Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Cześć Moniko jakoś bardzo mi to znajome uczucie"padnięta"też tak mam,a jak kolana mnie bolą czy to z chodzenia czy na zmianę to nie da posiedzieć ani minuty więcej. Tak że nabieraj sił i odpoczynku zyczę.
To tak dla porównania z ręką jaki duży kwiat ma Afrodite.
To tak dla porównania z ręką jaki duży kwiat ma Afrodite.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12417
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Ty nam nie kadź, że tacy mili jesteśmy. Ty się lepiej do naszych porad zastosuj.
Szkoda, że fotka tojeści nie wyszła, bo strasznie lubię tę roślinę, a u mnie się nie utrzymuje niestety (dwa razy podchodziłem do tematu)…
Pozdrawiam!
LOKI
Szkoda, że fotka tojeści nie wyszła, bo strasznie lubię tę roślinę, a u mnie się nie utrzymuje niestety (dwa razy podchodziłem do tematu)…
Pozdrawiam!
LOKI
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1651
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Ogromne kwiaty ma Afrodyta
U mnie Papi Delbar ma duże kwiaty, ale chyba nie aż tak. Łodygi ma bardziej wiotkie i zwiesza główki.
Też lubię tojeść. Wydaje się bezobsługową byliną. Pozyskałam sobie wiosną sadzonkę z terenu przy ogródkach działkowych. Wsadziłam ją w najniższym miejscu w ogrodzie na wsi, obok tawułki czerwonej. Tam wiosną jest bardzo mokro, więc mam nadzieję, że będzie im tam razem dobrze.
Na RODos coś słabuje mi w gliniastej, lekko zasadowej i przesuszonej w lecie glebie.
U mnie Papi Delbar ma duże kwiaty, ale chyba nie aż tak. Łodygi ma bardziej wiotkie i zwiesza główki.
Też lubię tojeść. Wydaje się bezobsługową byliną. Pozyskałam sobie wiosną sadzonkę z terenu przy ogródkach działkowych. Wsadziłam ją w najniższym miejscu w ogrodzie na wsi, obok tawułki czerwonej. Tam wiosną jest bardzo mokro, więc mam nadzieję, że będzie im tam razem dobrze.
Na RODos coś słabuje mi w gliniastej, lekko zasadowej i przesuszonej w lecie glebie.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Loki Witam cię serdecznie,no dobra zastosuję się tylko przypomnij mi o co to chodziło skleroza to dobra rzecz nie boli A Tojeść to to żółte w pionie? nie wiem czy jeszcze kwitnie ale jak tylko będę na górce pstryknę specjalnie dla ciebie chyba że znowu mnie zachwieje Ja o tę tojeść wcale nie dbam i rośnie praktycznie w trawie,obkaszana tylko krawędzie czasami się pokładają,ziemia gliniasta ale ma raczej zawsze jakiś procent wilgotności bo mało tam słonka pewnie dlatego daje sobie doskonale rady na przekór niedoskonałej ogrodniczce. Jak byś spróbował jej stworzyć takie warunki tzn.kawałek gliniastej ziemi i półcień ,już bez trawy może być pewnie by się zadomowiła.Powodzenia Loki
