Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.9

[KamilK02]

Dziś potraktowałem pyłkiem Wild brazil: Odę i Lesye jutro pewnie będzie powtórka. Swoją drogą ta pierwsza ma już dwie papryczki

[moritius]

Dziś potraktowałem pyłkiem Wild brazil: Odę i Lesye jutro pewnie będzie powtórka.

Powodzenia ;].

Wspomniałem, że kiedyś może pokażę co tam u mnie, póki co jeszcze maluchy, bo po katastrofie kwietniowej siałem jeszcze raz gdzieś początkiem maja.


X001 - Carolina Reaper x Not Pink Tiger, X005 - Tabasco x White Fatalii, X006 - Tabasco x Jalapeno. Wszystkie F1, także w sumie raczej nuda. Jeśli się nie mylę to owoce będą czerwone na każdej. X006 raczej nie będę kontynuował w F2, jeśli znajdzie się jakiś ochotnik to może odstąpię nasiona, tzn. jeśli doczekam się w tym roku jakichkolwiek owoców. X005 będą trochę problematyczne, bo celuję w kremowobiały owoc (czyli coś jak WF), a że nie wiem do końca jak wygląda dokładnie genetyka u White Fatalii, szansa wynosi albo 1:16 albo 1:36, także będzie trzeba dużo wysiać .

Tu jeszcze jedna fotka tej samej X001 z zeszłego tygodnia, widać że choć trochę rośnie. Zdjęcie nie do końca oddaje wygląd liści, ten ciemny nalot jest praktycznie czarny. Zobaczy się co tam w F2 się będzie działo, jeśli nie trafię na nic z tym takim charakterystycznym ogonkiem (moja CR miała tragiczny fenotyp, poza jednym owocem w fajnym kształcie nie było tam praktycznie nic wartego uwagi, reszta wyglądała bardziej jak zdeformowane habanero), być może zacznę podobną krzyżówkę, tym razem z 7 Pot Primo jako matka.

[KamilK02]

moritius Bardzo podobają mi się te papryki z czarnymi liśćmi, szkoda, że nie ma słodkich Trzymam kciuki za udane hybrydy i czekam na relacje z uprawy

[moritius]

Dzięki . Jakieś tam relacje pewnie pojawią się dopiero jak będą kwitły/owocowały, AX001 powinna mieć coś fioletu w kwiatach, a to jest w sumie coś, co lubię - jeśli kwiat nie jest najzwyklejszy biały, a ma coś domieszanego (jak np Bishop's Crown czy w ogóle gatunek C. baccatum).

Jeśli szukasz czegoś z czarnymi liśćmi, Black Pearl powinna być odpowiednia, niby ostrość owoców z rzędu od 1,25-15x jalapeno, ale plus jest taki, że należy do C. annuum, także krzyżowanie z normalnymi słodkimi nie powinno sprawiać żadnego problemu. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa z genetyką, skąd te "czarne" geny są, jeśli z Pimenta de Neyde (jak w przypadku Not Pink Tiger, którego użyłem w AX001), wtedy sprawa jest całkiem prosta, ten gen jest chyba zawsze dominujący, nie spotkałem się jeszcze z wyjątkiem. Także selekcja (w moim przypadku, wysiewam AX001 w drugim pokoleniu i pozbywam się siewek, które nie mają fioletowego zabarwienia) w F2 i dalej powinna być banalna.
Nasiona Black Pearl widziałem na Hydroponika Bez Ogródek - figuruje tam niby jako C. chinense, ale raczej to błąd, w każdym innym miejscu w internecie widzę ją jako C. annuum.

