Odwiedziła mnie wczoraj sąsiadka i mówi , że pomidory słabo się u niej zapylają .
Rozrobiłam jej pylicolu , poinstruowałam jak zapylać i zapytałam czy zamyka na noc
folię . Odpowiedziała , że zamyka bo w nocy zimno jest .
Nie zamykajcie na noc tuneli .
u mnie na działkach młodzi kupili sobie piękny tunel z poliwęglanu,(moje marzenie ) tylko ,że bez drugich drzwi, nie ma wentylacji. Do nie dawna zamykali go na noc , aż w końcu im powiedziałam ,żeby tego nie robili. Posłuchali
A pro po zapylania i krzyżowania.... u mnie w kompostowniku mają domek trzmiele, latają koło pomidorów , ruch jak na autostradzie
Pomidory zawiązane na każdym piętrze , co często u mnie się nie zdarza.
Aniu jak myślisz co daje lepsze efekty. Pylicol czy Betokson ? Chciałem kupić na próbę Pylicol, ale nie było więc znowu wziąłem Betokson. Zrobiłem dwa opryski w odstępie dwóch dni i dzisiaj widzę, że coś zaczęło się zawiązywać. Nie wiem czy to przypadek czy podziałało ? Tym bardziej, że nadeszła fala upałów.
Zależy jaki betokson , bo chyba są dwa rodzaje ? Nie jestem pewna , bo może tylko ten nawozowy został .
Mam taki co zawiera kwas 2-naftoksyoctowy . Stare zapasy , ale czasami go używam .
Z nawozowych stosuję jeszcze pyloksan . Z moich obserwacji też skuteczny i to zauważalnie .
Tak oczywiście chodzi mi o Betokson nawozowy bo tylko ten jest dostępny. Z tego co widzę to Pyloksan ma jeszcze bogatszy skład niż Pylicol. Zamówię sobie i wypróbuję. W ostatnich dniach pomógł mi Betokson. Na pomidorach zaczęły pojawiać się zawiązki.
anulab pisze: ↑28 cze 2024, o 18:51
Zależy jaki betokson , bo chyba są dwa rodzaje ? Nie jestem pewna , bo może tylko ten nawozowy został .
Mam taki co zawiera kwas 2-naftoksyoctowy . Stare zapasy , ale czasami go używam .
Też mam ten z kwasem naftoksyoctowym. Ma date ważności do 2009, a wciąż działa