Wiśnie - jakie odmiany polecacie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Te obie Groniaste to to samo. Na działkach jest mnóstwo różnych odmian i nawet jeśli Groniasta jest częściowo samopylna to zawsze jakiś zapylacz się znajdzie. Drugą Sabinę raczej sobie odpuść. Miałam, szybko dorwał ją rak.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Ktoś z forum sadził może na początku roku wiśnie, jeszcze przed mrozami? Mam na sadzonkach wisni male listki i brazowieją na brzegach jakby ich wzrost sie zatrzymal. Dwie kupowane w dwóch roznych miejscach i inne odmiany. Wszystkie inne odmiany drzew owocowych jablonie itd mają już liscie i przyrosty.
Pryskalem miedzianem i pozniej mospilanem na mszyce. Drzewka byly przyciete. Są podlewane co kilka dni jak nie pada. Czy może wisnia tak startuje powoli? Skrocilem trochę znowu galazki i przewodnik i są zdrowe w srodku.
Pryskalem miedzianem i pozniej mospilanem na mszyce. Drzewka byly przyciete. Są podlewane co kilka dni jak nie pada. Czy może wisnia tak startuje powoli? Skrocilem trochę znowu galazki i przewodnik i są zdrowe w srodku.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Mam ten sam problem ale z czereśnią posadzoną wiosna. Niby drzewko na początku ruszyło ale potem wzrost się zatrzymał. Nie mam pojęcia co to może być, drzewko też skracałem i jest żywe. Ktoś coś?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
[quote=Slomo Ktoś coś?
[/quote]
Po tym jak okazało się, że wiśnia kolumnowa nie przeżyła zimy, kupiłam - dokładnie to w drugiej połowie kwietnia Groniastą w szkółce w okolicach Rzeszowa. Miała już listki. Wsadziłam, chociaż korzenie mi coś nie pasowały. Nawet przez chwilę myślałam co by fotkę temu drzewku zrobić, ta szkółka już mnie raz nacięła. Było trzy grubsze korzenie, tak jakby trójzębne widły i zero drobnych korzonków a że miała listki to jakoś czerwona lampka, o dziwo mi się nie zaświeciła. A uczulona jestem na te sprawy. Drzewko od tamtej pory nie drgnęło, listki przywiędły. I stoi taka sierota. Jesienią kupię ale już nie w tej szkółce.
[/quote]
Po tym jak okazało się, że wiśnia kolumnowa nie przeżyła zimy, kupiłam - dokładnie to w drugiej połowie kwietnia Groniastą w szkółce w okolicach Rzeszowa. Miała już listki. Wsadziłam, chociaż korzenie mi coś nie pasowały. Nawet przez chwilę myślałam co by fotkę temu drzewku zrobić, ta szkółka już mnie raz nacięła. Było trzy grubsze korzenie, tak jakby trójzębne widły i zero drobnych korzonków a że miała listki to jakoś czerwona lampka, o dziwo mi się nie zaświeciła. A uczulona jestem na te sprawy. Drzewko od tamtej pory nie drgnęło, listki przywiędły. I stoi taka sierota. Jesienią kupię ale już nie w tej szkółce.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Chyba też poczekam do jesieni i wsadzę nowe jak nie urosną te które mam, korzenie będą mogły sie rozrastać zimą.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Wiśnie i czereśnie lepiej sadzić wiosną. Większe szansę na przyjęcie.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Czytam dalej i ogladam na necie i może to być niestety brunatna zgnilizna drzew pestkowych. Zasychaja liście i cale gałęzie. Pewny nie jestem ale wyglada, ze może to być ta choroba.
Chyba pousuwam wszystkie gałązki bo i tak za dużo nie ma do stracenia.
Chyba pousuwam wszystkie gałązki bo i tak za dużo nie ma do stracenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
slomo, ja sadzilam wiosna.
Przed chwilą zrobiłam fotkę mojej sierocie.
Twm83, to nie jest monilioza, drzewka jeszcze nie kwitły, a zarażają się przez kwiaty.