Witaj Małgorzato Afrodite ma takich tylko kilka kwiatów bo po mocnym przycięciu witaminki poszły w kwiat następne pewnie będą mniejsze ale i tak to moja kochana różyczka już 3 koleżanki ją zakupiły po wizycie u mnie jak i Eden Rose.Byłam właśnie na wizycie u jednej z koleżanek jakie ma piękne róże i odmian ,w ogóle niesamowity ogród,bardzo przyjemna wizyta.Właśnie poddałaś mi myśl że tojeść u mnie może dobrze rośnie bo w pobliżu są borówki i rododendron to może też mieć wpływ na jej wytrwałość,praktycznie to jest jeszcze obkaszana dookoła.Jak myślisz jak by obok tojeści posadzić szałwię albo coś innego tej wysokości i takie sterczące żeby zrobiło plamę.Tylko do żółtego fiolet chyba nie bardzo a pomarańczowego nic takiego nie znam.Hm muszę poszperać w wolnej chwili.Zakupiłam szałwię tę taką sterczącą miała ostry niebiesko fioletowy kolor jak ją tylko wsadziłam do mojej ziemi po paru dniach zbladła wilgoć ma,towarzystwo pszczółek też ale coś jej nie pasi.Dużo zdrówka i radości dla Ciebie Małgorzato i innych Gości
Witaj Małgorzato Afrodite ma takich tylko kilka kwiatów bo po mocnym przycięciu witaminki poszły w kwiat następne pewnie będą mniejsze ale i tak to moja kochana różyczka już 3 koleżanki ją zakupiły po wizycie u mnie jak i Eden Rose.Byłam właśnie na wizycie u jednej z koleżanek jakie ma piękne róże i odmian ,w ogóle niesamowity ogród,bardzo przyjemna wizyta.Właśnie poddałaś mi myśl że tojeść u mnie może dobrze rośnie bo w pobliżu są borówki i rododendron to może też mieć wpływ na jej wytrwałość,praktycznie to jest jeszcze obkaszana dookoła.Jak myślisz jak by obok tojeści posadzić szałwię albo coś innego tej wysokości i takie sterczące żeby zrobiło plamę.Tylko do żółtego fiolet chyba nie bardzo a pomarańczowego nic takiego nie znam.Hm muszę poszperać w wolnej chwili.Zakupiłam szałwię tę taką sterczącą miała ostry niebiesko fioletowy kolor jak ją tylko wsadziłam do mojej ziemi po paru dniach zbladła wilgoć ma,towarzystwo pszczółek też ale coś jej nie pasi.Dużo zdrówka i radości dla Ciebie Małgorzato i innych Gości
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1651
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu, szałwie to chyba wolą lekko zasadową glebę. Szałwia lekarska rośnie u mnie na RODos bardzo ładnie. Może dlatego coś jej nie pasowało u Ciebie?
Może zamiast szałwii posadź kocimiętkę obok tej tojeści, borówki i rodka. Też fioletowa, a szarawy kolor liści będzie sie ładnie odcinał od soczystej zieleni. Duże, gładkie liście bergenii też będą się dobrze komponować i chyba też da radę.
Tojeść u mnie nie ma łatwo - nie dość, że gliniasta i zasadowa ziemia, to jeszcze od północnej strony ma murek starego kompostownika, więc mega patelnia, ale ładnych kilka lat wytrzymała. W tym roku dopiero co zobaczyłam jej rachityczne pędy i nie miałam z czego zrobić własnych sadzonek wczesną wiosną. Muszę wykopać jej resztki na jesień i przenieść na wieś.
Powinnam posadzić tam lawendę, zamiast tojeści.
Może zamiast szałwii posadź kocimiętkę obok tej tojeści, borówki i rodka. Też fioletowa, a szarawy kolor liści będzie sie ładnie odcinał od soczystej zieleni. Duże, gładkie liście bergenii też będą się dobrze komponować i chyba też da radę.
Tojeść u mnie nie ma łatwo - nie dość, że gliniasta i zasadowa ziemia, to jeszcze od północnej strony ma murek starego kompostownika, więc mega patelnia, ale ładnych kilka lat wytrzymała. W tym roku dopiero co zobaczyłam jej rachityczne pędy i nie miałam z czego zrobić własnych sadzonek wczesną wiosną. Muszę wykopać jej resztki na jesień i przenieść na wieś.
