Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9988
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Napiszę z pamięci bo nigdzie tego przepisu nie zanotowałam . Infinito 1,5 ml na litr wody .
Podlewać około 300 ml na roślinę .
Dodam , że nigdy tego przepisu nie stosowałam . Odpukać , nie było takiej potrzeby .
Zapamiętałam bo wszystko jest możliwe .
Pamiętam , że Tomek deltoro chyba go podawał , może się odezwie .
Podlewać około 300 ml na roślinę .
Dodam , że nigdy tego przepisu nie stosowałam . Odpukać , nie było takiej potrzeby .
Zapamiętałam bo wszystko jest możliwe .
Pamiętam , że Tomek deltoro chyba go podawał , może się odezwie .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Dziękuję Ci. Zrobiłam tak jak napisałaś. Teraz jeszcze raz poprawiłam bo w swoich notatkach mam zapisane: interwencyjnie 5 ml/litr wody; profilaktyczne 3ml/l; przy wysadzaniu 1,5 ml/ l i podlać 0,25 litra.
Wycinając i obcinając zainfekowane miejsca zauważyłam, że jest jest to zakażenie zewnętrzne bo środki zielone.
Wycinając i obcinając zainfekowane miejsca zauważyłam, że jest jest to zakażenie zewnętrzne bo środki zielone.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9988
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Pamiętam , że była też taka wersja przepisu , po 1,5 ml Infinito i Topsinu .
To już nieaktualne bo Topsin wycofany .
To już nieaktualne bo Topsin wycofany .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1046
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wszystko ładnie wypisalłyście.
Z tym podlewaniem przy wysadzaniu Mieciu rozwinął o drugą dawkę dwa lub trzy tygodnie po wysadzeniu. Ja podlałem tylko raz.
Z tym podlewaniem przy wysadzaniu Mieciu rozwinął o drugą dawkę dwa lub trzy tygodnie po wysadzeniu. Ja podlałem tylko raz.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 500p
- Posty: 634
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
jokaer Jola dzięki za podpowiedź.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ewaca dziękuję , parę postów pod swoim pytającym masz zdjęcia Jolek i tam jest 100 % zaraza,
to możesz sobie porównać.
to możesz sobie porównać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Co polecacie na mszyce? ( mszyca praktycznie wszędzie ogórki, papryki pomidory, cukinia... ) Z góry dziękuję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1046
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wg mnie, było za gorąco i krzak zrzuca kwiaty.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Hej, zapytam i tutaj. Może więc od początku: jakiś czas temu oprysk Infinito - źle sobie spojrzałam (byłam dość mocno chora) i zrobiłąm za duże stężenie. Jak na następny dzień zaczęły zwujać liście ile się dało opłukałam. Ale teraz stożki wzrostu są zniekształcone (jak po zbyt dużym azocie lub herbicydach - ale tu obie przyczyny odpadają, więc to zatrucie Infinito). I teraz nie wiem - zostawiać im chwilowo wilki, poczekać czy stożek wzrostu zaczenie rosnąć normalnie jak odchorują, puszczać krzaki z wilka? Cały ogródek tym opryskałam, bo pogoda była jaka była, do tego coś odglebowego mi zaczęło arbuzy atakować i wyszło źle, bo na szybko. Ale trzeba ratować, nie ma co... Ważne, że same krzaki nie padły.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
W tym roku jakoś nie mogę znaleźć balansu z moimi pomidorami.
W sobotę wieczorem pryskane miedzianem.
Dziś plamki. Bakterioza (ale nie ma żółtych obwódek)? albo mix czegoś?
Młode przyrosty czyste, pojawiło się na starszych. Dałabym głowę, ze wczoraj rano nie było tego.
Problem mają tylko tunelowe - różne odmiany. Te rosnące na zewnątrz pod gołym niebem-czyste.
Cóż to? i co robić?
W sobotę wieczorem pryskane miedzianem.
Dziś plamki. Bakterioza (ale nie ma żółtych obwódek)? albo mix czegoś?
Młode przyrosty czyste, pojawiło się na starszych. Dałabym głowę, ze wczoraj rano nie było tego.
Problem mają tylko tunelowe - różne odmiany. Te rosnące na zewnątrz pod gołym niebem-czyste.
Cóż to? i co robić?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6458
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Myślę, że to właśnie sprawka miedzianu.
Zapamiętałam, że miedzian w tunelu nie jest wskazany o tej porze roku.
Jak już pryskać, to na wcześniejszym etapie uprawy.
Wysoka temperatura + słońce+ miedzian = poparzenia
Zapamiętałam, że miedzian w tunelu nie jest wskazany o tej porze roku.
Jak już pryskać, to na wcześniejszym etapie uprawy.
Wysoka temperatura + słońce+ miedzian = poparzenia