Przed chwilą zrobiłam fotkę mojej sierocie.
Twm83, to nie jest monilioza, drzewka jeszcze nie kwitły, a zarażają się przez kwiaty.
Pozdrawiam! Gienia.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 796
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Ja też mam a właściwie miewam takie drzewka bez życia.. daje pół roku i jak się ocknie a to powiedzmy szansa 10% to zostawiam a jak nie to wywalam i wsadzam w to miejsce inna.
Myślę że to cos z gospodarką wodną. Może coś z korzeniem nie tak, może karczownik, turkuć, mrowisko a może po prostu drzewu się nie chce.
Zdarzają się czasem takie trupy. Przestałem się przywiązywać. Im szybciej wyrwę tym szybciej zapomnę.
Myślę że to cos z gospodarką wodną. Może coś z korzeniem nie tak, może karczownik, turkuć, mrowisko a może po prostu drzewu się nie chce.
Zdarzają się czasem takie trupy. Przestałem się przywiązywać. Im szybciej wyrwę tym szybciej zapomnę.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2434
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Ja tak miałam kiedyś z wiśniami. To jest jakiś problem z przewodzeniem wody pomiędzy podkładką a częścią szlachetną. Być może spowodowany przymrozkami, lub też jakąś inną przyczyną. Popełniłam "grzech ogrodniczy" i zasypałam miejsce szczepienia, tak, żeby część szlachetna wypuściła swoje korzenie. Drzewko obficie podlałam. Ruszyło i rośnie pięknie do dziś. Podobnie zrobiłam z jabłonką i z podobnym efektem. Często też przesadzenie takiego "stoika", bez zakopywania podkładki, pomaga i pobudza do wzrostu. Oczywiście zakopanie podkładki spowoduje, że jej funkcja skarlająca przestanie działać.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
W zeszłym roku kupiłam jedną a w tym trzy Carmine Jewel. Posadziłam w wiaderkach 10l. Maluchy pięknie kwitły i zawiązały po kilkanaście owoców.
Rzeczywiście odporne na mróz, ale i moje tradycyjne wiśnie też nie marzną. (Nie znam odmiany, ale odporne na moniliozę). Gorzej z przymrozkami podczas kwitnienia. Stare zmarzły tak w 60%, a kwitły bajecznie w tym roku. Po przymrozkach był jeszcze ponad tydzień bardzo zimnej pogody i nawet to, co zostało nie było zapylone - pszczoły nie oblatywały.
Carmine Jewel wstawiłam do tunelu na najzimniejszy okres (ze trzy dni przymrozków stały na zewnątrz i część kwiatów zmarzła) i trochę owoców zawiązały.
Już dojrzewają, jeszcze nie na czarno ale nie wytrzymałam i spróbowałam kilka. Są całkiem spore - w przedziale od 4 do 6g. Mają maleńką pestkę. Smak typowy, średniokwaśny. Soczyste.
Rzeczywiście odporne na mróz, ale i moje tradycyjne wiśnie też nie marzną. (Nie znam odmiany, ale odporne na moniliozę). Gorzej z przymrozkami podczas kwitnienia. Stare zmarzły tak w 60%, a kwitły bajecznie w tym roku. Po przymrozkach był jeszcze ponad tydzień bardzo zimnej pogody i nawet to, co zostało nie było zapylone - pszczoły nie oblatywały.
Carmine Jewel wstawiłam do tunelu na najzimniejszy okres (ze trzy dni przymrozków stały na zewnątrz i część kwiatów zmarzła) i trochę owoców zawiązały.
Już dojrzewają, jeszcze nie na czarno ale nie wytrzymałam i spróbowałam kilka. Są całkiem spore - w przedziale od 4 do 6g. Mają maleńką pestkę. Smak typowy, średniokwaśny. Soczyste.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Wszystkie kupilaś w tej samej szkółce?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 796
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Turgeniewską już jadłem w tym roku. Słodka, słodycz przeważa, bardzo smaczna. Na pewno posadziłbym ja raz jeszcze.