Zapylanie pomidorów,hormonizacja,brak owoców
Re: Pomidory - Zapylanie
@dorcinda
Wątpliwości człowiecze na pewno rozwiewa ta chwila, do której nieuchronnie zmierza każdy z nas. A tak to należy zawsze wątpić, nawet w to co pisane, a dobitnie przekonał się o tym niejaki Sasza, zawierzając temu co na płocie napisano i potem biedak drzazgi z siebie wyjmować musiał
A tak zupełnie poważnie - owoce partenokarpiczne - ciekawostka! Będę obserwował tego mikrusa, i zobaczymy co będzie z nim dalej..
-- 8 lip 2016, o 10:46 --
@kaLo
Czy masz może zdjęcie tego staśmionego kwiatu?
Wątpliwości człowiecze na pewno rozwiewa ta chwila, do której nieuchronnie zmierza każdy z nas. A tak to należy zawsze wątpić, nawet w to co pisane, a dobitnie przekonał się o tym niejaki Sasza, zawierzając temu co na płocie napisano i potem biedak drzazgi z siebie wyjmować musiał
A tak zupełnie poważnie - owoce partenokarpiczne - ciekawostka! Będę obserwował tego mikrusa, i zobaczymy co będzie z nim dalej..
-- 8 lip 2016, o 10:46 --
@kaLo
Czy masz może zdjęcie tego staśmionego kwiatu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory - Zapylanie
Nie , ale jest ich pod dostatkiem w grafice G. pod hasłem " staśmiony kwiat pomidora ".
Re: Pomidory - Zapylanie
Zamieszczam zdjęcie tego mikrusa. Tak jak doczytałem, zapylił się sam i cechą charakterystyczną tego rodzaju zapylenia jest brak wzrostu, a resztę trzeba zobaczyć po rozkrojeniu.piotr_be pisze: Jakiś miesiąc temu w gronie zawiązały się owoce, poza jednym kwiatem. Po deszczu spadł, obserwowałem jakiś czas, ale nic tam się nie działo. Trudno, spisałem go więc na straty.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem w miejscu dotąd świecącym pustką malutki owoc.
Tłumaczę sobie to w ten sposób, że zaszło zapylanie z innego kwiatu, a pyłek pewnie przeniósł jakiś owad.
Tylko zdumiewa długi czas utrzymywania pełnej sprawności słupka, pomimo że osłona kwiatu opadła tak dawno.
Rozkrawam więc na pół:
Widać, że nie ma nasion, więc obie cechy się zgadzają co do genezy samozapylenia:
- brak wzrostu, pozostanie w małym rozmiarze do końca
- nie ma wewnątrz nasion
Re: Pomidory - Zapylanie
Mam kilka krzaczków w doniczkach. Od jakiegoś czasu zaczęły rozwijać się kwiaty, ale wydaje mi się, że nie wysypuje się z nich pyłek jak potrząsam. Trzymam je w domu więc ani owadów, ani wiatru nie ma. Co powinienem zrobić żeby im pomóc? Wystawić na dzień na dwór albo do tunelu? Myślałem żeby je po prostu posadzić w tunelu, ale nie ogrzewam go więc może być za zimno w nocy. Pryskanie tym Betoksonem coś pomoże jeśli dalej będę trzymał je w domu?
Krzysiek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory - Zapylanie
Pomidory, to nie papryki, że sypie się z nich sporo pyłku. Mają one zabudowane kwiaty, gdzie pylniki okalają słupek i wystarczy stukniecie palcem, poruszenie krzaka, by się na niego osypał. Spokojnie zapyli się w domu, jeśli nie ma strasznie suchego powietrza(z pod grzejnika) tyle co, to potrząsać krzakiem.
By sprawdzić czy sypie się pyłek, to nalezy podłozyć pod kwiat np szybkę telefonu, bo na jej powietrzchni nakszybciej się go zobaczy. Ale to i tak trzeba trafić w dzień, gdy pyłek się wykształci. Stąd potrzasać należy najlepiej 2-3razy dziennie, by mieć pewność że się zapyliły kwiatki.
