groniasta na podkładce antypka? Jedne szkółki twierdzą, że to podkładka karłowa i drzewka będą miały max 2-3m wysokości przy 2-2,5m szerokości, inne znowu, że to bardziej podkładka półkarłowa i docelowe rozmiary to 3-4m wysokości oraz 3-3,5m szerokości. Wiadomo, że wzrost zależy jeszcze od innych czynników, ale jednak takie karłowe drzewko 2m, a takie półkarłowe 3-4m to jest trochę różnica, czego się bardziej spodziewać po antypce? Zakładając w miarę naturalne prowadzenie koron. Jaki przeciętnie plon (wiadomo, znowu zależne od wielu czynników) może mniej więcej dać takie jedno drzewko w wieku np. 5-10 lat?
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Obydwie odmiany na antypce mają u mnie około 4m wysokości, nie cięte byłyby wyższe. Sadziłem 8 lat temu.
Jeśli zaś chodzi o plon, to różnie to bywa. Czasem jest 5kg, czasem 20kg na drzewie.
Jeśli zaś chodzi o plon, to różnie to bywa. Czasem jest 5kg, czasem 20kg na drzewie.
Pozdrawiam, Jacek
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Która z silniej rosnących podkładek dla wiśni będzie lepsza na wschodnie Mazowsze? Glebę mam raczej gliniastą (właściwa glina zaczyna się gdzieś tak na głębokości 50-70cm). Trudno mi powiedzieć jak z jej przepuszczalnością i poziomem wód gruntowych. Do wyboru mam podkładki "Colt" oraz "Czereśnia Ptasia", ale z tego co widzę, to o obu piszą, że są z tych wrażliwszych na mróz. Ostatnimi laty co prawda, praktycznie nie było zim, ale nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Która z tych dwóch podkładek będzie więc bezpieczniejsza pod kątem mrozoodporności i lepiej dostosowana do mojej gleby? Czy różnica między nimi jest jakaś duża?
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
W zeszłym roku posadziłam wiśnię Nana i Sabinę. Jeszcze nie owocowały. Mam miejsce na trzecią sztukę. Co byscie mi doradzili? tak do pojedzenia (przetwory z tego co zostanie). Drugą Sabinę? Lucynę? Groniastą? A moze jeszcze cos innego? Oby pryskać nie trzeba było, już i tak muszę ogarniać zabiegi wokół brzoskwiń - bardzo tego nie lubie.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7968
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Do pojedzenia a resztę na przetwory to u nas jest Groniasta. Ewentualnie jakąś czereche możesz sobie wybrać. U mnie np. Pandy nie wypaliła.
Pozdrawiam! Gienia.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Czy Nana i Sabina nadałyby się jako zapylecze Groniastej?gienia1230 pisze: ↑29 maja 2024, o 19:18 Do pojedzenia a resztę na przetwory to u nas jest Groniasta. Ewentualnie jakąś czereche możesz sobie wybrać. U mnie np. Pandy nie wypaliła.
Groniasta i Groniasta z UJF to to samo? pytam, bo na większości stron czytam, że Groniasta jest częściowo samopylna, a gdzie indziej, że Groniasta z UJF jest samopylna.
Jest jakieś rzetelne opracowanie zapylaczy wiśni?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7968
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Te obie Groniaste to to samo. Na działkach jest mnóstwo różnych odmian i nawet jeśli Groniasta jest częściowo samopylna to zawsze jakiś zapylacz się znajdzie. Drugą Sabinę raczej sobie odpuść. Miałam, szybko dorwał ją rak.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Ktoś z forum sadził może na początku roku wiśnie, jeszcze przed mrozami? Mam na sadzonkach wisni male listki i brazowieją na brzegach jakby ich wzrost sie zatrzymal. Dwie kupowane w dwóch roznych miejscach i inne odmiany. Wszystkie inne odmiany drzew owocowych jablonie itd mają już liscie i przyrosty.
Pryskalem miedzianem i pozniej mospilanem na mszyce. Drzewka byly przyciete. Są podlewane co kilka dni jak nie pada. Czy może wisnia tak startuje powoli? Skrocilem trochę znowu galazki i przewodnik i są zdrowe w srodku.




Pryskalem miedzianem i pozniej mospilanem na mszyce. Drzewka byly przyciete. Są podlewane co kilka dni jak nie pada. Czy może wisnia tak startuje powoli? Skrocilem trochę znowu galazki i przewodnik i są zdrowe w srodku.




- Slomo
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Mam ten sam problem ale z czereśnią posadzoną wiosna. Niby drzewko na początku ruszyło ale potem wzrost się zatrzymał. Nie mam pojęcia co to może być, drzewko też skracałem i jest żywe. Ktoś coś? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7968
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
[quote=Slomo Ktoś coś? 
[/quote]
Po tym jak okazało się, że wiśnia kolumnowa nie przeżyła zimy, kupiłam - dokładnie to w drugiej połowie kwietnia Groniastą w szkółce w okolicach Rzeszowa. Miała już listki. Wsadziłam, chociaż korzenie mi coś nie pasowały. Nawet przez chwilę myślałam co by fotkę temu drzewku zrobić, ta szkółka już mnie raz nacięła. Było trzy grubsze korzenie, tak jakby trójzębne widły i zero drobnych korzonków a że miała listki to jakoś czerwona lampka, o dziwo mi się nie zaświeciła. A uczulona jestem na te sprawy. Drzewko od tamtej pory nie drgnęło, listki przywiędły. I stoi taka sierota. Jesienią kupię ale już nie w tej szkółce.

[/quote]
Po tym jak okazało się, że wiśnia kolumnowa nie przeżyła zimy, kupiłam - dokładnie to w drugiej połowie kwietnia Groniastą w szkółce w okolicach Rzeszowa. Miała już listki. Wsadziłam, chociaż korzenie mi coś nie pasowały. Nawet przez chwilę myślałam co by fotkę temu drzewku zrobić, ta szkółka już mnie raz nacięła. Było trzy grubsze korzenie, tak jakby trójzębne widły i zero drobnych korzonków a że miała listki to jakoś czerwona lampka, o dziwo mi się nie zaświeciła. A uczulona jestem na te sprawy. Drzewko od tamtej pory nie drgnęło, listki przywiędły. I stoi taka sierota. Jesienią kupię ale już nie w tej szkółce.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Chyba też poczekam do jesieni i wsadzę nowe jak nie urosną te które mam, korzenie będą mogły sie rozrastać zimą.
- Slomo
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Wiśnie i czereśnie lepiej sadzić wiosną. Większe szansę na przyjęcie.