Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Czy pomimo tych zwiniętych liści drzewko wyda plon?
Ile litrów wody dać pod drzewka?
Ile litrów wody dać pod drzewka?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1503
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Co masz na myśli?
Powinno już mieć owoce niemal docelowej wielkości (nie wiem jaka to odmiana brzoskwini ale morele przykładowo mam już dojrzałe), jeśli nie ma na nim owoców to w tym roku już się nie pojawią.
Jak wspomniałem - jeśli młode daj mu pić, nic mu nie będzie. Ile litrów ciężko ocenić, nie wiem jaka masz glebę, kiedy ostatnio padało, jak duże jest drzewo, etc.
Ja drzewom w pierwszym roku daje konewkę 10l co kilka dni jak jest gorąco i nie pada. W kolejnym roku już bez podlewania.
Powinno już mieć owoce niemal docelowej wielkości (nie wiem jaka to odmiana brzoskwini ale morele przykładowo mam już dojrzałe), jeśli nie ma na nim owoców to w tym roku już się nie pojawią.
Jak wspomniałem - jeśli młode daj mu pić, nic mu nie będzie. Ile litrów ciężko ocenić, nie wiem jaka masz glebę, kiedy ostatnio padało, jak duże jest drzewo, etc.
Ja drzewom w pierwszym roku daje konewkę 10l co kilka dni jak jest gorąco i nie pada. W kolejnym roku już bez podlewania.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Panie Tomku, mam kilka drzewek, rosną na mazurach, to i u nas wszystko później, odmiany to głównie reliance i Saturn.
Trochę obawiam się że przenawożenia drzewka chcąc zapewnić im energię ma wykarmienie owoców, choć i tak zawiązki przedziałem.
Podlałem je gnojowica z pokrzyw rozcieńczoną w 5 litrach wody około 0.5 koncentratu. Jedna brzoskwinia zrzuciła w dniu wczorajszym kilka sztuk żółtych małych brIskwin, reszta jest mała i zielona, w tamtym roku zbierałem plon w końcówce sierpnia.
I zastanawiam się jak im pomóc, by te podkręcanie nie było symptomem czegoś złego. U mnie owoce są wielkości bardzo dużych orzechów włoskich.
Trochę obawiam się że przenawożenia drzewka chcąc zapewnić im energię ma wykarmienie owoców, choć i tak zawiązki przedziałem.
Podlałem je gnojowica z pokrzyw rozcieńczoną w 5 litrach wody około 0.5 koncentratu. Jedna brzoskwinia zrzuciła w dniu wczorajszym kilka sztuk żółtych małych brIskwin, reszta jest mała i zielona, w tamtym roku zbierałem plon w końcówce sierpnia.
I zastanawiam się jak im pomóc, by te podkręcanie nie było symptomem czegoś złego. U mnie owoce są wielkości bardzo dużych orzechów włoskich.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
aż mnie to zainteresowało jakem Brzoskwinka
Co masz na myśli? O co pytasz? Czy wyda w tym roku? czy wyda w przyszłym roku?
Jeśli w tym... to czy już ma niedojrzałe owoce i pytasz czy dojrzeją?
czy może nie ma owoców...
Doprecyzujesz?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Mam 5 brzoskwiń, 3 reliance, 1 Saturn, 1 haroow Beaty. Województwo warmińsko mazurskie. Rosną od 3-5 lat już. Najlepszy plon mam z reliance. Zawsze przeżedzam zawiązki. Bojąc się czy drzewka wykarmią owoce, podlałem nawozu rozpuszczalnego w wodzie tj łyżeczka nawozu na 5 litrów wody X2. I po 2 tygodniach jeszcze obornika rozdrobnionego w wodzie.
Owoce mają już spore ale jeszcze nie całkiem duże. I zauważyłem te poskręcane liście, i zaczęłam się zastanawiać co się dzieje i jak uratować owoce by nie opadły, tym bardziej że jedna reliance zrzuciła kilka małych brzoskwiń sama. Brzoskwinki były lekko żolte ale twarde.
Padało prawie nic, na głębokości szpadla łopaty ziemia sucha. Staram się podlewać drzewka około 10 litrów co 3 dni.
Owoce mają już spore ale jeszcze nie całkiem duże. I zauważyłem te poskręcane liście, i zaczęłam się zastanawiać co się dzieje i jak uratować owoce by nie opadły, tym bardziej że jedna reliance zrzuciła kilka małych brzoskwiń sama. Brzoskwinki były lekko żolte ale twarde.
Padało prawie nic, na głębokości szpadla łopaty ziemia sucha. Staram się podlewać drzewka około 10 litrów co 3 dni.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Czyli owoce wydały, tylko pytanie czy dojrzeją. Myślę, że tego nikt nie przewidzi. Może przyjść wichura z gradem i przetrzebić. A mogą sobie spokojnie rosnąć.
Moim zdaniem brzoskwinia sama reguluje ilość. Moja miała mnóstwo zawiązków i mini brzoskwinek, słabsze systematycznie spadały aż się ustabilizowało. Wyszłam z założenia, że sama wie, które są słabsze, dlatego nie przerzedzałam.
Przy suszy warto podlać - tak jak robisz. Ja teraz nie nawożę. Czasem jej się dostanie jak okoliczny trawnik zostaje nakarmiony, ale bez szału.
Moje brzoskwinie też miały poskręcane liście w upał. Owoce nie ucierpiały.
Moim zdaniem brzoskwinia sama reguluje ilość. Moja miała mnóstwo zawiązków i mini brzoskwinek, słabsze systematycznie spadały aż się ustabilizowało. Wyszłam z założenia, że sama wie, które są słabsze, dlatego nie przerzedzałam.
Przy suszy warto podlać - tak jak robisz. Ja teraz nie nawożę. Czasem jej się dostanie jak okoliczny trawnik zostaje nakarmiony, ale bez szału.
Moje brzoskwinie też miały poskręcane liście w upał. Owoce nie ucierpiały.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Najbardziej chodziło mi o te skręcone liście, że to nie początek zrzucania na masową skalę liści i obumierania drzewek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6336
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Ania, raczej nie ma szans , żeby biedronki sobie poradziły.
Przestanie padać to zrobię oprysk.
Asia
Przestanie padać to zrobię oprysk.
Asia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 kwie 2024, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Cześć, mam problem z jednym z moich drzew. Drzewo zakwitło, pozniej kwiaty uschły, liscie opadły i w zaradzie teraz wyglada jak martwe. Mozecie podpowiedziec co zrobiłem zle?
Mam tez na swoich drzewach sporo pajęczaków, staram sie je usuwać ale sa szybsze WIecie moze jak sie tego skutecznie pozbyc? Mam wrazenie ze od nich odpadaja z pozostałych drzew i krzewów liscie.
Mam tez na swoich drzewach sporo pajęczaków, staram sie je usuwać ale sa szybsze WIecie moze jak sie tego skutecznie pozbyc? Mam wrazenie ze od nich odpadaja z pozostałych drzew i krzewów liscie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
A co Ci pajęczaki przeszkadzają? Przecież odżywiają się owadami a nie liśćmi. Może masz roztocza?
Pozdrawiam! Gienia.