By sprawdzić czy sypie się pyłek, to nalezy podłozyć pod kwiat np szybkę telefonu, bo na jej powietrzchni nakszybciej się go zobaczy. Ale to i tak trzeba trafić w dzień, gdy pyłek się wykształci. Stąd potrzasać należy najlepiej 2-3razy dziennie, by mieć pewność że się zapyliły kwiatki.
Re: Pomidory - Zapylanie
Ja u siebie posadziłem do tunelu tydzień temu. Na zimniejsze noce mam w razie czego przygotowane pałąki oraz geowłókninę.Wystawić na dzień na dwór albo do tunelu? Myślałem żeby je po prostu posadzić w tunelu, ale nie ogrzewam go więc może być za zimno w nocy.
Re: Pomidory - Zapylanie
Pytanie może głupie,ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem, jakoś szczególnie aż do teraz. Czy pomidory które rosną w szklarni/warzywniku i jest tam powiedzmy ich 6,to czy jest szansa aby się skrzyżowały ze sobą?
Pozdrawiam Marcin
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - Zapylanie
Jak się trzmiel do nich dobierze to tak , mogą być pokrzyżowane.
Ja któregoś roku nie zebrałam nasion, bo miałam w tunelu " inwazję" trzmieli.
Ja któregoś roku nie zebrałam nasion, bo miałam w tunelu " inwazję" trzmieli.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9984
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Pomidory - zapylanie
Odwiedziła mnie wczoraj sąsiadka i mówi , że pomidory słabo się u niej zapylają .
Rozrobiłam jej pylicolu , poinstruowałam jak zapylać i zapytałam czy zamyka na noc
folię . Odpowiedziała , że zamyka bo w nocy zimno jest .
Nie zamykajcie na noc tuneli .
Rozrobiłam jej pylicolu , poinstruowałam jak zapylać i zapytałam czy zamyka na noc
folię . Odpowiedziała , że zamyka bo w nocy zimno jest .
Nie zamykajcie na noc tuneli .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6454
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zapylanie pomidorów,hormonizacja,brak owoców
u mnie na działkach młodzi kupili sobie piękny tunel z poliwęglanu,(moje marzenie ) tylko ,że bez drugich drzwi, nie ma wentylacji. Do nie dawna zamykali go na noc , aż w końcu im powiedziałam ,żeby tego nie robili. Posłuchali
A pro po zapylania i krzyżowania.... u mnie w kompostowniku mają domek trzmiele, latają koło pomidorów , ruch jak na autostradzie
Pomidory zawiązane na każdym piętrze , co często u mnie się nie zdarza.
A pro po zapylania i krzyżowania.... u mnie w kompostowniku mają domek trzmiele, latają koło pomidorów , ruch jak na autostradzie
Pomidory zawiązane na każdym piętrze , co często u mnie się nie zdarza.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Zapylanie pomidorów,hormonizacja,brak owoców
Aniu jak myślisz co daje lepsze efekty. Pylicol czy Betokson ? Chciałem kupić na próbę Pylicol, ale nie było więc znowu wziąłem Betokson. Zrobiłem dwa opryski w odstępie dwóch dni i dzisiaj widzę, że coś zaczęło się zawiązywać. Nie wiem czy to przypadek czy podziałało ? Tym bardziej, że nadeszła fala upałów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9984
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Zapylanie pomidorów,hormonizacja,brak owoców
Zależy jaki betokson , bo chyba są dwa rodzaje ? Nie jestem pewna , bo może tylko ten nawozowy został .
Mam taki co zawiera kwas 2-naftoksyoctowy . Stare zapasy , ale czasami go używam .
Z nawozowych stosuję jeszcze pyloksan . Z moich obserwacji też skuteczny i to zauważalnie .
Mam taki co zawiera kwas 2-naftoksyoctowy . Stare zapasy , ale czasami go używam .
Z nawozowych stosuję jeszcze pyloksan . Z moich obserwacji też skuteczny i to zauważalnie .