[KamilK02]

Black pearl jest bardzo ładna, trochę boję się jej ognia, niby zjadłem Jalapeno ale bez rdzenia, bardzo ciekawe krzyżówki z black pearl ma Midwest Gardener, u niego czarne liście chyba były recesywne?
Atrakcyjnie wyglądają fioletowe kwiaty, podobnie białe na tle czarnych liści.
Swoją drogą w papryce do gruntu pojawiły się zdjęcia jalapeno x oda

[moritius]

Rzeczywiście, na to wygląda, a to by znaczyło, że tam to na trochę innej zasadzie działa.
Swoją drogą, taki trochę cross-post z papryki do gruntu, widziałem pytanie, jak rozróżnić kwiat annuum od chinense. Generalnie reguła jest taka (ale też nie jest to absolut), że patrzysz na ilość kwiatów na rozgałęzienie - jeśli jest zawsze jeden, to jest to annuum, jak jest kilka to chinense. Jeśli chodzi o sam kwiat, chinense dosyć często ma niebieskawe pręciki, także ta twoja fotka niby by mi się zgadzała ;].

[KamilK02]

Bardzo cenne uwagi. Ta niby C. chinense wygląda, że nią jest bo ma po kilka kwiatów w rozgałęzieniu ma też już dwie papryki, na razie widać ładne kuleczki, jak podrosną to pokażę

[moritius]

Kamil, tak z ciekawości, jaka duża ta Wild Brazil u ciebie? Zamówiłem parę rzeczy na przyszły rok i właśnie dostałem nasiona w gratisie i tak się zastanawiam czy nadawałaby się w donicy na parapet (źródło zapewne to samo, póki co nie widziałem w Polsce nikogo innego, kto miałby ją w asortymencie ).

Nagle lista na przyszły rok zaczyna wyglądać pokaźnie, jak tak policzyłem to już 21 pozycji, nie licząc własnych hybrydek. Czekam w sumie jeszcze na KS White Thai z HBO i myślę, że wystarczy . Podzielę się może listą przy jakiejś okazji, póki co powiem tylko, że jakieś 2/3 to będą rzeczy zaczynające się od 300k+ SHU.

[KamilK02]

moritius Nasiona z tamtego źródła bardzo słabo kiełkują, pomidor white purple na 10 nasion wzeszły 3.... z czego jako sadzonkę specjalnej troski utrzymałem 1.
Papryka też miernie Chilhuacle negro, wzeszło jedno podobnie Wild Brazil, które też dostałem jako gratis, podejrzewam, że nikt tej odmiany kupować nie chce, bo to małe ostre Krzaczek u mnie malutki ma ok 25 cm, kwitnie i ma już pierwsze papryczki, zgodnie z opisem są podniesione do góry, nie zwisają.
Lesya zrzuciła zapylany kwiatek. Oda nie zdecydowała, choć resztki płatków po kastracji zbrązowiały.

Wild Brazil, swoją drogą bardzo mało informacji na jej temat, nawet na stronach w języku angielskim jest. Jedni piszą, że bardzo ostra, inni, że umiarkowanie, jak to jest z dzikimi formami?

Podzielę się może listą przy jakiejś okazji, póki co powiem tylko, że jakieś 2/3 to będą rzeczy zaczynające się od 300k+ SHU.

na samą myśl pali już w ustach Pepper x jest na liście?

[moritius]

Nasiona z tamtego źródła bardzo słabo kiełkują, pomidor white purple na 10 nasion wzeszły 3.... z czego jako sadzonkę specjalnej troski utrzymałem 1.

Podobne doświadczenia, widzę . W tamtym roku siałem papryki Cheiro Roxa i Not Pink Tiger, z Roxy nie wyszło nic, z Not Pink 2 siewki z czego jedna szybko pożegnała się z życiem, z drugiej udało mi się zobaczyć jeden owoc i aż dwa nasiona (z których siewki udało mi się w tym roku zabić ).
Bardzo nie narzekam, cenowo nie wychodzi w sumie jakoś drogo, w przyszłym roku powtórka, zamówiłem troszkę więcej nasion, może się uda. Na Roxa mi akurat trochę zależy bo mi się bardzo podoba, a nikt ich u nas nie ma. Jakoś mi się nie uśmiecha ściągać zza granicy i płacić nie wiadomo ile za przesyłkę .

Lesya zrzuciła zapylany kwiatek. Oda nie zdecydowała, choć resztki płatków po kastracji zbrązowiały.