Powinnam posadzić tam lawendę, zamiast tojeści.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Cześć Małgorzato,zapiszę sobie co poradziłaś bo zaraz zapomnę jak będą chłodniejsze dni i bardziej wilgotne będę działać.Ostatnio miałam bardzo meczące dni,M. malował ,pokój korytarz i łazienkę a przy tym innych wiele prac.Pomaganie mu w najmniejszym nawet stopniu to niezły stres,te farby teraz szybko schną trzeba się śpieszyć z czyszczeniem czegokolwiek a jedna nam odchodziła od ściany to była masakra.Ale dał sobie radę powoli zrobione co było w planie .Jak ogarnę jego urodziny na które mówi że nie pójdzie co prawda podejrzewa ale nie jest o tym powiadomiony że to dla niego impreza,zobaczymy jakie szopki wyjdą Jeszcze w miedzy czasie jeździliśmy do córki podlewać to i owo i tak ten tydzień zleciał że marzę o poniedziałku i nic nie robieniu. Dzisiaj obcinałam dziczki w pomidorach myślałam że nie dawno obcinałam a tyle tego już się narobiło ,ale widzę że mam te pomidorki na kiściach tylko żeby chciały urosnąć.Mogę ci przesłać sadzonki tojeści tylko podaj adres na pw.teraz było trochę opadów jak dobrze zabezpieczę to może dotrą najważniejszy korzeń bo kwiatu to już nie będzie ale do jesieni może by się u ciebie z aklimatyzowała.Muszę kończyć jestem padnięta pewnie przez te dni nie siądę do kompa dopiero po imprezce dużo zdrowia
Małgorzato i dużo odpoczynku.
Małgorzato i dużo odpoczynku.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1651
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu, ale ja już zorganizowałam sobie sadzonki tojeści. Rosła sobie w cieniu drzew, obok ogródków. Pewnie uciekła z któregoś ogródka
Dziękuję za propozycję
Dziękuję za propozycję
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu wspaniała ta różyczka. Ma naprawdę duże kwiaty. Jedna z moich róż też ma takie duże, ale niestety, nie znam jej odmiany.
Wszystkie Twoje różyczki są piękne i bardzo bogato ukwiecone.
Niech zatem kwitną jak najdłużej a i powtórzą kwitnienie.
Wszystkie Twoje różyczki są piękne i bardzo bogato ukwiecone.
Niech zatem kwitną jak najdłużej a i powtórzą kwitnienie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- neferet
- 200p
- Posty: 309
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Piękne i ogromne kwiaty Afrodyty, ale co się dziwić - w końcu to bogini piękna!
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2470
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj! Znów mnie zaskoczyłaś, tym razem nolaną. Nie znałem rośliny ale już sobie o niej poczytałem.
Te poduchy przywrotnika w Twoim ogródku to chyba mi się będą śnić. Z roku na rok przesuwam posadzenie przywrotnika, a jest to super roślina do cięcia! Pozdrawiam!
Te poduchy przywrotnika w Twoim ogródku to chyba mi się będą śnić. Z roku na rok przesuwam posadzenie przywrotnika, a jest to super roślina do cięcia! Pozdrawiam!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12417
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
@ Lojka – chodziło o to, żebyś sobie urządzała ogród tak jak Ci w duszy gra, realizując wszelkie fantazje i mając serdecznie i głęboko w d***e, co ludzie powiedzą.
A z tojeścią – no nie podoba jej się u mnie i tyle, dwa razy sadziłem, dwa razy najpierw doczekałem się kwiatów, a potem śmierci rośliny.
Pozdrawiam!
LOKI
A z tojeścią – no nie podoba jej się u mnie i tyle, dwa razy sadziłem, dwa razy najpierw doczekałem się kwiatów, a potem śmierci rośliny.
Pozdrawiam!
LOKI
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuje za wpisy i poświęcony dla mnie czas
Małgorzato super że zdobyłaś sadzonkę może taka uciekinierka u ciebie się bardziej zadomowi,powodzenia życzę i dużo radości z swoich zielonych pupili.
Lucynko jak tak kwiaty obdarzają pięknym widokiem to trudno ich nie kochać,a przy okazji komuś można przyjemność sprawić,dla mnie nazwy nie mają takiego znaczenia ale lepiej się czuje jak wiem co prezentuję. Poza tym poleciłam koleżankom niektóre róże i od razu kupiły nie musiały szukać po ogrodach to ta czy nie ta?Tak że uwieczniaj swoje dobytki i raduj nasze oczy ,ja postaram się w tym tygodniu coś z swoimi zrobić bo te dwa tygodnie to były remonty na końcu urodziny M.i nie było prawa zająć się ogrodem a liliowce już szaleją.Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
Cześć Moniko widzisz mitologia tak była dawno że wiedziałam że jakaś bogini ale muszę zapamiętać że piękna ,szkoda że te deszcze chociaż nie długie ale niszczą kwiaty róż a tak było by pięknie,ale będą następne bo pąków jeszcze jest dosyć.Udanej wesołej niedzieli Moniko
Cześć Florianie nolana u mnie to zasługa Soni,teraz bardziej pokazała kwiat orlaja też ,myślę że orlaja w bukiecie też pięknie wygląda nie umiem układać bukietów ale widzę do niej jakiś mocny bławatkowy lub delikatny róż tylko jaki kwiat byłby mocno bławatkowy?Pozdrawiam serdecznie i dużo radości życzę.