Tak to jest z tymi krzyżówkami, zeszłego roku próbowałem skrzyżować Bishop's Crown z White Fatali (czyli baccatum x chinense), chyba przez miesiąc co parę dni zapylałem by w końcu otrzymać jeden owoc. Po czym okazało się, że nasiona nie nadają się do niczego, nie rozwinęły się prawidłowo (baccatum x chinense jest generalnie niezbyt łatwą krzyżówką z tego co pamiętam z wyników badań).
Oda myślę utrzyma, jeśli nie zżółkł do tej pory. Lesye można próbować do skutku, choć może być tak, że się nie przyjmie (tak jak to w wynikach badań było, niektóre odmiany annuum zapylały się z chinense chętniej niż inne).

Wild Brazil, swoją drogą bardzo mało informacji na jej temat, nawet na stronach w języku angielskim jest. Jedni piszą, że bardzo ostra, inni, że umiarkowanie, jak to jest z dzikimi formami?

Określenie "bardzo ostra" zależy od punktu odniesienia. Gdzieś kiedyś widziałem (albo słyszałem? nie pamiętam) jalapeno określaną jako "bardzo ostra", także wiesz . Na stronie mają niby 25-30k SHU, w internecie trafiłem, że nawet 90k. Generalnie dzikie (czy też dziksze, jak cały gatunek frutescens, czyli Piri-Piri, Tabasco, w sumie nie ma chyba za wiele więcej jakoś szerzej opisanych) odmiany mają to do siebie, że mają niepozorne, dosyć małe owoce, ale jednocześnie te owoce mają niezłego kopa.

na samą myśl pali już w ustach Pepper x jest na liście?

Akurat tej chyba nikt jeszcze nie ma u nas. Z tych najostrzejszych jakie mam to powtórka z Carolina Reaper (mam nadzieję że tym razem fenotyp będzie dużo lepszy) i 7 Pot Primo (swoją drogą, podobno CR = Primo, nie mam obecnie linku, także traktować to jako plotki , ale Ed podobno zdobył nasiona nieustabilizowanej 7 Pot Primo i wypuścił ją w świat jako Carolina Reaper). Z mniej ostrych, ciekawszych rzeczy - np. Sugar Rush Stripey.

To jeszcze taki staroć z zeszłego roku, przypadkiem znalazłem grzebiąc po folderach. Jedyny ciekawie wyglądający owoc na Carolina Reaper jaki miałem - reszta wyglądała bardziej jak zdeformowane habanero, bez tego specyficznego dla CR ogonka. Jak widać na załączonym obrazku, nasiona wewnątrz to AX001 .

[marcinbb]

Z obserwacji:
Carolina reaper w doniczce ma już owoce wielkości 5 cm (siane styczeń).
Inne sadzone w tunelu - nawet nie wykształciły rozwidlenia na 2 pędy, albo będą bardzo późnie albo przyszły rok uprawa w donicach.
Ale wolę to drugie.

[KamilK02]

Oda też zrzuciła zawiązek. trzeba próbować dalej.

[marcinbb]

[Marconi_exe]

Wild Brasil w donicy ma około 50cm. W górę raczej nie pójdzie już. Myślałem, że będzie wyglądał jak Charapita ale on ma większe owoce coś jak Black Pearl.

[moritius]

[...]

(Nie ma po co cytować obrazka, dlatego wykropkowane .) Też widzę ciekawy fenotyp tej Caroliny, wygląda bardziej jak Ghost, ale jak to ktoś ostatnio napisał na discordzie Pepper Lovers:

I’ve always said, if it doesn’t look like a reaper, it’s a reaper

Ciężko jakieś konkretne fotki tego Wild Brasil znaleźć, myślałem, że ona będzie się trochę bardziej krzewić, jak Aji Charapita. Może to też w sumie zależy od tego jak jest prowadzona, jakby jej na wczesnym stadium rozwoju urwać czubek to na pewno będzie bardziej rozłożysta .
Poszperałem trochę, na jakieś tam info trafiłem na niemieckim forum, wg tego co tam gość pisze, powinna dorastać do nawet około 120cm także parapet raczej odpada jakbym chciał mieś jakiś większy zbiór z niej .