Cześć Loki szkoda bardzo że tojeść nie chce być u ciebie ale jesteś tak bogaty w kwiaty że przeżyjesz zawsze można szukać czegoś ciekawego nie spotykanego,jeszcze z twoimi możliwościami to nie jest takie trudne,twoje hoje mnie ujmują Hippeastrum papilio jest piękne.Twoje roślinki muszą dobrą walkę o światło przetrwać tyle ich masz chyba żadnego wolnego okna nie masz? Podziwiam o tym wszystkim trzeba pamiętać co czego i kiedy potrzebuje ,szacun wielki. Wasze rady powoli idą w życie i są nieocenione ,naprawdę potrzebny jest ktoś kto cię utwierdzi w przekonaniu że przecież nic złego komuś nie robisz, żyjąc swoim własnym życiem.Dużo zdrowi i radości i piękne jeszcze niedzieli.
Małgorzato super że zdobyłaś sadzonkę może taka uciekinierka u ciebie się bardziej zadomowi,powodzenia życzę i dużo radości z swoich zielonych pupili.
Lucynko jak tak kwiaty obdarzają pięknym widokiem to trudno ich nie kochać,a przy okazji komuś można przyjemność sprawić,dla mnie nazwy nie mają takiego znaczenia ale lepiej się czuje jak wiem co prezentuję. Poza tym poleciłam koleżankom niektóre róże i od razu kupiły nie musiały szukać po ogrodach to ta czy nie ta?Tak że uwieczniaj swoje dobytki i raduj nasze oczy ,ja postaram się w tym tygodniu coś z swoimi zrobić bo te dwa tygodnie to były remonty na końcu urodziny M.i nie było prawa zająć się ogrodem a liliowce już szaleją.Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
Cześć Moniko widzisz mitologia tak była dawno że wiedziałam że jakaś bogini ale muszę zapamiętać że piękna ,szkoda że te deszcze chociaż nie długie ale niszczą kwiaty róż a tak było by pięknie,ale będą następne bo pąków jeszcze jest dosyć.Udanej wesołej niedzieli Moniko
Cześć Florianie nolana u mnie to zasługa Soni,teraz bardziej pokazała kwiat orlaja też ,myślę że orlaja w bukiecie też pięknie wygląda nie umiem układać bukietów ale widzę do niej jakiś mocny bławatkowy lub delikatny róż tylko jaki kwiat byłby mocno bławatkowy?Pozdrawiam serdecznie i dużo radości życzę.
Cześć Loki szkoda bardzo że tojeść nie chce być u ciebie ale jesteś tak bogaty w kwiaty że przeżyjesz zawsze można szukać czegoś ciekawego nie spotykanego,jeszcze z twoimi możliwościami to nie jest takie trudne,twoje hoje mnie ujmują Hippeastrum papilio jest piękne.Twoje roślinki muszą dobrą walkę o światło przetrwać tyle ich masz chyba żadnego wolnego okna nie masz? Podziwiam o tym wszystkim trzeba pamiętać co czego i kiedy potrzebuje ,szacun wielki. Wasze rady powoli idą w życie i są nieocenione ,naprawdę potrzebny jest ktoś kto cię utwierdzi w przekonaniu że przecież nic złego komuś nie robisz, żyjąc swoim własnym życiem.Dużo zdrowi i radości i piękne jeszcze niedzieli.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Mój orzech ozdobny obrodził w orzeszki.tylo zdjęcie muszę zrobić ale jak to zrobić od razu muszé rozkminić